Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

fishman_c · Wysłany: 07-01-2009, 10:47 **CLIMATRONIC-ciepełko**

Od dwóch dni brak ciepełka-mróz ok-17 stopni.Silnik łapie temperaturę a nadmuch zimny.Ciepełko pokazuje sie dopiero prawie po godzinie pracy silnika.Z płynem wszystko ok.Objaw jak by coś zamarzało i po takim długim czasie puszczało.Jeździć sie nie da bo szyby od środka zaraz białe.Może ktos miał podobny objaw.

Marti · Wysłany: 07-01-2009, 17:33

Na początek poczytaj TU KLIK . Jak nie znajdziesz odpowiedzi skorzystaj z tego > KLIK

fishman_c · Wysłany: 07-01-2009, 20:56

Dzięki "Marti" za podpowiedź.Trochę poczytałem na forum podpowiedzi,ale dotyczą one raczej trwałych uszkodzeń nawiewu.Termostat też puszcza.U mnie jest problem przy niskich temp.Poczytałem na necie wiecej i chyba zacznę od najprostszej sprawy-jednak wymiany płynu(w lecie wymieniany)Może kasi się płyn i nagrzewnica nie puszcza.Wcześnie się robi ciemno i nie ma czasu zajrzeć.

yam1530 · Wysłany: 07-01-2009, 21:06

fishman_c, jak ustawiasz climatronika żeby Ci grzał??Jakie włączasz ustawienia

marexi · Wysłany: 07-01-2009, 21:40

ja przez pierwsze 15 min jazdy nigdy nie wlaczam cieplego nawiewiu dopero jak mi silnik naprawde zlapie temp wtedy wlacze na ciepelko
polecam Ci dobra skrobaczke z guma i od srodka skrobanie;) a i mozeszx jeszcze dac katron na chlodnice zeby Ci lepiej chlodzila :mrgreen:

przy minus 17:)

Marti · Wysłany: 07-01-2009, 21:56

Jak masz na AUTO to klimatronic nie zacznie podawać ciepłego powietrza do kabiny do czasu aż silnik nie osiągnie odpowiedniej temp. (na wskaźniku zawsze tak samo jakieś 3-4 mm od dolnej kreski). W trybie manual jest tak jak ustawimy.

Marcino · Wysłany: 07-01-2009, 23:25

win_p · Wysłany: 08-01-2009, 01:08

a slawna rurka z tylu klimatronika jak spadnie to tez tylko zimnym dmucha
sprawdz czy jest na swoim miejscu

fishman_c · Wysłany: 08-01-2009, 09:52

Dzięki za podp. ale chyba bedę upierał sie przy mojej teorii.Jeżdżę na ustawieniach manualnych klimatronika.Miałem robioną głowicę głowice w lecie.Zalane było na krótko prawie samą wodą na wypłukanie syfu.Później płyn-ale jezeli nie został dokładnie opróżniony układ to ma chyba prawo kasić przy minus 20.Mam diesla i dłużej sie grzeje-dzisiaj przy min.10 ciepełko było.Dobrze że zimno puszcza-chyba spuszcze trochę i doleje koncentratu. :lol:

Matik608 · Wysłany: 08-01-2009, 16:04

fishman_c, ja mam 2.0 benzyne i tez latem troche na wodzie chodzil bo chlodnice mialem wyciagana i w ogole, ja kupilem plyn jakis orlena a pozniej jeszcze to wszystko zalalem litrem koncetratu tak na wszelki wypadek, nie chce mi sie wierzyc ze Ci nagrzewnica zamarza, przeciez to ma ciagle obieg wiec to wszystko jest wymieszane wiec w samej nagrzewnicy wody miec nie mozesz, jak by Ci plyn zamarzal to podejrzewam ze bloku na -20 juz bys nie mial.
ale lepiej najpierw spróbuj z tym plynem niz od razu wymiane nagrzewnicy.
a nie miales czasem dziurawej chlodnicy i nie sypales w chlodnice jakiegos zamulacza zeby nie ciekla? to tez zamula nagrzewnice i powoduje ze wolniej grzeje.

fishman_c · Wysłany: 08-01-2009, 19:18

Temp.niższa i grzeje.Stawiam dalej na płyn.Jeżeli go lekko skasiło to z blokiem nic-ale w nagrzewnicy go nie przepcha.Przecież nic więcej nie ma co mogło by zamarzać przy tak niskich temp.Jeżeli nie spadnie znowu do -20 to i tak się nie dowiem.

miziek · Wysłany: 10-01-2009, 02:52

czy po spuszczeniu wody z chlodnicy etc trzeba potem uklad odpowietrza pozalaniu czy sam sie odpowietrzy ?

Matik608 · Wysłany: 10-01-2009, 13:41

miziek, sam sie odpowietrzy, tylko musisz czaic jak termostat otworzy zeby dolac do poziomu

miziek · Wysłany: 10-01-2009, 15:28

ok xD dzieki

bo nam tu lekko mrozno sie ostatnio w irl robilo i sie boje ze mi woda zamarznie w chlodnicy i silniku ;p

Matik608 · Wysłany: 10-01-2009, 15:40

haha wode masz??;p u nas -20 wiec niestety co niektorym i plyn przymarza