Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[brzozowski886]

No i koledzy posprawdzałem wszystko co możliwe i nadal nic
Mianowicie sprawdziłem jeszcze razprzewód od vacumpompy do serva i jest dobry, odpaliłem auto pochodziło chwilę zgasiłem i zdjąlem przewód z serwa i zrobiło pssssssss, co oznacza że zaworek w nim trzyma.
Wyjąłem pływak dla pewności jakoby gdzies tam miał łączyć.
Wykręciłem ten czujnik z serwa i podłączyłem do niego mase i ten przewód z +, zaciągłem ustami powietrze z tego czujnika i kontrolka gasła, czyli oznacza że czujnik jest dobry.
2 teza dobrego czujnika to to że jak zdjąłem przewód serwa i zeszło powietrze to automatycznie zapalała się kontrolka, a jak odpaliłem auto to po sekundzie ona gasła czyli serwo działa.
Jedyne na myśl co mi przychodzi to zmienić płyn hamulcowy i w 100% go odpowietrzyć, bo pedał hamulca nie jest taki jak przed tą usterką.

A jak odepnę ten wtyk z czujnika na serwo to wszystko jest dobrze.

[milo]

Jak pedał hamulca ma duży skok albo pompa nie wyrabia tez bedzie się świecic

Jak się świeci kontrolka i przygazujesz to gasnie ? na postoju

[brzozowski886]

Ale ona nie świeci się cały czas tylko jak wcisnę szybko pedał.
Masz na myśli to że serwo nie wyrabia. To bym zostawił w spokoju.
Chyba musze dobrze odpowietrzyć ten układ hamulcowy, bo już ten sam płyn mi się nie podoba, a jeszcze ten pedał jest taki miękki jakby były zapowietrzone.

[milo]

[brzozowski886]

A powiedz mi jeszcze jakbym przełożył z kumpla auta to czy wszystko by wtedy wyszło??
Można jeździć na odpietym czujniku?

[milo]

Mozesz na początek czujnik podciśnienia podmienić

Ale ten duży skok pedału to musisz wyeliminować

[brzozowski886]

Ale dobra jakbym zalał nowym płynem i odpowietrzył w 100 % to skok pedału może być mniejszy i czujnik może wtedy wyrabiać??

[milo]

[brzozowski886]

Wymieniłem płyn na nowy odpowietrzyłem hamulce, podmieniłem czujnik od kolegi i nadal to samo. Tylko że u kolegi po wykręceniu tego czujnika ta kontrolka od ręcznego miga teraz tak jak u mnie.
A z tym przygazowaniem zrobię jutro.

[OBERST]

Miałem podobny problem , tyle że ja jeździłem aż usłyszałem przeraźliwy pisk od ogranicznika /czujnika klocka który tarł o tarczę który po paru kilometrach odpadł .
U mnie zapiekły się prowadnice przy zaciskach tylnych z prawej i lewej strony po jednej prowadnicy .Po ściągnięciu koła wydawało się że wszystko jest OK , od przodu tarcza wyglądała w miarę dobrze i klocek też jeszcze do jazdy ale jak włożyłem rękę żeby sprawdzić tarczę z tyłu to okazało się że jest w niej bruzda szerokości mniej więcej klocka i to naprawdę nie mała .Po ściągnięciu zacisku (chwilę to trwało przez zapieczoną prowadnicę ) okazało się że ze strony zapieczenia prowadnicy klocek był zjechany do blachy a z drugiej strony był OK . Dodam tylko że u mnie zanim kontrolka ręcznego zaczęła się zapalać to czasami podczas hamowania miałem bicie/wibracje i byłem święcie przekonany że to z winy przednich tarcz , jak się okazało po wymianie kompletnego tyłu czyli tarcze i klocki oraz oczywiście wyczyszczenie i smarowanie prowadnic , bicie ustało , na pedale hamulca przestałem odczuwać dziwne uczucie jak by zapowietrzonego układu i kontrolka przestała mrugać

[brzozowski886]

No dobra kolego dzięki za sugestię.
A pali się u Ciebie lampka od ręcznego jak podpompujesz parę razy oedałem hamulca???

[ Dodano: 30-12-2011, 10:13 ]
Kolego milo zrobiłem tak jak mi wczoraj kazałeś z tym przygazowaniem i pedałowaniem
I co się okazało że się kontrolka przy 2 tyś obrotach nie zapala.

[Tomek]

[brzozowski886]

Tomek ale czemu tak się dzieje, kumpel też ma galanta tylko że w kombi i byłem wczoraj u niego podmienić czujnik i teraz u niego jest to samo.
Jak to wyeliminować??

[Tomek]

[brzozowski886]

Ale ja wkładałem od kolegi do mnie i dalej to samo no to przełożyłem spowrotem ten czujnik do jego auto i teraz to samo jest u niego i u mnie.