Przerobka hamulcow tyl |
Autor |
Wiadomość |
qattro18
Forumowicz
Auto: E32A
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 58 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 08-10-2009, 21:29 Przerobka hamulcow tyl
|
|
|
mam dawce E33 z hamulcami tarczowymi,czy mozna je zaadaptowac do mego E32?co musze przelozyc? i czy to wogole ma sens?dziekuje za kazda sugestie |
|
|
|
 |
dvl
Nowy Forumowicz
Auto: mitsubishi galant 2.0 DOHC 91r
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Wrz 2008 Posty: 13 Skąd: kraków
|
Wysłany: 10-10-2009, 14:57
|
|
|
Myslałem kiedyś nad tym w moim poprzednim galu kiedy sie okazało ze dawca jest lepszy od obecnego. Zamierzałem przełozyc wszystko razem z belką - wydawało mi sie ze to najlepszy sposób. Nie wiem tylko czy pompka jest taka sama i czy daje podobne cisnienie. |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 12-10-2009, 07:23
|
|
|
Nie ma sensu - wybierając budę dla swojego GTi - szukałem E32 ze zwględu na sporo lepsze hamulce z tyłu. Ręczny przy tarczach praktycznie nie występuje (wystarcza, żeby przejść badania techniczne, ale do niczego więcej się nie nadaje) |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
qattro18
Forumowicz
Auto: E32A
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 58 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 12-10-2009, 09:56
|
|
|
Dzieki za wyleczenie mnie z tego pomyslu ! |
|
|
|
 |
siudii
Mitsumaniak 01221/KMM

Auto: Galant 2.0 GLSi 92r. BLOS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 244 Skąd: RadoMM
|
Wysłany: 12-10-2009, 14:13
|
|
|
Bartek napisał/a: | Ręczny przy tarczach praktycznie nie występuje |
Będę polemizował.
Mam z tyłu już dość mocno zużyte hamulce i nie ma problemu z zatrzaśnięciem tylnych kół przy pomocy ręcznego. Przegląd przechodzi oczywiście bez żadnych zastrzeżeń odnośnie hamulców. Podczas jazdy też nigdy żadnych problemów ani spadków skuteczności hamowania nie było.
Zawsze w samochodach miałem problemy z bębnami z tyłu, więc moja ocena może jest trochę mało obiektywna.
Jak mnie pamięć nie myli to wszystkie mocniejsze Galanty od e33a przez wszystkie GTI, e38-39a na VR4 kończąc miały tarcze z tyłu więc widocznie według konstruktorów były skuteczniejsze. |
_________________ Mój Galant
Moja strona o Galancie
 |
|
|
|
 |
qattro18
Forumowicz
Auto: E32A
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 58 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 12-10-2009, 19:50
|
|
|
I mnie sie tak wydawalo a ze stoje przed koniecznoscia remontu hamulcow tylu wiec wpadlem na pomysl wymiany na tarczowe lecz na forum spotkalem sie z niepochlebnymi opiniami o tarczach tylnych w galu i stad moj post - czy wymieniac czy nie? jak na razie jeden glos za a jeden przeciw a brak wypowiedzi czy to sie uda ? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 13-10-2009, 08:25
|
|
|
Bartek ma racje co do bebnow i tarcz w E3x. Szczegolnie reczny w przypadku bebnow jest rewelacyjny! Naprawde przynajmniej 2x mocniejszy.
A zaniedbane tarcze (co jest naprawde latwe - wystarczy spojrzec jak wygladaja tarcze w wiekszosci E3x z tylu - wiekszosc pordzewiala i hamuje jakies 30% ich powierzchni) sa trudniejsze w naprawie niz zaniedbane bebny (tzn. w zaniedbanych bebnach nic sie nie dzieje). |
|
|
|
 |
qattro18
Forumowicz
Auto: E32A
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 58 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 13-10-2009, 20:33
|
|
|
2:1 dla bebnow - zostaja ze mna! dzieki za zainteresowanie ! |
|
|
|
 |
Serek
Mitsumaniak

Auto: Grand Voyager Limited AWD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 1597 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14-10-2009, 15:03
|
|
|
Zgadzam się z opinią o kiepskim tyle na tarczach. Bębny zdecydowanie sluteczniejsze i tańsze w eksploatacji. |
_________________
 |
|
|
|
 |
mitsu_pl
Forumowicz

Auto: Subaru Forester
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1301 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 15-10-2009, 01:01
|
|
|
ale za to tarcze są prostsze w obsłudze Jak sobie pomyśle, że mam wymieniać szczęki wraz z zestawem naprawczym to aż krew we mnie wrze! Wymieniając klocuszki, robisz"pyk pyk" i problem z głowy |
_________________ Subaru Forester SF FL - 2000r.
Subaru Forester SF - 1999r.
Subaru Outback BI - 2005r.
Mitsubishi Galant E88A 2.5 TT |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 15-10-2009, 07:56
|
|
|
tydzien temu dokladnie wymienialem szczeki w Colcie i na 1 kolo jakies 45 minut - od wyjecia podnosnika do dociagniecia nakretek w kole
fakt, ze to duzo dluzej niz tylne klocki, ale w Colcie mam jeszcze stary system mocowania szczek - zamiast 3 sprezyn mam blaszki, druty i pelno innych smieci , wiec normalne szczeki jeszcze szybciej sie wymienia
no i przyznam, ze po 300 000 km szczeki byly zuzyte mniej wiecej w polowie |
|
|
|
 |
Serek
Mitsumaniak

Auto: Grand Voyager Limited AWD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 1597 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 15-10-2009, 15:22
|
|
|
mitsu_pl napisał/a: | ale za to tarcze są prostsze w obsłudze Jak sobie pomyśle, że mam wymieniać szczęki wraz z zestawem naprawczym to aż krew we mnie wrze! Wymieniając klocuszki, robisz"pyk pyk" i problem z głowy |
Nikt tu nie mówi o klocuszkach. Tylne zaciski na prowadnicy tłoczka (system hamulca ręcznego) zachodzą syfem, gumki pękają. Rozbieranie tego bez narzędzi trwa znacznie dłużej niż rozebranie bębna. Jedynie sam system jest prosty w oparciu o sprężynę, gwint, ... |
_________________
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 15-10-2009, 16:27
|
|
|
no wlasnie - Seweryn poruszyl dobra kwestie recznego, ktory tez jest zrealizowany na mini-bebnie wewnatrz tarczy i tez ma szczeki i to dosc skomplikowane
ponadto tych szczek nie widzialem jako zamiennikow, wiec pozostaja drogie oryginaly
(na szczescie - dopoki ktos nie krzysta z recznego podczas jazdy - to sie nie zuzywaja ) |
|
|
|
 |
Serek
Mitsumaniak

Auto: Grand Voyager Limited AWD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 1597 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 16-10-2009, 10:32
|
|
|
Krzyżak, na myśli masz system z modeli EAx ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 16-10-2009, 11:09
|
|
|
Serek napisał/a: | Krzyżak, na myśli masz system z modeli EAx ? |
a w E3x tarczobebny na tyl nie sa stosowane? |
|
|
|
 |
|