 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Pomocy |
Autor |
Wiadomość |
reddevill
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsu Galant 1.8 16v GLSi lpg
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 4 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 09-12-2008, 15:15 Pomocy
|
|
|
Witam szanownych kolegów. Mam pół roczny problem z moim miśkiem. Juz przedstawiam o co chodzi.
Niestety, mam instalacjie lpg, tak.. wiem, nie powinienem. Ale jestem tylko biednym studentem nie majacym na Pb. Przechodzac do sprawy, sprzedajacy mi samochod koles, powiedzial ze nie ma z nim zadnych problemow, po miesiacy zaczal "kichac" na gazie, i jakas gumowa oslonka przy przeplywomierzu sie odchylala(nie ma takiej czesci w samochodach na benzyne bo sprawdzalem na innym). Pewnego dnia jednak, po takim "strzale" obroty zaczely wariowac, doslownie, i do tej pory tak jest.. Myśle że to dośc istotne dlatego napisze jeszcze ze "blokując" tą gumke, czyli owijajc ja tasma izolacyjna, zaczela przy tych "strzalach" wyskakiwac mi fajka z silnika, na ok 0.5 cm ponad blok silnika
Wiem wiem.. byly juz takie tematy, ale wymienilem, swiece, przewody wys. napiecia, przeplywomierze (dwukrotnie), byłem u 3 elektryków sprawdzali wszystko i nadal jest to samo, oczywiscie nie wypowiadam sie na ich temat, bo za kazdym razem mówiłem że samochód po rozgrzaniu trzyma obroty, a elektrycy, mechanicy, gazownicy, podłubali odpalili, odczekali i "oo widzi Pan, trzyma obroty!" i 50, 60 80, 100 zł...
Samochod po odpaleniu ma 2-2,5 tys obrotów az do rozgrzania. pozniej w miare sie utrzymuje(800-900) ale potrafi dojsc do 1.5 tys. Myśle że ważnym elementem jest tez to ze przy ruszaniu auto nie reaguje praktycznie na pedal gazu, jakby sie zapowietrzyło, pozniej (ok.5min gdy wskazówka temp silnika jest w optymalnym, pionowym położeniu) juz jest normalnie.
Koledzy, pomóżcie. Pracuje tylko na to auto, wszystkie pieniadze ida na elektryków, czesci i nic. Nie mam juz sil ani funduszy zeby dalej robic cos co do niczego nie prowadzi.
Dziekuje za kazda odpowiedz, nawet tą która nie pomoże. |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11174 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 09-12-2008, 17:06
|
|
|
Według mnie,to łapie lewe powietrze.
Sprawdz czy filtr powietrza nie jest pęknięty.
Co do wyskakującego przewodu,to pewnie tworzy się ciśnienie
przez żle wkręconą świecę.(aczkolwiek to moje domysły)
Czy świeci się kontrolka silnika?
Sprawdż błędy.
To na poczatek |
_________________
 |
|
|
|
 |
reddevill
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsu Galant 1.8 16v GLSi lpg
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 4 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 09-12-2008, 17:21
|
|
|
[quote="jacek11"]Według mnie,to łapie lewe powietrze.
Sprawdz czy filtr powietrza nie jest pęknięty.
Niedawno wymieniony.
Co do wyskakującego przewodu,to pewnie tworzy się ciśnienie
przez żle wkręconą świecę.(aczkolwiek to moje domysły)
niestety nie mam klucza do swiec, podjade jutro do mechanika, tylko czy to mialoby sens skor dzieje sie to tylko wtedy kiedy blokuje tą gumke przy przepływce?
Czy świeci się kontrolka silnika?
Świeci sie sporadycznie, mysle ze to z powodu gazu.
Sprawdż błędy.
byłem na komputerze, wykazało przepływke, wymieniłem, pojechałem powtórnie, wykazało przepłyke, kupiłem kolejna, juz nie podjechałem bo była napewno sprawna, zdjeta z chodzacego auta a wypłata jest tylko raz w miesiącu. |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11174 Skąd: Radomsko
|
|
|
|
 |
reddevill
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsu Galant 1.8 16v GLSi lpg
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 4 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 10-12-2008, 09:12
|
|
|
Dzisiaj biore sie za rozbieranie układu dolotowego powietrza, na forum znalazlem temat w którym kolega z carismy miał zakrzywione kolanko od przeplywki i misiek wariował jak mój.. Przy okazji porobie zdjecia.
Dzieki Jacek za podpowiedzi.
Jakbym jeszcze mógł zapytać o jedna rzecz, być może zwiazaną z moim problemem - czy w każdym galancie jest "twardy" pedał gazu? tj. po postoju gdy przyciska sie na pedał gazu jest on zablokowany, trzeba mocniej go depnac i wtedy staje sie miekki |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11174 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 10-12-2008, 17:02
|
|
|
reddevill napisał/a: |
Jakbym jeszcze mógł zapytać o jedna rzecz, być może zwiazaną z moim problemem - czy w każdym galancie jest "twardy" pedał gazu? tj. po postoju gdy przyciska sie na pedał gazu jest on zablokowany, trzeba mocniej go depnac i wtedy staje sie miekki |
Sprawdż,czy przepustnica jest prawidłowo ustawiona.
Jeżeli po puszczeniu pedału gazu zamyka się do końca,
może zaistnieć taka sytuacja.
Opis regulacji znajdziesz na stronce Krzyżaka.
Powinno pomóc. |
_________________
 |
|
|
|
 |
reddevill
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsu Galant 1.8 16v GLSi lpg
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 4 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 17-12-2008, 14:41
|
|
|
Witam ponownie.
Nie odzywalem sie pare dni bo nie mialem czasu, juz pisze co zrobilem, bo troche pomogło.
W dolocie powietrza, a raczej w gumowym kolanku byla szczelina powietrza, ktora zalepiłem zwyklym siliconem akwariowym to samo zrobiłem z "bum klapką" ktora u mnie jest na śruby przymocowana do przeplywki, rowniez uszczelnilem.
przy odpaleniu obroty juz nie lataja, jedynie na gazie.
Teraz biore się za przepustnice i świece, bo szarpie na zimnym silniku, nie ma wogóle siły iść. O kolejnych postepach napisze w miare mozliwosci, być moze komuś to pomoze
pozdrawiam! |
|
|
|
 |
|
|