Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[unuse]

Dotyczy: cari 1.9 TD 1998 (h).
Kompleksowe remonty cari są jednak nie wskazane - albo cari zwyczajnie jest złośliwa.
Po wyjechaniu z warsztatu gdzie zrobiono: całe zawieszenie, rozrząd, wymieniono wszystkie filtry, płyny, hamulce, łożyska, zawory (lda, egr,etc...) i wypstrykaniu się z ostatniej złamanej złotówki szczęśliwy właściciel (jadący ciut dynamiczniej niż zwykle, bo cieszący się odzyskaną mocą samochodzika) zerka ukradkiem na wskazówkę prędkościomierza i zaczyna blużnić bo to postanowiła upaść na zero w czasie gdy nawigacja wskazywała wesoło coś koło 100km/h.

Od tej pory wskazówka czasem działa a czasem nie. Licznik kilometrów zdycha razem z nią. Obroty natomiast normalnie się wkręcają. Po wykręceniu ze skrzyni biegów czujnika pobawiłem się nim ręcznie i ...wszystko działa. Wskazówka reaguje dziarsko - ale może trafiłem ogólnie na te chwile kiedy wszystko działa. Bo przecież - czasem działa i w czasie jazdy.

Zapytanie jest więc takie: macie może drodzy państwo jakiś patent na to jak dojść do elementu który ulega uszkodzeniu? czy ten czujnik w skrzyni? czy może jakiś kabel? czy może sam licznik w kabinie? Jako, że w skarbonce pustki wolałbym nie kupować w ciemno wszystkiego po kolei

Pozdrawiam.

[ariss84]

Witam!!
Miałem taki sam problem, który opisałem w tym temacie.
Pozdrawiam

[pamar]

[GAL]

To jest wada typowa dla renówki, miałem tak w scenicu i w 19-tce.
Nie zapominajmy, że cari do meganka.