Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem hamuclowy
Autor Wiadomość
harpagan 
Mitsumaniak
Jaśnie Wielmożny Pan


Auto: Colt CC5A 4x4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 42 razy
Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 2470
Skąd: wawrzyszewowo
Wysłany: 17-10-2007, 17:59   Problem hamuclowy

Sytuacja ma sie tak ze znajomy zdjal beben w swojej hani i zaczal cos dlubac
W pewnym momencie z cylinderka trysnal plyn i wywalilo uszczelke. Zlozylismy zalozylismy kolo i okazalo sie ze hamulcy brak. Pomyslalem - no tak zapowietrzony. Szybkie odpowietrzania a jak hebli nie bylo tak nie ma. Okazalo sie ze cylinderek przepuszcza.
Akcja przeniosla sie na dzien dzisiejszy. Z nowym cylinderkiem doszedl nowy plyn wiec spuszcanie napelniania i odpowietrzanie. Hamulce sie pojawily, dzialaja jak nalezy poza jednym detalem - lapie pod sam koniec. Odpowietrzalismy caly uklad od najdalszego kola od pompy do najblizszego - 4 razy ( z czego ostatnie dwa nie pojawialy sie juz zadne pecherzykiu powietrza). Rozbieralismy ten beben tez kilka razy i nadal nie jest jak powinno. Przejechalem tym samochodem jakies 10 km i nic sie nie poprawilo.
Dla mnie wyglada to jak zapowietrzenie, ale tak jak mowie juz nic sie nie dzieje.
Moze w takim samochodzie robi sie cos inaczej?
Ewentualnie moze jakos inaczej sie odpowietrza sama pompe ?
Normalnie zglupialem
_________________
Frankenstein CC5A 4x4
Ostatnio zmieniony przez harpagan 17-10-2007, 22:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Karol208 
Forumowicz
Hose


Auto: Audi a8 4.2 + LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 137
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 17-10-2007, 18:28   

Jest takie cos jak sciagniesz beben do rozpychania szczek hamulcowych (smoregulator to sie nazywa chyba) jak zakladasz beben to szczeki musza byc praktycznie na styk z bebnem. Moze masz rant w bebnach duzy przez co cylinderek potrzebuje wiecej plynu aby wypchnac szczeki.

I powiedz jeszcze czy auto ma ABS?
_________________
Nie taki diabeł straszny jak się mu pół litra postawi.
 
 
 
harpagan 
Mitsumaniak
Jaśnie Wielmożny Pan


Auto: Colt CC5A 4x4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 42 razy
Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 2470
Skąd: wawrzyszewowo
Wysłany: 17-10-2007, 19:05   

A to nie jest tak ze samoregulator powinien sie podczas wielokrotnego hamowania sam rozszerzyc?
Ustawiony zostal tak zeby weszly bebny i szczeki nie mialy luzu.
Caly czas sie zastanawiam czy to nie jest kwestia zapowietrzonej pompy
Gdzies wyczytalem ze trzeba zagotowac plyn zeby powietrze zeszlo z pompy i wtedy raz jeszcze odpowietrzyc. Na ile ta teoria ma sens?

Hanka bez ABS
_________________
Frankenstein CC5A 4x4
 
 
 
Karol208 
Forumowicz
Hose


Auto: Audi a8 4.2 + LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 137
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 17-10-2007, 19:14   

harpagan napisał/a:
A to nie jest tak ze samoregulator powinien sie podczas wielokrotnego hamowania sam rozszerzyc?
Tak byc powinno tylko ze przewaznie juz one nie dzialaja. Jesli masz rant w bebnach a samoregulatory nie dzialaja to nigdy hamulce nie beda skuteczne. Moze pompa juz przepuszcza przez jedna sekcje. A jak dokladnie z ty,i hamulcami przod hamuje a tyl nie?
_________________
Nie taki diabeł straszny jak się mu pół litra postawi.
 
 
 
josie 
Mitsumaniak
majsterklepka


Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 2517
Skąd: Gdynia
Wysłany: 19-10-2007, 00:31   

Nie wiem czy w Colcie nie było takiego patentu, że samoregulator się rozprężał przy zaciąganiu ręcznego. Pomajdzluj nim szybko kilkanaście albo więcej razy.
Pedał twardnieje w miarę pompowania czy cały czas łapie przy samym końcu?
 
 
harpagan 
Mitsumaniak
Jaśnie Wielmożny Pan


Auto: Colt CC5A 4x4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 42 razy
Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 2470
Skąd: wawrzyszewowo
Wysłany: 19-10-2007, 02:04   

Karol208 napisał/a:
Tak byc powinno tylko ze przewaznie juz one nie dzialaja. Jesli masz rant w bebnach a samoregulatory nie dzialaja to nigdy hamulce nie beda skuteczne. Moze pompa juz przepuszcza przez jedna sekcje. A jak dokladnie z ty,i hamulcami przod hamuje a tyl nie?

Rantu sie tam nie dopatrzylem
Na tyle na ile pojezdzilem wydawalo mi sie ze lapie i tyl i przod

josie napisał/a:
Nie wiem czy w Colcie nie było takiego patentu, że samoregulator się rozprężał przy zaciąganiu ręcznego. Pomajdzluj nim szybko kilkanaście albo więcej razy.
Pedał twardnieje w miarę pompowania czy cały czas łapie przy samym końcu?


Machalem machalem nie pomaga niestety.
Na odpalonym silniku pedal caly czas wpada gleboko - z tym ze mowie hamulce sa dobre
Najdziwniejsze w tej sytuacji jest to ze przed wymiana tego cylinderka lapal duzo wyzej
Jutro sie dowiem od znajomego jak sytuacja bo nie mialem z nim dzis kontaktu ... moze sie cos samo poprawilo
_________________
Frankenstein CC5A 4x4
 
 
 
Bartek 
Mitsumaniak
friendly admin


Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 6983
Skąd: że znowu? (W-wa)
Wysłany: 19-10-2007, 08:32   

Przychylam się do teorii w kończącą się reparaturką pompy
_________________
Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek

Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 :twisted: sprzedany :(

nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin


Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera
 
 
 
harpagan 
Mitsumaniak
Jaśnie Wielmożny Pan


Auto: Colt CC5A 4x4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 42 razy
Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 2470
Skąd: wawrzyszewowo
Wysłany: 19-10-2007, 10:07   

Wlasnie dostalem info - po jakis 20-30 przejechanych kilometrach sie poprawilo :)
Dzieki za podpowiedzi
_________________
Frankenstein CC5A 4x4
 
 
 
gregorbu
[Usunięty]

Wysłany: 19-10-2007, 15:29   

Czyli było tak, jak w przypadku Cytryny, o której Ci opowiadałem. NIe ma to jak Misie. Po poprawnym złożeniu, wszystko dział od razu jak należy. 8) Po naszej ostatniej rozmowie przyszło mi jeszcze do łepetyny, czy cylinderek pracuje prawidłowo. Po naciśnięciu pedału hamulca powinien się rozwierać. Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę.
 
 
harpagan 
Mitsumaniak
Jaśnie Wielmożny Pan


Auto: Colt CC5A 4x4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 42 razy
Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 2470
Skąd: wawrzyszewowo
Wysłany: 19-10-2007, 21:50   

gregorbu napisał/a:
Po naciśnięciu pedału hamulca powinien się rozwierać

Sie rozwieral :)
_________________
Frankenstein CC5A 4x4
 
 
 
leser
[Usunięty]

Wysłany: 20-10-2007, 20:50   

harpagan napisał/a:
Wlasnie dostalem info - po jakis 20-30 przejechanych kilometrach sie poprawilo :)
Dzieki za podpowiedzi


Tak z czasem musi się poprawić, ale przygotuj się na ewentualnosć , że jak postoi pare dni to znów pojawi sie problem (może, nie musi). Wtedy ewidentnie będzie to wina zapowietrzonego układu i trzeba bedzie skrupulatnie odpowietrzyć.
 
 
HouseM 
Mitsumaniak
Noob stalker :-X


Auto: DSM 1G GS + MSS 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 884
Skąd: Kraktown
Wysłany: 21-10-2007, 11:13   

Problem pojawił się ponieważ zrobiliście tę wymianę płynu trochę od dupy strony. Płynu się nie spuszcza bo potem własnie takie cuda się dzieją.
Zasada jest taka że odsysasz ile się da ze zbiorniczka wyrównawczego. Auto na kobyłki, koła ściągnięte. Dolewasz nowy płyn pod korek, i zaczynasz odpowietrzanie w takiej kolejności jak się śruby koła koła przykręca :) Robisz to tak jak przy odpowietrzaniu hamulców . Stary płyn nie wymiesza się z nowym a jest gwarancja że układ się nie zapowietrzy.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=8mqb-atsy_w
^ mój kliperek ^ Historia: L300 1G - L300 2G - Lancer - Eclipse - MSS
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 21-10-2007, 12:00   

HouseM napisał/a:
Problem pojawił się ponieważ zrobiliście tę wymianę płynu trochę od *cenzura* strony.


tyle ze oni nie robili wymiany, tylko przypadkowo im plyn wyciekl :)
a co do tego ze od dupy strony, to tez nie pisz, bo czasem nie masz innej mozliwosci jak spuscic caly plyn i pozniej zalaci odpowietrzac uklad,
czasami sie robi bledy, jesli sie rozbierze oba hamulce tylne, i zapomni o rozdzieleniu regulatorow, zrobilem tak u siebie ze zalozylem je na odwrot i zamiast sie rozkrecac to sie skrecaly :D :D :D
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
Karol208 
Forumowicz
Hose


Auto: Audi a8 4.2 + LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 137
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 21-10-2007, 12:09   

HouseM napisał/a:
Stary płyn nie wymiesza się z nowym a jest gwarancja że układ się nie zapowietrzy.


Fakt uklad sie nie zapowietrzy ale plyn jest mieszalny to nie woda i olej. Troche zawsze sie wymiesza

W serwisach przy wymianie plynow uzywaja takiego urzadzonka ktore tloczy plyn pod niewielkim cisnieniem ale gadalem z serwisantem to mowil ze i tak czesc plynu sie wymiesza ale niewiele poniewaz nie uzywasz pompy hamulcowej. ile w tym prawdy to nie wiem.
_________________
Nie taki diabeł straszny jak się mu pół litra postawi.
 
 
 
HouseM 
Mitsumaniak
Noob stalker :-X


Auto: DSM 1G GS + MSS 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 884
Skąd: Kraktown
Wysłany: 21-10-2007, 13:39   

W przewodach płyn się nie wymiesza. czysty będzie zawsze u góry bo stary ma w sobie więcej wody.A w pompie po odessaniu ze zbiorniczka wyrównawczego ilość jaka się wymiesza jest znikoma.
A jak się przez przypadek płyn ucieknie z układu tak jak w tym wypadku to odpowietrza się najpierw poluzowując wszystkie 4 odpowietrzniki i dolewając po trochu płynu nowego. Może to potrwać nawet pare godzin. Dopiero po takiej operacji można zacząć odpowietrzać klasycznie.
W serwisie mają urządzenie które wytwarza PODciśnienie w układzie. Wysysa stary płyn.
Samo regulatory nie mają nic do rzeczy w tym przypadku. po pierwszym wciśnięciu hamulca samo regulatory się ustawiają.

Co do pompy to jakby uszczelniacze tłoczków w pompie puszczały to objaw byłby taki że pedał hamulca wpadał by w podłogę i dopiero po kilkukrotnym jego szybkim wciśnięciu by auto hamowało.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=8mqb-atsy_w
^ mój kliperek ^ Historia: L300 1G - L300 2G - Lancer - Eclipse - MSS
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.