 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[EA5A/W 2.5] Opóźniona reakcja na gaz |
Autor |
Wiadomość |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14379 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 11-12-2011, 18:03
|
|
|
waldi-1, chyba szybciej będzie jak pojedziesz do mechanika. Na odległość nie da się postawić diagnozy... Auto podobno się toczy bez oporów na N... |
|
|
|
 |
mario mario
Mitsumaniak
Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 727 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 11-12-2011, 18:35
|
|
|
Z całym szacunkiem dla was koledzy, ale was ponosi, zaraz dojdziecie do tego że przy podłączeniu miernika trzeba będzie rozłączać aku. Wiem, że posiadacie obszerną wiedzę, ale przesadzacie. Jak będę spawał błotnik to mi spali kompa, tak, bo przecież blacha błotnika jest spięta z rozetą masy, jakby nie patrzeć, i co komp do wymiany. Ile to ja razy razy spawałem bez jakiegokolwiek odłączania aku lub innych mecyji. Ni9e wiem i nie chciałbym was obrazić, ale chyba przesadzacie. |
_________________ Mb galant - bedzie następny
Mb galant 00' 2,5 B+G asb - jest super
Mb galant 99; 2,5 asb B+G, i prysł czar VW
VW golf 95', 2,0 B - był na przetrwanie (12/100)
VW passat 97', 1,9 TDI - był najlepszy z passatów
VW passat 00', 1,9 TDI, asb - był jeszcze bardziej funkcjonalny
VW passat 91', 1,8 B+G - był bardzo funkcjonalny i oszczędny
Opel ascona 86', 1,6 B - był super |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14379 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 11-12-2011, 18:50
|
|
|
mario mario napisał/a: | Jak będę spawał błotnik to mi spali kompa, tak, bo przecież blacha błotnika jest spięta z rozetą masy, jakby nie patrzeć, i co komp do wymiany. Ile to ja razy razy spawałem bez jakiegokolwiek odłączania aku lub innych mecyji. Ni9e wiem i nie chciałbym was obrazić, ale chyba przesadzacie. |
No to gratuluję wyobraźni i szczęścia.
mario mario napisał/a: | Z całym szacunkiem dla was koledzy, ale was ponosi, zaraz dojdziecie do tego że przy podłączeniu miernika trzeba będzie rozłączać aku. |
A co to w ogóle za porównanie? Tym sposobem możesz także porównać mrówkę i słonia. Skoro używasz spawarki, zakładam że elektrycznej, bo o takiej tutaj mowa, to pewnie wiesz na czym polega jej zasada działania?
Akumulator odłącza się nie dla ochrony aku tylko dla ochrony elektroniki. Podczas spawania akumulator jest elementem, przez który może popłynąć prąd do elektroniki, która może ulec uszkodzeniu. Odpinając klemę ujemną odcinasz instalację od obwodu przez który popłynie prąd spawarki. |
|
|
|
 |
mario mario
Mitsumaniak
Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 727 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 11-12-2011, 19:15
|
|
|
A jak nie odłączysz plusa to już nie popłynie, tak ? To sam zastanów się co piszesz. Dalej masz obwód tylko, że otwarty, ale każde przepięcia, a niedaj niechcący zmasoawanie i całą elektrykę szlag trafi. Przeczytaj jeszcze raz mój post i powiedz to wszystkim blacharzom, którzy spawają blachę w naprawianych autach. Czy przypadkiem, któryś nie zapomniał odpiąć minusowej klemy.
[ Dodano: 11-12-2011, 19:17 ]
Blacharz spawa ci drzwi i co, aku rozpina? napewno, martwi się o twój komputer. A może na drzwiach masy nie ma? Zawsze jak sprawdzam masę to przykładam czujnik tam gdzie nie ma lakieru, czy to słupek, czy to drzwi i w innych miejscach. |
_________________ Mb galant - bedzie następny
Mb galant 00' 2,5 B+G asb - jest super
Mb galant 99; 2,5 asb B+G, i prysł czar VW
VW golf 95', 2,0 B - był na przetrwanie (12/100)
VW passat 97', 1,9 TDI - był najlepszy z passatów
VW passat 00', 1,9 TDI, asb - był jeszcze bardziej funkcjonalny
VW passat 91', 1,8 B+G - był bardzo funkcjonalny i oszczędny
Opel ascona 86', 1,6 B - był super |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14379 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 11-12-2011, 19:27
|
|
|
mario mario napisał/a: | A jak nie odłączysz plusa to już nie popłynie, tak ? |
Czy plus czy minus nie ma znaczenia. Odpinasz plus wszystkich urządzeń.
mario mario napisał/a: | Przeczytaj jeszcze raz mój post i powiedz to wszystkim blacharzom, którzy spawają blachę w naprawianych autach. Czy przypadkiem, któryś nie zapomniał odpiąć minusowej klemy. |
Jeszcze nikt nie spawał mi auta bez odpięcia aku. Nawet przy głupim spawaniu wydechu zawsze odpinali albo zakładali zabezpieczenie przeciwprzepięciowe. Wpisz w google nie odpala po spawaniu i poczytaj, czy to nie ma znaczenia.
U siebie w garażu możesz stosować mało profesjonalne praktyki, ale prośba byś nie próbował wmawiać innym, że tak powinno się robić. Nie ma przymusu pisania na forum. Nie masz nic sensownego do dodania to po prostu nie pisz. |
|
|
|
 |
Psikus
Mitsumaniak

Auto: Xsara Picasso
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 981 Skąd: sosnowiec
|
Wysłany: 11-12-2011, 20:49
|
|
|
Najczęstszym objawem awarii czujnika położenia przepustnicy jaki znam jest podtrzymywanie obrotów podczas zmiany biegów - z innym się jeszcze nie spotkałem.Najlepiej się podpiąć programem który ma wgląd do parametrów ( np evoscan ) i zobaczyć co nie gra
A co do miernika i odłączania akumulatora - to mnie akurat nie dziwi, bo ciągłość i izolacje obwodów mierzy się właśnie po odłączeniu obwodu od prądu więc - najpewniej po odłączeniu klem od akumulatora |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14379 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 11-12-2011, 21:02
|
|
|
waldi-1, napisałeś, że na luzie można gazować silnik bez problemu. A napisz co się dzieje gdy auto już ruszy. Czy podczas jednostajnej jazdy gdy dodasz lekko gazu to auto przyśpiesza? Czy musisz dać więcej gazu?
Czy problem jest tylko przy ruszaniu? Musimy ustalić czy problem tkwi po stronie sterowania silnika czy jest to problem mechaniczny, a może problem ze skrzynią.
[ Dodano: 11-12-2011, 21:04 ]
Na filmie który podesłałeś skrzynia też nie wykazuje błędów... |
|
|
|
 |
KaWu
Mitsumaniak Karmine Red

Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2661 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 13-12-2011, 07:09
|
|
|
mario mario napisał/a: | Jak będę spawał błotnik to mi spali kompa, tak, bo przecież blacha błotnika jest spięta z rozetą masy, jakby nie patrzeć, i co komp do wymiany. Ile to ja razy razy spawałem bez jakiegokolwiek odłączania aku lub innych mecyji. Ni9e wiem i nie chciałbym was obrazić, ale chyba przesadzacie. |
Ja tam wierze w to. Widzialem 2 auta, 1 ze spalonym komputerem a 2 cos w elektryce sie sfajczylo po spawaniu.
waldi-1 napisał/a: | odczuwalne to jest najbardziej na gazie bo na pb prawie nic nieczuc, ale czy az taka to by była roznica ? |
Podepnij się do kompa lpg i bedziesz wiedzial co jest / albo co wyeliminowac.
Mogles upalic cos w kompie lpg. |
_________________ ---
'06 Lancer CS 1,6 - 4G18 (IV 2017 - ...)
'99 Colt CJ1A, 1,3 - 4G13 (XII 2009 - II 2018)
Temat o Colcie...
'97 Galant EA2W, 2,0 GLS - 4G63 (II 2009 - IV 2017)
Od Lancera do Galanta...
'94 Lancer CB4W GLXi, 1.6 - 4G92 (II 2005 - II 2009)  |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
Wysłany: 13-12-2011, 08:30
|
|
|
koledzy, nie ma sie co klocic, czy odpina sie aku czy nie, nigdy odpiac nie zaszkodzi, u mnie z tym gazem to jest problem pod obciązeniem, czyli jak zapne bieg i nacisne delikatnie gaz to mało a to mało co zreguje, dopiero jak przycisne mocniej to wtedy autko pokazuje ze chce jechać, skrzynia jest napewno ok bo biegi zmienia płynnie nawet nieczuc nic, jak jade i mam gaz na 1/3 to autko reaguje juz normalnie, teraz to mi sie cos wydaje ze to moze być wina swiecy jednej, samochód na wolnych obrotach cos przerywa, tak nierowno pracuje, swiec jest 6 wiec moze byc tak jak by brak mocy, czy to dobre myslenie ? |
_________________ MÓJ GALANt
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=48554
http://forum.mitsumaniaki...p=968287#968287
 |
|
|
|
 |
polaff
Mitsumaniak
Auto: *
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 2452 Skąd: ....
|
Wysłany: 13-12-2011, 08:38
|
|
|
A nie uważasz, że po zakupie auta takie rzeczy jak rozrząd i olej i świece powinny być wymienione "w ciemno"? |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
mario mario
Mitsumaniak
Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 727 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 14-12-2011, 06:40
|
|
|
Poszperałem trochę w temacie tak spawania jak i odłączania aku no i samego sedna sprawy. Wypowiedzi w internecie są podzielone. Zależy co spawamy. Jak spawamy ścianę grodziową lub okolice gdzie jest rozeta masowe polecają odłączać akumulator, ale z drugiej strony przepięcie i tak pójdzie po przewodach do komputera i innych podzespołów elektronicznych i może je popalić, a napewno można zagotować akumulator. W kwestii spawania dalszych elementów zagrożenie praktyczne to samo, przewody zawsze gdzieś doprowadzą. Wypadkowa wszystkich jest taka, że masa spawarki ma być jak najbliżej miejsca spawania, a nie jak spawamy tłumik to masę zakładamy na grodzi. W nowych autach odpięcie akumulatora może okazać się droższym interesem niż jego nieodłączenie w czasie spawania. Serwisy są drogie w usuwaniu usterek związanych z odłączeniem aku. Blacharze z którymi rozmawiałem powiedzieli, ze taka sytuacja jaką opisał nasz kolega nie może być powodem spawania. Albo się pali i nie działa, albo nic się nie dzieje. Oni aku nie odłączają, chyba że spawają w określonych miejscach, ale wtedy zakładają zabezpieczenia, lub element wyjmują.
Co do sytuacji z opóźnieniem, to niestety ale trzeba podłączyć kompa aby sprawdzić samą przepustnicę, czy przy otwarciu zmienia się parametr czujnika położenia przepustnicy. Jest to najprostsza sprawa do zrobienia. Jeżeli przy lekkim drgnięciu przepustnicy czujnik reaguje, to trzeba się doszukiwać dalszych usterek.
[ Dodano: 14-12-2011, 06:49 ]
A tak jeszcze sobie pomyślałem, ze może coś z linką się stało. A jak upierasz się przy uszkodzeniu elektroniki to mogę podesłać ci kompa i czujnik położenia przepustnicy, nawet dwa, pobawisz się i zobaczysz, tylko jak ruszysz czujnik to będziesz musiał ustawiać obroty.
Co do gazu to niestety na gazie podzespoły UZ szybciej się zużywają. Do spalania mieszanki gazowe potrzebna jest mocniejsza iskra niż do mieszanki benzynowej, cewka musi generować większe napięcie, właśnie dlatego cewki padają w galach, które są zagazowane. |
_________________ Mb galant - bedzie następny
Mb galant 00' 2,5 B+G asb - jest super
Mb galant 99; 2,5 asb B+G, i prysł czar VW
VW golf 95', 2,0 B - był na przetrwanie (12/100)
VW passat 97', 1,9 TDI - był najlepszy z passatów
VW passat 00', 1,9 TDI, asb - był jeszcze bardziej funkcjonalny
VW passat 91', 1,8 B+G - był bardzo funkcjonalny i oszczędny
Opel ascona 86', 1,6 B - był super |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14379 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 14-12-2011, 11:16
|
|
|
mario mario napisał/a: | Co do gazu to niestety na gazie podzespoły UZ szybciej się zużywają. |
mario mario napisał/a: | cewka musi generować większe napięcie, właśnie dlatego cewki padają w galach, które są zagazowane. |
Pierwsze słyszę... Od kiedy ECU samochodu wie, że jedzie na gazie i nakazuje cewce generować większe napięcia? Z tego co wiem, to cewka na gazie i na PB działa identycznie. Jedyna różnica jest taka, podczas jazdy na gazie wcześniej zauważamy niedomagania układu WN. Nie ma tutaj mowy o wcześniejszym zużywaniu przewodów, cewki i modułu. |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 14-12-2011, 12:16
|
|
|
Owczar napisał/a: | mario mario napisał/a: | Co do gazu to niestety na gazie podzespoły UZ szybciej się zużywają. |
mario mario napisał/a: | cewka musi generować większe napięcie, właśnie dlatego cewki padają w galach, które są zagazowane. |
Pierwsze słyszę... Od kiedy ECU samochodu wie, że jedzie na gazie i nakazuje cewce generować większe napięcia? Z tego co wiem, to cewka na gazie i na PB działa identycznie. Jedyna różnica jest taka, podczas jazdy na gazie wcześniej zauważamy niedomagania układu WN. Nie ma tutaj mowy o wcześniejszym zużywaniu przewodów, cewki i modułu. |
Ewentualnie iskra mając większy opór na drodze aparat <--> świeca może w końcu znaleźć sobie krótszą drogę i zrobić przebicie. Ale to prędzej np w kopułce. |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14379 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 14-12-2011, 12:26
|
|
|
Ale jaki bezpośredni wpływ na ten opór ma LPG? Przecież on w żaden sposób nie wpływa na działanie układu WN. Jedynie bezlitośnie wykrywa jego niedomagania. |
|
|
|
 |
|
|