Rowerowa Małopolska |
Autor |
Wiadomość |
mystek
Mitsumaniak
Auto: Lancer Sportback 2014
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 1933 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 03-06-2011, 21:39 Rowerowa Małopolska
|
|
|
Zainspirowany wypowiedzią Marcina odnośnie jego wizyty na spocie wracając z Ojcowa na dwóch kółkach. Czy ktoś z Krakowa i okolic również lubi rowerować? Macie jakieś swoje ulubione trasy godne polecenia?
U mnie krucho osobiście. Najczęściej jeżdżę z Huty do Salwatora i z powrotem, ewentualnie dobijam się jeszcze 3 kółkami na Błoniach, ewentualnie z kumplem nocami jeździmy na kopiec Kościuszki przez las wolski do Królowej Jadwigi i do domu, do Huty.
Najlepsze przygody są nocami właśnie. Raz zapieprzamy przez las z górki, z kopca na pełnym ogniu tak ok. 40km/h i nagle kurna ni stąd i zowąd koleś z dziewczyną wyskoczyli na ścieżkę . Ja bez lampki (w poniedziałek zamawiam bocialarkę, łiii!!! ), kumpel jedynie właśnie bocialarką przyświecał, także ostro po hamulcach na szczęście wyszliśmy wszyscy bez szwanku. Trasę polecam, ale koniecznie nocą, bo można się zeschizować jadąc lasem .
Jeszcze jedna przygoda - gorący upalny dzień, zjechaliśmy z kopca Kościuszki właśnie i jest rozwidlenie dróg w prawo na Królowej Jadwigi i w lewo do góry na kopiec Piłsudskiego. Pierwszy raz tam wtedy byliśmy. Spotykamy - widać - doświadczonego bikera i pytamy jak tu dojechać na kopiec Piłsudskiego. On do nas - są 2 opcje - łatwa asfaltem i trudna - przez las. My oczywiście z uśmiechem na ustach - bierzemy drugą opcję, panie! A później cisnęliśmy przez las przez kilka dobrych kilometrów na przerzutce 1:1 pod górę co chwila ciskani przez komary . Wyjechaliśmy na alei żubrowej przy ZOO.
Z kumplem planujemy wybrać się na razie do Tyńca, żeby kondycję nieco przyszlifować i chcemy (może jeszcze w tym seoznie) uderzyć do Zakopanego na bike'ach takze będzie ciekawie przejechać 100km w jeden dzień, szybki nocleg i powrót na drugi dzień, dla mnie - nierealne, ale piszę się na to przygoda to przygoda!
O Ojcowie również myślimy, bodajże 27km w jedną stronę jest z Huty, także można przyszlifować formę właśnie .
Moglibyście polecić jakieś fajne traski rowerowe? |
_________________ Mitsubishi Colt CJ4A 01.2010 - 01.2012
Mitsubishi Mirage Turbo 02.2012 - 10.2013
Rover 216 Tomcat 02.2014 - 09.2014
Volvo V40 T4 08.2014 - 01.2019
Toyota MR2 SW20 04.2017- ...
Mitsubishi Lancer Sportback 11.2018 - ...
|
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-06-2011, 08:40
|
|
|
Toś trafił chłopie w 10
Jako ze mieszkam około 5,5km w linii prostej od zamku w Ojcowie (około 6,5km najkrótszą droga rowerową) to mogę Ci fajne trasy polecić w okolicy.
Na początek z Krakowa do Ojcowa.
1. Trasa dla kolarzy:
Kraków - Zielonki - Skała - Ojców. Sporo kolarzy na tej trasie jeździ bo jest sporo pod górę i trochę z góry.
2. Trasa widokowa dla leniuchów:
Do Zielonek docierasz jak Ci wygodnie. potem lecisz dalej jak do Skały. W Januszowicach skręcasz w lewo na Korzkiew, jedziesz około 1km i skręcasz w lewo (drogowskaz na Botoja stadnina koni). Po następnych 700m w miłym lasku skręcasz w prawo (kierunek Prądnik Korzkiewski) i już jesteś na szlaku. Sama droga zaprowadzi do Ojcowa tylko trzeba się trzymać rzeczki Prądnik. jedziesz i rozglądasz się na boki a jest na co popatrzyć. Bardzo fajna trasa na wycieczkę z dziewczynami - nawet się nie spocisz a jesteś w zamku na Pieskowej Skale i stawiasz pannie lody
3. Trasa kondycyjno-sprawnościowa z elementami jazdy po lesie - moja ulubiona.
Do Zielonek jak chcesz. W Januszowicach skręcasz Korzkiew, po kilometrze kierujesz się na zamek i kościół w Korzkwi. Możesz po drodze podjechać do zamku. Dalej jedziesz na Grębynice, Maszyce (dalej jest już łatwiej tu się kończą podjazdy), Smardzowice. W Smardzowicach po minięciu kościoła skręcasz w lewo skos i jedziesz cały czas prosto. Dojeżdżasz do parku i tam fajnie z górki na pazurki - możesz spróbować jechać 40km/h ale nie radzę lądujesz dokładnie w okolicy karczmy pod nietoperzem.
Powroty: proponuję trasa nr 2 tylko w odwrotną stronę. |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
mystek
Mitsumaniak
Auto: Lancer Sportback 2014
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 1933 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-06-2011, 11:58
|
|
|
O widzisz!! już dałem kumplowi do przeanalizowania tras dla mnie bomba! Testowałem już wkładanie roweru do Colta i wchodzi elegancko, bez przedniego koła, ale mimo wszystko elegancko, także do Zielonek można podjechać
A tak z grubsza jeszcze ile mniej więcej kilometrów liczą w/w trasy? |
_________________ Mitsubishi Colt CJ4A 01.2010 - 01.2012
Mitsubishi Mirage Turbo 02.2012 - 10.2013
Rover 216 Tomcat 02.2014 - 09.2014
Volvo V40 T4 08.2014 - 01.2019
Toyota MR2 SW20 04.2017- ...
Mitsubishi Lancer Sportback 11.2018 - ...
|
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-06-2011, 13:43
|
|
|
Z Zielonek do ojcowa trasa 2 i 3 to mniej niż dycha.
A z Zielonkami to nie ma co przesadzać - z każdego miejsca w Krakowie dojeżdżasz rowerem do 45 minut - cały czas po płaskim.
Ja od siebie na Płaszów jadę 55 minut. Z Płaszowa do domu ponad 1:30 ostatnie 6km cały czas pod górę
Edit:
Tutaj możesz sobie ściągnąć mapę szlaków. SZLAKI |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
Ostatnio zmieniony przez jaca71 04-06-2011, 18:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-06-2011, 18:04
|
|
|
Jadąc wzdłuż Prądnika Korzkiewskiego szczególnie po opadach deszczu można dodatkowo robić za dżentelmena jeśli niewiasta nie przejdzie przez wodę
Ja swoich tras nie mam - ot po prostu obieram sobie jakiś kierunek, miejsce i jadę - zazwyczaj tak, żeby nie wracać tą samą trasą.
Proponuję trochę po necie poszukać - w tym momencie nie mam linków pod ręką - można kilka fajnych tras znaleźć.
Huta to dobre miejsce wypadowe do Niepołomic i Puszczy
A trochę bliżej np Przylasek Rusiecki i okolice (dziś właśnie 80 km nacykałem w tych rejonach).
Co do miejsc to polecam:
Tyniec - przez Skotniki, Kostrze (bo jak dla mnie trasa wzdłuż Wisły to masakra - chyba że się lansujemy weekendowo).
Tenczynek, Rudno, Krzeszowice - no to się robi pod 100 km
Dolinki podkrakowskie - można zahaczyć o nie wracając z Ojcowa, albo też połączyć to z Kryspinowem
Dokładnych opisów nie podam - bo ja jadę jak pisałem gdzieś i w między czasie tylko się nawigacją ratuję żeby jakoś do domu dojechać - bo lubię kluczyć |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-06-2011, 18:13
|
|
|
Marcin-Krak napisał/a: | Dokładnych opisów nie podam - bo ja jadę jak pisałem gdzieś i w między czasie tylko się nawigacją ratuję żeby jakoś do domu dojechać - bo lubię kluczyć |
Kto drogi prostuje ten w domu nie nocuje A GPS to jakiś dedykowany masz czy w telefonie?
Ja tez szlaków żadnych nie mam. Wsiadam na rower i jadę. Czasami kieruje się wiatrem - z początku na rozgrzewkę z wiatrem. Jedyne co dla mnie ważne to żeby nie wracać tą samą drogą czyli musi być pętelka.
Z tym ze ostatni zaczynam szukać zamków, pałaców i fortów. Warto coś takiego z nudów z eksplorować. Najlepiej bez właścicieli i strażników.
Tutaj jest jeden z fajniejszych: FORT |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-06-2011, 21:58
|
|
|
jaca71 napisał/a: | A GPS to jakiś dedykowany masz czy w telefonie? |
W telefonie. Z dokładną mapką okolic Krakowa - łącznie polnymi drogami - niestety czasem zdarza się jej głupieć i wtedy koniec języka musi robić za przewodnika
Zdarzyło się, że w jakiejś wiosce w rejonie Krzeszowic ludzie nie bardzo umieli powiedzieć kaj ten Kraków jest
jaca71 napisał/a: | Tutaj jest jeden z fajniejszych: FORT |
Ostatnio trochę go pogrodzili
Przez Pękowice prowadzi szlak do Ojcowa (gdzieś przy Łokietka się zaczyna). Ogólnie bardzo sympatyczny jest. Jednak gratuluję pomysły mądrym inaczej, którzy w lesie w Giebułtowie postanowili robić asfaltowe alejki. Ostatnio asfaltu jeszcze nie było - ale nawet jak będzie, to ludzie już się tam rozwalają |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13-06-2011, 10:43
|
|
|
Marcin-Krak napisał/a: | W telefonie. Z dokładną mapką okolic Krakowa - łącznie polnymi drogami |
Można wiedzieć jaka?
Pytanie:
Jak fajna szybka opona tzw. semislick do "górala"? Szukam miejsca gdzie mogę jeszcze urwać parę minut w drodze do i z pracy. Bo na razie wynik słabawy: Z górki prawie Skała na Rybitwy (co daje ~25km) czas mam 0:53:45 a pod górkę wstyd się przyznać - aż 1:14:32.
Za to postępy w kondycji niezłe. Po powrocie z pracy z kręceniem czasu na maksa jestem w stanie rozmawiać bez zadyszki
A i jeszcze jedno. ma ktoś sprawdzony sposób na zrobienie siły?
Mam fajną górkę ponad 4km ze zróżnicowanym nachyleniem ale raczej jest ostro. Czy takie 3 może 4 kółka - zjazd na dól i wjazd do góry na maksa coś dadzą? A potem np. zwiększać ilość podjazdów? |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13-06-2011, 12:12
|
|
|
jaca71 napisał/a: | Można wiedzieć jaka? |
Szukałem mapek okolic Krakowa i przy okazji natrafiłem w necie wtedy na nią.
Nazwy nie pamiętam. Niestety ostatnimi czasy - głupieje - mam skręcać w miejscach gdzie nie ma jak tego zrobić i prowadzi nie w tym kierunku co powinna Dlatego zdaję się na siebie i ludzi
jaca71 napisał/a: | ma ktoś sprawdzony sposób na zrobienie siły? |
Ja tam po prostu jeżdżę - nie treningowo, więc specjalnie pomóc nie mogę - popatrz tutaj - kiedyś coś o tym było:
http://portal.bikeworld.pl/rower/dzial/8/Poradnik/ |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
mystek
Mitsumaniak
Auto: Lancer Sportback 2014
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 1933 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13-06-2011, 12:28
|
|
|
#Jaca - jak dla mnie rewelacja 53minuty 25kilometrów!! Miazga! Moja średnia to około 17-20km/h na odcinkach 25-50km nigdy wyżej i baaardzo rzadko niżej, jak np jadę z dziewczyną, która jest na rolkach akurat, a ja na rowerze.
Ostatnio zaopatrzyłem się w bocialarkę i teraz frygamy z kumplem na dwie. Genialnie jeździ się nocą . Lampka robi furorę wśród... przechodniów . Raz, że już z daleka schodzą na bok myśląc, że jedzie samochód (myślę tutaj o bulwarach wiślanych), a dwa - mijając ich da się słyszeć "hehe, myślałem/-am, że to skutery/samochód" . Także jest rewelacja, tylko trzeba dbać o widoczność ludzi i samochodów z na przeciwka, czyli jak jedzie się wśród ludzi, to obniżać źródło światła, a po opuszczonym lesie można śmiało dać wyżej lampkę.
W zeszłym tygodniu pojeździliśmy trochę z kumplem wieczorem i kopiec kościuszki oraz kopiec piłsudskiego nocą zaliczone . Muszę przyznać, że na kopcu piłsudskiego większy strach panuje, tzn wyjeżdżając pod niego, bo jedzie się nieoświetloną drogą.
Generalnie polecam jazdę nocą, frajda dużo większa (zero ludzi praktycznie), no i emocje |
_________________ Mitsubishi Colt CJ4A 01.2010 - 01.2012
Mitsubishi Mirage Turbo 02.2012 - 10.2013
Rover 216 Tomcat 02.2014 - 09.2014
Volvo V40 T4 08.2014 - 01.2019
Toyota MR2 SW20 04.2017- ...
Mitsubishi Lancer Sportback 11.2018 - ...
|
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13-06-2011, 12:54
|
|
|
mystek napisał/a: | #Jaca - jak dla mnie rewelacja 53minuty 25kilometrów!! Miazga! Moja średnia to około 17-20km/h na odcinkach 25-50km nigdy wyżej i baaardzo rzadko niżej, jak np jadę z dziewczyną, która jest na rolkach akurat, a ja na rowerze. |
Wczytaj się dobrze w teks. 53 minuty są z górki. pierwsze 8km mam cały czas z góry w tym ponad 4km z takiej że nie nadążam kręcić czyli lecę spoko ponad 50km/h nie mam licznika. (Na tym odcinku lancerem mam 5.3L/100km przy zwieździe do Krakowa) Potem już cały czas po płaskim, największe wzniesienie to wjazd na most Kotlarski Z powrotem jest już hardcore bo te pierwsze 8km teraz jest na końcu i cały czas w górę dlatego ponad 20 minut dłużej. Dlatego chce zejść w okolice 1 godziny - najwięcej zyskam na oponach na płaskim. A podjazd muszę właśnie wytrenować bo na końcu nogi pala jak diabli
mystek napisał/a: | Generalnie polecam jazdę nocą, frajda dużo większa (zero ludzi praktycznie), no i emocje |
jeżdże do roboty na 24 w nocy Ale lampkę mam najtańszą z trzema "Power LEDami" Świeci tylko żeby mnie nie rozjechali na drodze i nikt na czołówkę na mnie nie wyprzedzał |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13-06-2011, 20:42
|
|
|
jaca71 napisał/a: | jeżdże do roboty na 24 w nocy |
Weź pod uwagę, że w nocy jeździ się inaczej. Nie znam się - czy to powietrze jest rzadsze czy co - ale człowiek zupełnie inaczej oddycha, inaczej się męczy i inaczej funkcjonuje - co przekłada się na szybszą jazdę z mniejszym wysiłkiem
jaca71, zazdroszczę miejsca zamieszkania - teren masz zacny do wspinania się na rowerze |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13-06-2011, 21:06
|
|
|
Marcin-Krak napisał/a: | jaca71, zazdroszczę miejsca zamieszkania - teren masz zacny do wspinania się na rowerze |
Zasiedliłem lokal mieszkalny 19 lutego
Rower po 20 latach przerwy kupiłem w kwietniu, znaczy w połowie kwietnia, znaczy w pierwszej połowie kwietnia i postanowiłem że wrócę do formy sprzed 20 lat czyli ~85kg zamiast 95 i braku zadyszki po dobiegnięciu do autobusu 100m Idzie mi świetnie już oscyluje w okolicy 90 i wszystkie portki mam luźne |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13-06-2011, 21:08
|
|
|
To jeszcze się pochwal jaki Nie bądź taki skromny
jaca71 napisał/a: | Idzie mi świetnie już oscyluje w okolicy 90 i wszystkie portki mam luźne |
Uważaj w zimie |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13-06-2011, 21:40
|
|
|
GT Avalanche 2.0 model 2009 na V-breakach. Staroć ale w dobrej cenie. nie wiem jak taki stary rower jeszcze jeździ. |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
|