lampka w suficie po stronie pasażera |
Autor |
Wiadomość |
temen
Mitsumaniak
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Sie 2011 Posty: 84 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-08-2011, 21:49 lampka w suficie po stronie pasażera
|
|
|
Więc tak.
Rano okazało się, że akumulator odmówił posłuszeństwa.
(prawdopodobnie nie domknąłem drzwi i paliło się światło.. )
Próbowałem odpalić po kablach - efekt: migająca konsola, kierunkowskazy - musiałem "otwierać" z kluczyka (jakby jakiś stan głupawki/resetu się włączał po odzyskaniu trochę prądu).. Nie dało się. Kupiłem nowy - wymieniłem - chodzi super.
Ale - lampka po stronie pasażera, w pozycji środkowej - pali się, mimo, że wszystek drzwi są zamknięte. No i po stronie kierowcy lampka prawidłowo gaśnie sama.
Obecnie przełączyłem ją na off, ale nie lubie takich "rozwiązań".
Ma ktoś pomysł dlaczego się, hm, pali? |
|
|
|
 |
tomrom
Forumowicz
Auto: Galant EA2A '97
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Sty 2010 Posty: 168 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 13-08-2011, 22:57
|
|
|
Może krańcówka padła.
Zdemontuj krańcówkę od strony pasażera i zamontuj na chwilę w jej miejsce którąś z pozostałych... jak lampka zacznie gasnąć to będziesz miał winowajcę.
Masz wersję z szyberdachem, czy bez? |
|
|
|
 |
temen
Mitsumaniak
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Sie 2011 Posty: 84 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-08-2011, 23:01
|
|
|
tomrom napisał/a: | Może krańcówka padła.
Zdemontuj krańcówkę od strony pasażera i zamontuj na chwilę w jej miejsce którąś z pozostałych... jak lampka zacznie gasnąć to będziesz miał winowajcę.
Masz wersję z szyberdachem, czy bez? |
krańcówkę...?
bez szyberdachu. |
|
|
|
 |
malina_drizzt
Forumowicz

Auto: Galant 2.5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lip 2010 Posty: 453 Skąd: Tam gdzie szczury są większe od kotów
|
Wysłany: 13-08-2011, 23:18
|
|
|
Czujnik otwarcia drzwi.
Taki czarny pypek przykręcony jednym wkrętem do słupka. |
_________________ ...
Każdy się spina jak plandeka na żuku.
...
 |
|
|
|
 |
tomrom
Forumowicz
Auto: Galant EA2A '97
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Sty 2010 Posty: 168 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 13-08-2011, 23:19
|
|
|
Ten pstryczek w budzie samochodu... jak zamykasz drzwi to naciska się guzik i przerywa obwód. |
|
|
|
 |
temen
Mitsumaniak
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Sie 2011 Posty: 84 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-08-2011, 23:22
|
|
|
Okk, jutro zerknę na to, dzięki:) |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14375 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 13-08-2011, 23:57
|
|
|
Panowie, co Wy tutaj piszecie. Przeciez krancowka z prawe i z lewj zapala obie lampki z przodu. Winowajcą może być sama lampka. Jeśli lewa jej część gaśnie, to prawa też powinna. Gdyby krańcówka miała zwarcie to paliła by się także kontrolka otwarcia drzwi na zegarach. |
|
|
|
 |
temen
Mitsumaniak
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Sie 2011 Posty: 84 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-08-2011, 13:35
|
|
|
Ale to co może być złego w lampce? przy żarówce pasażera jakiś elektroniczny pstryczek zwarcie wskutek którego cały czas pali? |
|
|
|
 |
|