Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[grochu]

witam
mam mały problem z układem hamulcowym tzn. pedał hamulca wciskam do samej podłogi (na zapalonym silniku) a podejrzewam ze tak niepowinno być:/
ps. układ niejest zapowietrzony i przy ostrym hamowaniu koła niezbyt chcą sie zblokować tzn ciągle sie kręcą gdzie powinien sie odzywać abs
co może być przyczyną ?

[PabloGal]

Prawdopodobnie uszczelki w pompie hamulcowej. Na pewno nie powinien pedał wpadać w podłogę. Czy jest zapowietrzone to chyba najlepiej sprawdzić jak się kilka razy pod rząd wciśnie pedał hamulca. Jak jest zapowietrzony to "podniesie" się i nie da się wcisnąć tak głęboko jak na początku.
Druga opcja to że gdzieś ucieka Ci płyn. Przy zaciskach lub na jakimś łączeniu przewodów. Wtedy spada ciśnienie i nie zablokuje kół, a pedał też wpadnie powoli w podłogę. Ale to łatwo zauważyć, znika płyn i są tłuste plamy przy zaciskach albo gdzieś gdzie ucieka.

[danino88]

na początek sprawdź stan płynu hamulcowego, tak jak PabloGal pisze

[gołąb]

układ nie jest? nie byłbym taki pewien... A samą pompę spróbuj odpowietrzyć...i później cały układ...

[polaff]

panowie a może klocki się skończyły?

JA wczoraj zdejmowałem zacisk bo też mi zbyt mocno pedał wpadał w podłogę i co się okazało... klocki praktycznie zjechane do 0.

[grochu]

płyn jest ok bo 2 dni temu go wymieniłem wiec to odpada i układ suchy nigdzie niewidac plam a przedewszystkim nieubywa go ..

wiec sprawdzimy klocki.... a jak nie to to bedziemy szukać dalej:p

[plecho1]

Jeśli pedał wciskasz szybko czy wolno, to czy w obu przypadkach ucieka do końca i nie ma żadnego oporu?
A co się dzieje jak pompujesz hamulcem, hamulce hamują lepiej czy nie daje to żadnego efektu?

[polaff]

[plecho1]

Ale przy sprawnych zaciskach i prowadnicach to nie powinno mieć znaczenia że klocki prawie się skończyły. Bo tłoczek nie cofnie się na tyle aby zabrakło skoku pedału do wysunięcia na tyle tłoka cylinderka aby nie mógł zablokować koła.
Dla mnie albo zapowietrzona jest pompa hamulcowa albo padły uszczelnienia jej tłoka.
A jak było przed wymianą płynu, dlaczego go wymieniałeś, miałeś jakiś problem z hamulcami?

[polaff]

nie wiem czy mam sprawne zaciski i pompę, ale u mnie klocków już nie ma i efekt jest taki, jak by układ był lekko zapowietrzony. Rano jak pierwszy raz wciskam pedał to prawie w podłogę, prawie tak jak sprzęgło. kolejne wciśnięcia powoduję zmniejszenie luzu tłok zacisku - klocki - tarcza i pedał "rośnie" powoli. co ciekawe blaszki klocków nie piszczały o tarcze... więc myślałem, że pompa się kończy i przepuszcza płyn do zbiornika. Teraz ze względu na to, że planuję swap'a na 276/26 chwilowo założyłem jakieś stare klocki z odrobinę grubszą okładziną i od razu mam wyżej hamulec.
Dlatego twierdzę, że to koniec klocków.

[plecho1]

Dlatego grochu niech odpisze na moje pytania a problem sporo się rozjaśni.

[grochu]

co do tarczy to jest napewno dobra bo jest jej naprawde sporo... klocki?? brat niedawno mi rozrząd wymieniał i mówił że przydało by sie je wymienić..
co do siły hamowania jest ona bardzo podobna za kazdym razem gdy zahamuje pedał ucieknie prawie na sam dół i delikatnie sie odzywa abs ...
a no właśnie co do odpalenia z rana jest bardzo podobnie jak piszepolaff, pedał idzie jak sprzęgło dopiero po chwili czuć opór jakieś 3cm przed podłogą....

[polaff]

[grochu]

hehe pomalutku wymienimy klocki i jak bedzie ok to i bedzie "pomógł"

[polaff]

ja u siebie w akcie desperacji założyłem stare używane o jakieś 5mm grubsze i pedał podniósł się do normalnej wysokości i efekt "pompowania" zniknął.