Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

get low · Wysłany: 10-12-2009, 16:33 **[EAxx] Fabryczny montaz gaśnicy**

Kupiłem swojego galanta bez gaśnicy w wyposażeniu. Mam zamiar jechać po za granice naszego ślicznego kraju:) i wydaje mi sie że w razie kontroli gaśnica bedzie sprawdzana i dlatego jestem na jej kupnie:). I tu pytanko, gdzie była oryginalnie montowana gaśnica w galu i jeżeli ktoś ma możliwosć to może jakaś fotka żeby zobaczyć sposób montowania.

Sadeek · Wysłany: 10-12-2009, 17:07

U mnie nie byla nigdzie "montowana" byla wsadzona w pojemnik ktory wchodzi w zapasowke, mnie tez to ciekawi jak fabrycznie to wygladalo...

Bury · Wysłany: 10-12-2009, 18:37

Nadal rozbieżności co do wyposażenia aut nawet w kraja UE.
Jadąc za granice warto wiedzieć,że obowiązuje Nas wyposażenie pojazdu wymagane w kraju gdzie jest on zarejestrowany.
Sorry,że odbiegam od tematu,ale komuś może sie przydać.

Sprawy te reguluje Konwencja wiedeńska z 1968 roku.

Jednym z praktycznym aspektów tej konwencji jest to, że policja drogowa nie ma prawa nakładania mandatu na kierowców samochodów zagranicznych, wyposażonych zgodnie z wykazem wynikającym z rodzimego prawa o ruchu drogowym, ale niewystarczająco z punktu widzenia kraju, przez który przejeżdżają.cytat z Wikipedia

KaWu · Wysłany: 11-12-2009, 08:36

get low, ja mam pod siedzeniem kierowcy / przed nogami.
Dostęp łatwy w razie czego-przecież nie będziesz szukal gaśnicy w bagażniku...

get low · Wysłany: 11-12-2009, 13:09

I pod siedzeniem była fabrycznie montowana??

Nev-X · Wysłany: 12-12-2009, 13:36

Ja mam przed siedzeniem pod nogami ale pasażera :wink:

Ale nie wiem czy fabrycznie tam ona była montowana.

tommyc1 · Wysłany: 13-12-2009, 11:57

W Polsce gasnica juz nie obowiazuje, nie wiem jak w inncyh krajach (w Niemczech na pewno nie) i chyba jets tak jak ktoś wyzej napisal, obowiazuje ci tylko to co jest w kraju zarejestrowania wymagane. W naszym kraju jedynym obowiazkowym wyposazeniem jest trojkat odblaskowy. Gasnica czy apteczka to twoja sprawa-chcesz to se montuj.

robertdg · Wysłany: 13-12-2009, 12:47

spown · Wysłany: 13-12-2009, 12:49

Bury · Wysłany: 13-12-2009, 20:21

Gaśnica ma byc i ma byc sprawna.
W przypadku gasnic w pojazdach legalizacje i inne daty nie maja żadnego znaczenia.

KaWu · Wysłany: 14-12-2009, 10:37

Student · Wysłany: 14-12-2009, 11:00

Dziwi mnie stwierdzenie o wymaganym wyposażeniu auta wzgledem kraju rejestracji bo jak sie ma do tego:
kamizelka odblaskowa wymagana u naszych zachodnio=południowych sąsiadów (w kabinie samochodu, nie raz nawet na siedzeniu) oraz 1 lub 2 komplety żarówek.

Co do samej gaśnicy jak już kiedyś pisałem w swojej Cari mam 3 szt.
1. pod siedzeniem kierowcy
2. pod siedzeniem pasażera
3. w bagażniku

Zawsze co roku kupuję nową i podmieniam najstarszą.

tommyc1 · Wysłany: 16-12-2009, 12:08

Pewnie popełniłem błąd, bo o gaśnicę zapytałem policjanta i taką dostałem odpowiedź jak napisałem wyżej

. Nie miałem czasu i ochoty by to sprawdzic, powiem tylko że miałem kilka kontroli w tym roku policyjnych i nikt o gasnicę nie pytał a kiedys sieto zdarzało. To samo badania techniczne-w poprzednich latach miałem sprawdzaną gaśnicę a w tym roku nie. Może to zwykły zbieg okoliczności, jak będę miał chwilę to poszukam RZETELNEJ informacji na ten temat.

Hmm...w samym kodeksie drogowym nie jest napisane nic o tym, że gaśnica musi być. Natomiast szczegółowe rozporzadzenie Ministra Transportu nakazuje (podobno) posiadanie gaśnicy i trójkąta. Znajomy policjant powiedział mi, że od stycznia tego roku wprowadzono zmianę, ale ja tego nigdzie nie mogę znaleźć w Dz.U., więc albo ja nie umiem szukać albo policjant źle mi powiedział (może był taki projekt zmiany ale ostatecznie nie wprowadzono). Więc absolutnie nie można się moja wypowiedzią kierować-jeśli kogoś wprowadziłem w błąd to przepraszam. Ja sprawę gaśnicy olałem 2 lata temu i mimo przeglądów i kontroli policyjnych nikt mnie o nią nie pytał. Wożę starą gdzieś w bagażniku. Byłem 3krotnie świadkiem pożaru samochodu i NIGDY taka gaśnica nie była pomocna. Rozmawiałem ze strażakiem przy okazji szkolenia w pracy i ten stwierdził, że bez należytego przygotowania nikt sobie z pożarem nie poradzi nawet jeśli ma gaśnicę teoretycznie skuteczną...

Hugo · Wysłany: 16-12-2009, 16:43

Nev-X · Wysłany: 16-12-2009, 20:32

W wakacje rok temu miałem kontrolę i właśnie policjant pytał mnie o trójkąt ostrzegawczy i gaśnice. Nie wiem czy coś się zmieniło ale ja i tak gaśnice wożę w każdym samochodzie. Oby nigdy nie trzeba było jej używać ale lepiej mieć. Dziwię się że niektórzy uważają że i tak nie da rady taką gaśnicą nic zrobić. Jednak gdy w porę zareagujemy na pewno będzie ona bardzo pomocna :wink:

Pozdrawiam i życzę aby nikt jej nie musiał używać :wink: