Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

sony556 · Wysłany: 24-01-2010, 16:32 **[CB4 1.6] Problem z samochodem**

Siema mam znowu problem tym razem z lancerem.Dzisiaj gdy jechałem 4 km nie otworzył mi sie termostat.Kiedy dojechałem na miejsce wszystko było ok nic sie nie działo chciałem odpalić jeszcze raz silnik żeby rozmarzł termostat i rozsadziło mi przewód gumowy od chłodnicy górny.Naprawiłem to na miejscu silnik zapalił normalnie przejechałem 100 metrów i zaczą szarpać przerywać i zgasł od tamtej pory silnik niewchodzi na obroty i przerywa nie trzyma obrotów.Wymieniłem świece silnik zaczą sie jakoś tam wkrecać na obroty ale dalej kicha.

Niewiem co może być teraz samochód już wogóle nawet niechce odpalić.Co to może być chłopaki.To jest tak jak by niechodził na któryś gar.

tomekk · Dodano: 24-01-2010, 16:47

sony556 · Wysłany: 24-01-2010, 16:47

No silnik był rozgrzany dość mocno.A kable od cewki do świec mają jakąś kolejnośc podłączania czy tak jak leci.

tomekk · Wysłany: 24-01-2010, 16:50

zaraz zamieszczę fotkę jak podpiąć

wyderka · Wysłany: 24-01-2010, 16:50

tak mają znaczenie najlepiej wyjmij kopułkę razem z kablami

tomekk · Wysłany: 24-01-2010, 16:53

poniżej fotka jak podpiąć przewody zapłonowe:

koniecznie tak i w żaden inny sposób!

sony556 · Wysłany: 24-01-2010, 16:57

Jest zimno a dużo roboty z odkreceniem tej kopułki.

wyderka · Wysłany: 24-01-2010, 17:02

niedużo tylko 2 śrubki na śrubokręt lub kluczyk 8

tomekk · Wysłany: 24-01-2010, 17:06

na fotce widać, na śrubokręt krzyżakowy jak wyderka, już wczesniej napisał, zdejmij i drobnym papierem ściernym przetrzyj metalowe elementy na styku, oraz zobacz w jakim stanie są gniazda w kopułce od przewodów i same przewody - też mogą wymagać przeczyszczenia i możesz psiknąć jakimś środkiem chociażby wd40 czy kontaktem

sony556 · Wysłany: 24-01-2010, 18:12

Iskra jest na 4 garach dałem przewody z carismy i też lipa ręce mi opadają a jutro musze do pracy jechać co jeszcze moge zrobić.

wyderka · Wysłany: 24-01-2010, 18:20

a czyściłeś ta kopułkę czy nie ??

biriapro · Wysłany: 24-01-2010, 18:27

Mojemu ojcu przy wysokim mrozie mazda 626 zapaliła a po chwili zaczęła szaleć,okazało się że rozrząd przeskoczył.

wyderka · Wysłany: 24-01-2010, 18:32

ale tutaj wydaje mi sie ze to wina zalania silnika po pęknięciu przewodu od wody

robertdg · Wysłany: 24-01-2010, 18:37

Opcji moze być wiele, tak jak pisze

biriapro · Wysłany: 24-01-2010, 18:44

Z tym że kręcenie zapłonem (wcześniej trzeba zaznaczyć rysikiem) nie wiadomo czy coś da bo zawory niekoniecznie bedą się domykać.