 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[3.2 DID] Pajero 4- czy to dobry wybor |
Autor |
Wiadomość |
Gniew
Nowy Forumowicz
Auto: Jeep WJ 4.0
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 20 Sty 2021 Posty: 17 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 28-01-2021, 08:27 [3.2 DID] Pajero 4- czy to dobry wybor
|
|
|
Witam
Jeszcze raz przepraszam za brak polskich znakow.
Zadalem juz jedno pytanie na temat benzyny 3.8, ale nie uzyskalem zadnej odpowiedzi.
Poza tym benzyn jest bardzo malo, wiec szkam alternatywy.
Moze zaczne od tego do czego bedzie mi sluzyl:
-dojazdy do pracy -4km
-wycieczki weekendowe- ok 2 razy na miesiac
-wyjazdy dluzsze typu Balkany, Alpy, Skandynawia- 2 razy w roku
Boje sie jednak DPF. Mialem juz kilkanascie aut, ale byly to same benzyny lub dodatkowo gaz.
Czy te krotkie dojazdy do pracy nie przysporza mi klopotow z DPF-em?
Czy wszystkie P4 Maja DPF?
Czytalem tutaj, ze wersja z 200KM ma DPF najmniej problematyczny czy cos w tym stylu (nie umiem znalezc postu).
Jakie glowne bolaczki i co trzeba zrobic, oprocz montazu dodatkowego filtra paliwa?
Pytam, bo w temacie o pompie wtryskowej przeczytalem wszystkie strony, a tam duzo jest z P3. Mam juz metlik w glowie.
Przede wszystkim czy P4 3.2 to dobry wybor dla mnie czy szukac benzyny lub innego auta?
Mysle tez o LC 120. |
_________________ Piwa i pacierza nigdy nie odmawiam |
|
|
|
 |
Olson
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero III 3,2 2006
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Paź 2020 Posty: 30 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 28-01-2021, 10:50
|
|
|
Problem z pompą wtryskową nie dotyczy Pajero 4 generacji. Wszystkie auta po roku 2006 mają ten problem wyeliminowany. Nie trzeba dokładać dodatkowego filtra, warto natomiast wymieniać regularnie ten co jest. Ja korzystam z filtrów Mann'a i mogę polecić.
Ciężka sprawa w twoim wypadku z tymi dojazdami krótkimi do pracy. Silnik na takiej trasie pewnie nie osiągnie swojej temperatury roboczej, na dłuższą metę może pojawić się jakieś masło pod korkiem wlewu oleju, ale to chyba może się pojawić jakiego silnika byś nie wybrał. Będzie dobrze raz na jakiś czas strzelić traskę jakąś żeby przedmuchać wszystkie układy.
Ja na swoje Pajero 3 polowałem kilka miesięcy. Jeździłem i oglądałem. Tobie też nie polecam się śpieszyć z zakupem. |
_________________ Obczaj gruza z fotki.
 |
|
|
|
 |
klapek
Forumowicz
Auto: V80 Alpine Edition
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Lis 2017 Posty: 150 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: 28-01-2021, 11:36
|
|
|
Codziennie rano wiozę syna do przedszkola + dojazd do pracy. Cała trasa (z przerwą) to raptem 6km.
Na liczniku 371 tyś km, problemów z DPF nie ma. "Masła" pod korkiem również nie. Wydaje mi się że zrobić masło na pełnym syntetyku, to już trzeba się postarać.
Wypalanie automatyczne DPF mam średnio 2 razy do roku. Jak kontrolka się włączy, to wyjeżdżam z miast na wioski, robię 15-20km nie oszczędzając pedału gazu i operacja zakończona. |
|
|
|
 |
gshesiu
Forumowicz
Auto: Pajero 3.2 MY09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Sie 2016 Posty: 279 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 28-01-2021, 12:21
|
|
|
popytaj poszukaj, ale od rocznika 12.2008 do chyba roku 2012 lub 2011 były dostępne z polskich salonów wersje seryjnie bez dpf, tzn miały dpf bezczujnikowy , wg dekodera VIN opisany jako "open type dpf" , było to w wersji Pajero NT , mam taki z polskiego salonu , jazda po dużym mieście od kilku lat bezproblemowa, do pracy ... 1,6km
link dotyczy 2009EUR http://mmc-manuals.ru/man...40134800ENG.HTM |
|
|
|
 |
Gniew
Nowy Forumowicz
Auto: Jeep WJ 4.0
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 20 Sty 2021 Posty: 17 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 28-01-2021, 13:20
|
|
|
Dzieki za odpowiedzi
Olson napisał/a: | Problem z pompą wtryskową nie dotyczy Pajero 4 generacji. Wszystkie auta po roku 2006 mają ten problem wyeliminowany. Nie trzeba dokładać dodatkowego filtra, warto natomiast wymieniać regularnie ten co jest. Ja korzystam z filtrów Mann'a i mogę polecić.
|
W takim wypadku nie rozumiem po co ten temat jest na dziale P4?
Dodtakowy filtr myslalem, zeby zalozyc ze wzgledu na mozliwosc kiepskiego paliwa na Balkanach.
klapek napisał/a: | Codziennie rano wiozę syna do przedszkola + dojazd do pracy. Cała trasa (z przerwą) to raptem 6km.
Na liczniku 371 tyś km, problemów z DPF nie ma. "Masła" pod korkiem również nie. Wydaje mi się że zrobić masło na pełnym syntetyku, to już trzeba się postarać.
Wypalanie automatyczne DPF mam średnio 2 razy do roku. Jak kontrolka się włączy, to wyjeżdżam z miast na wioski, robię 15-20km nie oszczędzając pedału gazu i operacja zakończona. |
O, czyli nie jest zle. Ile masz KM? 200? Bo o nim czytalem, ze ma DPF typu otwartego czy cos w tym stylu i nie sprawia duzych problemow, a jak juz, to wymiana nie jest droga.
Jak czesto jedziesz gdzies w dalsza trase?
gshesiu napisał/a: | popytaj poszukaj, ale od rocznika 12.2008 do chyba roku 2012 lub 2011 były dostępne z polskich salonów wersje seryjnie bez dpf, tzn miały dpf bezczujnikowy , wg dekodera VIN opisany jako "open type dpf" , było to w wersji Pajero NT , mam taki z polskiego salonu , jazda po dużym mieście od kilku lat bezproblemowa, do pracy ... 1,6km |
Ja bede szukal w DE, bo tutaj mieszkam, ale moze akurat znajde.
Czyli nie jest tak zle To mnie uspokoiliscie
Moze jeszcze ktos swoje doswiadczenia napisze. |
_________________ Piwa i pacierza nigdy nie odmawiam |
|
|
|
 |
Olson
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero III 3,2 2006
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Paź 2020 Posty: 30 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 28-01-2021, 23:33
|
|
|
Poczytałem trochę i chyba się pośpieszyłem z stwierdzeniem braku problemów z bakiem. Na pewno odsetek zepsutych układów paliwowych jest dużo mniejszy, niż w przypadku Pajero 3. Bak jest ten sam.
Nie ma co się bać Pajero IV. Nie znam nikogo kto by miał i sobie nie chwalił, naprawdę solidne konstrukcje.
Co do dodatkowego filtra, tutaj trzeba wziąć pod wagę kilka czynników: mianowicie czy układ paliwowy da rade z dodatkowym oporem, który spotyka paliwo w drodze do komory spalania. Być może będzie się to wiązało z spadkiem mocy. Takie zabiegi stosowano zanim w sprzedaży pojawiły się baki bez opiłków. Wykresy z hamowani pokazywały spadek moc. Dużo tego typu rzeczy można poczytać w dziale z Pajero 3.
Tylko chciałbym zaznaczyć, żeby nie wykluczać tego rozwiązania. Niech inne osoby się wypowiedzą. Są tematy gdzie dokładano dwa pełnowymiarowe filtry i odczuwalna moc nie spadała. Na pewno nic się nie powinno stać, aby taki założyć na próbkę. Fajne są te przeźroczyste w których można podejrzeć jaki syf zatankowaliśmy. |
_________________ Obczaj gruza z fotki.
 |
|
|
|
 |
Gniew
Nowy Forumowicz
Auto: Jeep WJ 4.0
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 20 Sty 2021 Posty: 17 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 29-01-2021, 13:06
|
|
|
Czytałem, że zakładają drugi filtr.
Oglądam też taką ciekawą stronę z podróżami P4 i w dziale, gdzie opisane są wszystkie modyfikacje, jest też dołożony drugi filtr.
https://www.5gooverland.com/our-vehicle-setup
Czekam, może ktoś opisze czy jest spadek mocy |
_________________ Piwa i pacierza nigdy nie odmawiam |
|
|
|
 |
Daroot
Forumowicz Daroot Garage
Auto: Pajero IV, 2010r, 3,2 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Gru 2019 Posty: 35 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 31-01-2021, 14:01
|
|
|
Mam PIV , 284 tyś przebiegu, wymieniony zbiornik, wlew paliwa a poprzedni właściciel wymienił wszytkie wtryski, uważam że problem rozwiązany na 8 lat. Natomiast moje auto 2010r, 200KM (seryjnie) i mam dpf bez czujników, czyli ten suchy. Najlepsza opcja, bo nawet nie jest jakoś wypalany, po prostu nie wiesz że jest i się nim nie martwisz. |
|
|
|
 |
Gniew
Nowy Forumowicz
Auto: Jeep WJ 4.0
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 20 Sty 2021 Posty: 17 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 31-01-2021, 16:12
|
|
|
Daroot napisał/a: | Mam PIV , 284 tyś przebiegu, wymieniony zbiornik, wlew paliwa a poprzedni właściciel wymienił wszytkie wtryski, uważam że problem rozwiązany na 8 lat. Natomiast moje auto 2010r, 200KM (seryjnie) i mam dpf bez czujników, czyli ten suchy. Najlepsza opcja, bo nawet nie jest jakoś wypalany, po prostu nie wiesz że jest i się nim nie martwisz. |
Dzięki
Wiesz może czy wszystkie wersje z 200KM mają ten sam DPF? |
_________________ Piwa i pacierza nigdy nie odmawiam |
|
|
|
 |
MarcinKK
Forumowicz
Auto: Pajero II NL 2.8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Wrz 2016 Posty: 66 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 01-02-2021, 12:15
|
|
|
Można po vinie sprawdzić jaki jest dpf i czy jest bo niektóre wersje go nie mają . |
|
|
|
 |
Gniew
Nowy Forumowicz
Auto: Jeep WJ 4.0
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 20 Sty 2021 Posty: 17 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 01-02-2021, 13:30
|
|
|
Ok. Dzięki wszystkim. W takim wypadku będę sprawdzał |
_________________ Piwa i pacierza nigdy nie odmawiam |
|
|
|
 |
Sebastian_T
Forumowicz

Auto: Pajero 3.2, 2011
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Lut 2009 Posty: 229 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-02-2021, 15:00
|
|
|
Co do paliwa na Bałkanach, nie taki diabeł straszny. ~10 tysięcy km za jednym przebiegiem - w tym Albania czy kraje byłej Jugosławii, bez najmniejszego problemu. Owszem, przed wyjazdem na Bałkany zakładam nowy filtr paliwa. I nie leję "z beczki" przy drodze, tylko z regularnych stacji, przy czym zwracam uwagę zawsze, gdzie tankują miejscowi. Po powrocie z Bałkanów ponownie zmieniam filtr paliwa (profilaktycznie).
PIV, 2012 rocznik, aktualnie ~150kkm, bak zmieniłem po kupnie (ale to takie bardziej dmuchanie na zimne po PIII, którego miałem wcześniej, więc tu niejako automatycznie u mnie zadziałało).
Sam jeżdżę dość mało (pracuję w domu, teraz tym bardziej, samochód 2-3x w tygodniu - żeby zrobić zakupy na bazarku itp., maks 10 km dziennie), kilka razy w miesiącu (2-3) jakaś trasa (300-400 km), ale nie w każdym miesiącu, plus dłuższe urlopowo (gdy było jeszcze można), zimą przeważnie Austria, latem różnie - objazdowo po Europie (5-9kkm na wyjazd).
Przy przeglądach, jeśli komputer pokazuje, że zbliża się do limitu, wypalam DPF. Kontrolka przy tym moim użytkowaniu (już 8 rok) nie zapaliła się ani razu, widocznie wystarcza to przepalanie co jakiś czas na trasach.
(PS. Na Bałkany polecam dołożyć trąbkę od TIR'a, pneumatyk, pięknie się mieści w przestrzeni przed chłodnicą, pierwszeństwa na wszystkich skrzyżowaniach Twoje plus jeśli planujesz mniej cywilizowane rejony, jakieś reflektory dalekosiężne, bo raz nam się w nocy droga skończyła i nagle murek w poprzek wyrósł, gdyby nie reflektory, moglibyśmy go nie zauważyć z odpowiednim wyprzedzeniem) |
_________________ Sebastian_T |
|
|
|
 |
Gniew
Nowy Forumowicz
Auto: Jeep WJ 4.0
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 20 Sty 2021 Posty: 17 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 01-02-2021, 15:30
|
|
|
Sebastian_T napisał/a: |
Przy przeglądach, jeśli komputer pokazuje, że zbliża się do limitu, wypalam DPF. Kontrolka przy tym moim użytkowaniu (już 8 rok) nie zapaliła się ani razu, widocznie wystarcza to przepalanie co jakiś czas na trasach.
|
Dwa pytania:
-co używasz do połączenia się z autem? Jakiś prosty ELM? Czy tylko mechanik ma, bo drogie?
-czy można samemu wcześniej wypalić DPF niż komp sam pokaże?
Jeśli tak, to jak to zrobić?
Sorry za głupie pytania, ale dotąd jeździłem tylko autami na benzynę, ew na gaz. Nigdy nie miałem diesla |
_________________ Piwa i pacierza nigdy nie odmawiam |
|
|
|
 |
Sebastian_T
Forumowicz

Auto: Pajero 3.2, 2011
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Lut 2009 Posty: 229 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-02-2021, 15:49
|
|
|
Albo mechanik, albo doraźnie jazdą. Mechanik -podpinasz pod komputer, nie musi być jeszcze sygnału, że trzeba, komputer pokazuje stopień "zużycia" DPF, można włączyć jego wypalanie. Ja sam nic nie mam i nie wpinam. Jeżdżę albo do naszego forumowego Zbyszka na "większe" przeglądy (co dwa lata), albo do mechanika pod domem, który robi wszystkie samochody, ale sam miał 3 sztuki Pajero i wie, z czym je się spożywa
Doraźne wypalanie - jedziesz w trasę, najlepiej na jakąś autostradę lub drogę szybkiego ruchu, z już rozgrzanym silnikiem, i robisz jakieś 30-50 km z możliwie stałą prędkością (ja staram się w okolicach co najmniej 80-100km/h), z wyższymi obrotami (czyli np. przełączasz na ręczną skrzynię i jedziesz na ciut niższym biegu, żeby obroty podnieść powyżej 3000, nawet 3500rpm). Albo po prostu jedziesz w trasę (np. z rodziną) raz na jakiś czas i troszkę przygazowujesz na autobanie, gdy żona przyśnie
Jeśli dość regularnie jeździsz np. 1x w miesiącu gdzieś w nawet nie długą, ale pozwalającą na stałą prędkość (jak napisałem wyżej), to nie musisz specjalnie jechać "wypalać", tylko taki przejazd powinien wystarczyć. Jak pisałem wcześniej - mam już 8 lat tego mojego PIV, i ani razu nie zapaliła mi się kontrolka DPF mimo moich krótkich przejazdów (plus te niezbyt dalekie, ale pozwalające na stałą prędkość przez parędziesiąt km, 1-2x w miesiącu). Dwa razy wypalałem u mechanika podczas rocznego przeglądu (przy czym pierwszy raz to chyba było stosunkowo niedługo po kupnie, więc to była kwestia poprzedniego właściciela, a drugi raz ze 3 lata temu). |
_________________ Sebastian_T |
|
|
|
 |
Gniew
Nowy Forumowicz
Auto: Jeep WJ 4.0
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 20 Sty 2021 Posty: 17 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 01-02-2021, 15:55
|
|
|
Dzięki. Teraz lepiej to rozumiem |
_________________ Piwa i pacierza nigdy nie odmawiam |
|
|
|
 |
|
|