Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[mario mario]

Kolega z forum zaapelował do nas o pomoc dla jego taty. Na forum opisał krótko co i jak.


Koledzy i koleżanki z dolnegośląska i nie tylko zwracam się do Was z prośbą o pomoc, konkretnie chodzi o krew . Mój tata od kilku lat choruje na białaczkę w tej chwili stan jego zdrowia uległ pogorszeniu i jest potrzebna krew do transfuzji a w naszym regionie jej brakuje jeśli jesteście w stanie bardzo proszę o oddanie krwi najlepiej krwi 0 Rh"-" z dopiskiem dla Zenon Hormański Szpital Kamienna Góra.
Będę Wam bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam.

Ja się dołączam. Jeżeli za każdą kroplę oddanej krwi ten człowiek otrzyma krew dokładnie jemu potrzebną to uważam, ze to tylko kwestia czasu, jak najkrótszego czasu. Ze mnie jak spuszczą 450 to chyba nic mi się nie stanie, jak można pomóc to dlaczego nie. Na tym forum pomagaliśmy w różny sposób, krew też można oddać. Jak ktoś ma problem z transportem, deklaruję się podwózką.

[Seichan]

Post na powyższy temat znajduje się tu: http://forum.mitsumaniaki...p=783231#783231

Trzeba pomóc.

[Arnold]

Link i parę osób siedzi na szoucie. Zaraz pewnie coś się ruszy.

[mario mario]

No, to mi się podoba. Arnold i Seichan (chyba Sławek) . Takich trzech jak na s dwóch, to ani jednego. Ja jutro rzucę temat w robocie, jak będą chętni to ich zabiorę i zawiozę na oddanie krwi. W dalszym ciągu jestem przekonany, że za naszą krew ojciec kolegi dostanie taką jakiej potrzebuje, a nawet jak nie to i tak oddam, będę miał dobry uczynek

[Seichan]

[tomasek]

Niestety ja nie moge pomóc byłem honorowym dawcą krwi lecz któregoś pięknego razu zostałem odrzucony z powodu podwyższonego jakiegoś tam czynnika w skrócie ALAT ,jakiś tam typ chyba żółtaczki.A wszystkie te niespodzianki zafundowała nam nasza stacja krwiodastwa

[mario mario]

Tomek nie strasz

[Spoxik]

[tomasek]

Cytat:

Tomek mniej pij, albo mniej sexu

Dzięki za radę ale było to parę ładnych lat temu i byłem i jestem zdrowy jak młody byczek,więc albo to była pomyłka albo sam niewiem lecz mnie wykluczono z bycia honorowym dawcą a o przejściach z lekarzami po tym wszystkim szkoda pisać

[Spoxik]

W każdym bądź razie nie możesz oddawać, to trudno ich strata

Możliwe, że to tak jak w poscie wyżej napisane mogło być podwyższone czasowo przez jakieś intensywne ćwiczenia.

A teraz już jest wszystko okej.

[mario mario]

Czy ktoś oprócz mnie z lubelskich MM oddał krew?.

[bastek]

[winnipool]

No ja nie mogę ze względu na, jak to zostało nazwane, rodzinny czynnik ryzyka. Moja mama została zarażona żółtaczką (najprawdopodobniej w szpitalu, ale to długa historia) i niby mieliśmy jakieś szczepienia z zalecenia sanepidu wtedy chyba, ale moi dwaj bracia także mają wzw "b" i choć u mnie nie stwierdzono, to krwi nie mogę oddawać.