[EA5A/W 2.5] Koło zamachowe do 2.5v6 |
Autor |
Wiadomość |
malina_drizzt
Forumowicz

Auto: Galant 2.5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lip 2010 Posty: 453 Skąd: Tam gdzie szczury są większe od kotów
|
Wysłany: 17-04-2011, 20:46 [EA5A/W 2.5] Koło zamachowe do 2.5v6
|
|
|
Czy koła zamachowe w przed i poliftowych 2.5v6 maja taką samą średnicę?
Czy możliwa jest podmianka koła zamachowego bez wyważania?
Czy ewentualnie lepiej splanować stare koło?
Wymieniłem komplet sprzęgła i dalej przy ruszaniu i zmianie biegów telepie budą i szarpie, mechanik twierdzi, że przyczyną może być krzywe koło zamachowe.
Chwilę po wymianie było idealnie, po tygodniu objawy powróciły. |
_________________ ...
Każdy się spina jak plandeka na żuku.
...
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 17-04-2011, 21:23
|
|
|
Koło zamachowe jest na gotowo wyważane w procesie produkcyjnym, planowanie koła zamachowego to dobry pomysl, jednakże trzeba stwierdzić czy jest jeszcze co planować oraz sprawdzić możliwości działania sprzęgla. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
malina_drizzt
Forumowicz

Auto: Galant 2.5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lip 2010 Posty: 453 Skąd: Tam gdzie szczury są większe od kotów
|
Wysłany: 18-04-2011, 12:09
|
|
|
Złe planowanie może zepsuć wyważenie, poza tym mam złe doświadczenia z przetaczaniem tarcz hamulcowych po kilku tysiącach bicie wraca.
Skrzywienie powstaje na skutek miejscowego przegrzania, planowaniem nie da sie usunąć naprężeń metalu i wada może powrócić.
Dlatego wolę poszukać koła na podmiankę, nie wiem tylko czy jest różnica w średnicy po i przedliftowego??
Jeszcze pytanie czy koło mocowane jest tylko w jednej fabrycznie ustalonej pozycji? |
_________________ ...
Każdy się spina jak plandeka na żuku.
...
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 18-04-2011, 14:45
|
|
|
Bolca ustalającego nie ma, teoretycznie montaz powinien być obojątny bo i tak sygnał GMP zbierany jest z czujnika po przeciwnej stronie bloku, koło to słuzy tylko do rozruchu i obsługi sprzęgła, pomijając inne zależności bezwładności i wpływu pozostałych praw fizyki Jednakże śruby moga być dość specyficznie rozłożone w taki sposób, że koło będzie pasowac tylko w jednej pozycji. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18-04-2011, 17:28
|
|
|
malina_drizzt napisał/a: | Chwilę po wymianie było idealnie, po tygodniu objawy powróciły. |
jakiej firmy sprzegło montowałeś , jesli to jakas podróbka to nie oczekuj zbyt wiele , moja propozycja jest taka abys kilka razy delikatnie przypalił sprzegło , ruszając np. z 2-3 biegu , jesli objaw szarpania zaniknie i powróci po jakimś czasie to koło zamachowe nie ma nic do tego ew. moze byc zatłuszczone , ale takie rzeczy czyli odtłuszczanie koła i jego lekkie zmatowienie robi się przy wymiane sprzegła i dba sie o to Jesli objawy szarpania powrócą to, albo zmien technikę jazdy , ruszanie na półszprzegle ( jazda miejska ) , bo taki objaw szarpania objawia się tylko tym iż tarcza nie bierze całą powierzchnią do płaszczyzny koła , stad przypalenie sprzęgła daje efekty . |
|
|
|
 |
malina_drizzt
Forumowicz

Auto: Galant 2.5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lip 2010 Posty: 453 Skąd: Tam gdzie szczury są większe od kotów
|
Wysłany: 18-04-2011, 17:45
|
|
|
Sprzęgło exedy od Japaneze.
W zasadzie inaczej nie da się ruszyć, tylko lekkie puszczenie sprzęgła i wyższe obroty, potem delikatne puszczanie sprzęgła i odpuszczanie gazu, wtedy praktycznie szarpanie i wibracje nie są wyczuwalne.
Z nowym sprzęgłem dobrze było kilka dni i nie sądzę żebym zepsuł nowe sprzęgło w zimie po kilkuset kilometrach, a jeździłem bardzo delikatnie.
Powrót objawów tłumaczę sobie tym, że sprzęgło ułożyło się po jakimś czasie do krzywego koła zamachowego.
Oglądam teraz stare sprzęgło wymontowane przy wymianie (też exedy już nie oryginał) i wygląda dobrze, więc przyczyna chyba nie leży w samej tarczy i docisku.
Nie za bardzo wiem co teraz robić? nie uśmiecha mi się kupowanie nowego sprzegła i kolejne setki za wymianę.
Ogólnie układ napędowy w galantach to porażka |
_________________ ...
Każdy się spina jak plandeka na żuku.
...
 |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18-04-2011, 17:49
|
|
|
Zrób tak jak ci napisałem nic nie uszkodzisz , montowałem niejedno Exedy do V6 i zero problemów , klienci śmigają bez uwag .
Krzywe koło zamachowe to raczej niemozliwe , prędzej przegrzane i odbarwione , ale z krzywym kołem to się jeszcze nie spotkałem |
|
|
|
 |
malina_drizzt
Forumowicz

Auto: Galant 2.5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lip 2010 Posty: 453 Skąd: Tam gdzie szczury są większe od kotów
|
Wysłany: 18-04-2011, 20:53
|
|
|
Mój styl jazdy nie jest tu problemem bo od zakupu auta nic się nie zmieniło skrzynia i sprzęgło chodzą tak samo.
Już próbowałem wcześniej przypalać i minimalnie poprawia się, ale w zasadzie trudno stwierdzić.
Przy zimnym silniku i skrzyni nie czuć tego, gorzej jest jak się rozgrzeje.
Poza tym nie jest to typowe szarpanie bardziej telepanie, przy delikatnym puszczaniu sprzęgła bez gazu podskakuje cały przód.
Przy okazji terkocze skrzynia przy powolnej jeździe i na jałowym przy puszczonym sprzęgle, może winne jest łożysko wałka sprzęgłowego?
Może naderwane poduszki?
Co może być przyczyną jeśli sprzęgło jest oryginalne i prawidłowo zamontowane? |
_________________ ...
Każdy się spina jak plandeka na żuku.
...
 |
|
|
|
 |
p_bladek
Mitsumaniak

Auto: Galant 99 2,5V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2010 Posty: 138 Skąd: Warszawa i okolice
|
Wysłany: 16-09-2011, 19:50
|
|
|
Takie telepanie budą miałem w Hondzie przy zużytych przegubach wewnętrznych, przy dodawaniu gazu trzesło po odpuszczeniu wracało do normy. |
_________________ Nie sztuka jest zabić muchę przednią szybą, sztuką jest zrobić to boczną |
|
|
|
 |
Lechu92
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.5 V6, 2002r , Manual
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Sie 2021 Posty: 11 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: 17-01-2025, 14:58
|
|
|
Cześć, mam taki problem że w moim Galu pękło koło zamachowe a łapa sprzęgła się rozsypała. Czy do Galanta 2002r 2.5 V6 Manual pasuje koło zamachowe i łapa sprzęgła z innych modeli? Obecnie dostępność bardzo trudna, żeby nie powiedzieć żadna... |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24310 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21943 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 18-01-2025, 15:24
|
|
|
Koło zamachowe pasuje tylko od silnika 2,5 a łapa sprzęgła z każdej innej manualnej skrzyni produkcji Mitsubishi z tamtych lat, min. z Carismy 1,8 GDI, Space Stara 1,8 GDI, Galantów z silnikami 2,0 TD 2,0 16V benzyna i 2,4 GDI, także pole poszukiwań masz spore.
[ Dodano: 18-01-2025, 15:37 ]
Lechu92, pisałeś do mnie na fb, okazało się, że mam jeszcze jedno koło zamachowe z 2,5 jeśli nadal szukasz to napisz na messangera. |
|
|
|
 |
Lechu92
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.5 V6, 2002r , Manual
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Sie 2021 Posty: 11 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: 30-01-2025, 12:15
|
|
|
Hugo, Krzyżak dzięki za pomoc. Galant znowu jeździ, zobaczymy jak dlugo |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10703 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 31-01-2025, 09:04
|
|
|
A co robiłeś ze pekło ? Przegrzanie widać ? |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Lechu92
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.5 V6, 2002r , Manual
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Sie 2021 Posty: 11 Skąd: Przeźmierowo
|
Wysłany: 31-01-2025, 12:30
|
|
|
Nie katowałem Gala, jeździłem jak bozia nakazała. Ostatnio trochę ciężej pedał sprzegła chodził, był bardziej twardy w porównaniu do nowo założonego. Po wciśnięciu pedału sprzęgła od jakiegoś czasu było słychać coś jak skrzypienie. Wydaje mi się, że koło ma ślady przegrzania - ale specjalistą nie jestem. |
|
|
|
 |
|