Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Trusek · Wysłany: 07-10-2009, 23:32 **[CA4A 1.6] zaczelo sie od dziurki w chlodnicy**

otoz tak, jak napisalem w temacie, wracam ze sklepu a tu para spod maski, otwieram i patrze ze woda pod cisnieniem ucieka z chlodnicy przez mala dziurke... kupilem wiec proszek K2 do chlodnic po czym wsypalem... dziura niby sie zakleila.. przejechalem sie, kiedy znow zrobilo sie cisnienie przez dziure znow zaczela uciekac woda... pomyslalem moze uszczelka pod glowica? ale weze itd byly miekkie wiec zglupialem.. usunalem z obiegu termostat, bo pomyslalem ze felerny i nie otwiera sie, po tym zrobilo sie lepiej... zrobilem 50 km i teraz patrze ze woda znow ucieka ta dziura... prosze wiec o rade i jakas diagnoze bo nawet nie wiem jak przedstawic sprawe mechanikom... jakie sa objawy peknietej uszczelki pod glowica? a jesli to nie to, to skad takie cisnienie w uladzie chlodzenia??? z gory dziekuje za porade

tomekrvf · Wysłany: 08-10-2009, 00:21

Trusek, chłodnicy czas już nadszedł.

londolut · Wysłany: 08-10-2009, 01:28

Trusek, wymień chłodnice i nie wymyślaj cudów

Misiek :) · Wysłany: 08-10-2009, 01:48

Mnie leciała para z pod maski i niewiedziałem co to bo nie widziałem wycieku z chłodnicy, aż jak jechał mój ojciec to momentalnie w ciągu minuty temp silnika skoczyła na samą góre. i Wtedy się dowiedziałem, że chłodnice trzeba wymienić. Nie życzę Ci takich wspomnień, i wymień teraz

Trusek · Wysłany: 08-10-2009, 07:43

czyli zakladacie ze termostat ok i kiedy wymienie chlodnice wszystkie dziwne przypadki znikna???

[ Dodano: 08-10-2009, 09:24 ]
Termostat do kitu, wrzucilem do wrzatku i ani nie pomyslal o otwarciu sie ;/ wiec czeka mnie wymiana chlodnicy i temostatu... teraz gdyby mi ktos podpowiedzial jak dobrze dobrac chlodnice do mojego 1.6? i czy termostat w 1.3 i 1.6 jest taki sam??

Romano · Wysłany: 08-10-2009, 11:17

Gdybyś miał uszkodzony termostat to nie gotowała by Ci się woda w chłodnicy bo nie otwierał by obiegu! Ja Ci odradzam jakiekolwiek uszczelnianie chłodnicy. Poprzedni właściciel uszczelnił jakimś specyfikiem chłodnice w moim aucie i fakt, przestało się z niej sączyć, ale przy większych prędkościach samochód się grzał, a podczas miejskiej jazdy wentylator bardzo często się załączał. W międzyczasie zmieniłem termostat, pompe wody. Dopiero teraz po wymianie chłodnicy wszystko powróciło do normy. Auto nie grzeje się przy większych prędkościach, a wentylator podczas miejskiej jazdy włącza się zdecydowanie rzadziej. Zmieniaj chłodnice!

londolut · Wysłany: 08-10-2009, 12:01

Trusek, termostat i chłodnica w 1,6 są inne jak w 1,3.

Trusek · Wysłany: 08-10-2009, 14:45

Chłodnice juz mam w polowie zakupiona, tak jak termostat

czytam i czytam po innych forach i sie schizuje ta uszczelka pod glowica ;\ bo niby cisnienie wypycha wode z chlodnicy, ale zadnych oznak oleju w wodzie czy na odwrot nie ma, a weze tez miekkie... mam nadzieje ze chlodnica to bedzie strzal w 10!!!

szkoda tylko ze tak duzo kosztuje

dzieki chlopaki za pomoc! czas na troche wlasnej inicjatywy i powinno byc ok

wymiana chlodnicy to chyba nie jakas wymyslna robota? bo mam zamiar zrobic to sam

jesli macie jeszcze jakies haczyki w tej kwestii to prosze pisac, moze czegos jeszcze nie wiem

pozdro mitsumaniaki!

Hugo · Wysłany: 08-10-2009, 17:25

Muri · Wysłany: 08-10-2009, 19:54

Ja też miałem wyciek z chłodnicy, ale pojechałem do takiego speca, który zajmuje się klejeniem tego typu ustrojstw, do teraz działa

Kosztowało mnie to 20 zł, a chłodnica była prawie jak sito, przynajmniej ten fachowiec tak twierdził

Pozdro

Trusek · Wysłany: 09-10-2009, 07:41

ja juz swoja wyciagnalem... masakra! w sumie ma prawo jak na 16 lat

teraz czekam na nowa i montuje

i masz racje HUGO jezeli demontaz sprawil mi tyle przyjemnosci to co bedzie z montazem

oby pozniej wszystko wrocilo do normy.. tak sie zastanawialem... moze cos nie tak z pompa wody dodatkowo? obiegu nie ma albo cos? skoro termostat dobry?? :roll:

mkm · Wysłany: 09-10-2009, 08:05

Trusek, tak wygladala moja chlodnica.

Dziur jeszcze nie bylo takich, zeby sie woda lała, a i tak czasami silnik lapal zbyt wysoka temperature.
Jakbym jeszcze na niej pojezdzil skonczyloby sie tak jak u Ciebie.
Zaloz chlodnice, odpowietrz uklad i ma byc dobrze.
Bedzie zle (i to tez niekoniecznie) jak:
1. Dlugo jezdziles na „gotujacym” silniku i go przegrzales.
2. Dolewales zimna wode na goracy silnik.
3. Zamiast jednego opakowania uszczelniacza, wsypales ich kilka.
4. Nie odpowietrzysz ukladu.

lukaszpl · Wysłany: 09-10-2009, 10:31

Pompę teoretycznie powinno się wymieniać z rozrządem, dodatkowo wirnik pompy chyba jest aluminiowy więc nie powinno się nic z nim dziać.
Stawiałbym raczej na przytkaną chłodnicę, przez co płyn wolniej krążył.

czarnuch23 · Wysłany: 09-10-2009, 11:54

Polecam wymianę chłodnicy na nowa (nie uzywana)
Ja kupilem do swojego colta chłodnice do GTI za 270zl czyli nie majatek a mam gwarancje i nowa chlodnice Koyo.
Mialem podobne problemy jak ty chodz moja chlodnica byla szczelna- silnik sie gotowal na wyzszych obrotach.
Okazalo sie ze chlodnica jest juz za mocno uszkodzona i jej sprwnosc spadla ponizej akceptowalnej. Po wymianie niestety okazalo sie ze dodatkowo mialem przedmuch na uszcelce do ukladu chlodzenia co powodowalo gotowanie sie ukladu przy wiekszych predkosciach.

Po wymianie uszczelki wszytko wrocilo do normy. Jesli boisz sie ze masz przedmuch na cylindrze wykrec swiece- bedziesz widzial czy ci sie cos dzieje.
Jesli zrobisz to na goracym silniku bedziesz slyszal czy plyn paruje do cylindra (u mnie w 1 cylindrze bylo az mokro)

Trusek · Wysłany: 09-10-2009, 14:22

Cytat:

Ja kupilem do swojego colta chłodnice do GTI za 270zl czyli nie majatek a mam gwarancje i nowa chlodnice Koyo.

Ja tez kupilem koyo za 280 z czego sie bardzo ciesze

Cytat:

Bedzie zle (i to tez niekoniecznie) jak:
1. Dlugo jezdziles na „gotujacym” silniku i go przegrzales.
2. Dolewales zimna wode na goracy silnik.
3. Zamiast jednego opakowania uszczelniacza, wsypales ich kilka.
4. Nie odpowietrzysz ukladu.

1. Wskaźnik temperatury nie przekroczyl 3/4 skali, wiec chyba bedzie ok
2. Na gorący silnik dolewalem cieplą wode, na poczatku dolewalem zimna, ale auto stalo jakies 15 min, wiec mysle ze tez nie bedzie problemu??
3.wsypalem 1 opakowanie, ktore nie pomoglo.. pozniej wsypalem 1/5 nowego opakowania ktore poskutkowalo choc na te 50 km
4. Uklad powinienem odpowietrzyc dobrze, bo juz kilka razy to robilem

Mimo wszystko zyje nadzieja ze wymiana wystarczy

jesli nie to na bank bede pisal i bedziemy szukac przyczyny dalej

[ Dodano: 09-10-2009, 14:26 ]
A i dzwonilem do poprzedniego wlasciciela... Pompa wody byla wymieniana z rozrzadem jakies 4 miesiace temu

wiec pompa raczej ok