Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[1G 90-94] Spadające obroty.
Autor Wiadomość
rooski 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Eclipse 1G
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 13
Skąd: Wrocław
Wysłany: 15-11-2011, 23:10   [1G 90-94] Spadające obroty.

Witam wszystkich mitsumaniaków-eclipsiaków.
Zacznę jak człowiek od przywitania się i krótkiego opisu ażeby ewentualny czytelnik wiedział z kim ma do czynienia.
Jestem nowym użytkownikiem zarówno forum jak i eclipse`a więc proszę o wyrozumiałość i załączenie trybu "jak z dzieckiem" czyli za rączkę i powoli.

PROLOG:
Otóż już jakiś czas temu stałem się średnio szczęśliwym posiadaczem eclipsa 1g. Dlaczego średnio szczęśliwym? Już wyjaśniam. Zawsze marzyłem o takim samochodzie. Bardzo podoba mi się z wyglądu i celowałem w coś z dobrymi osiągami. Jak w ofercie sprzedaży zapewniał poprzedni właściciel "JAK SIĘ DBA O AUTO (DOBRE) TO MOŻE ONO DAĆ WIELE RADOŚCI PRZEZ DŁUGI CZAS". Taaaa. Ja głupi pojechałem pół polski pociągiem, zobaczyłem, pokochałem jak swoje i wróciłem nim do domu. I tu moje szczęście się kończy. Zje....psuło się wszystko co się zepsuć mogło. Auto krzywe, klepane chyba z czterech innych, przedpotopowa instalacja gazowa, olej ciekł gdzie tylko mógł, do tłumika chyba ktoś strzelał i to z armaty. O takich sprawach jak elektryka w opłakanym stanie, klima, przeguby, tarcze, klocki czy cały tylny zacisk rozpisywał się nie będę. MASAKRA. Tak się dzieje jak żółtodziób jedzie po auto. Ale że pokochałem, powiedziałem: "trzymaj się, nowy "pańciu" Cię naprawi". I zacząłem(tzn zaczął pan mechanik;-)). Wymiana uszczelek: pokrywy zaworów, miski olejowej, tej przy kolektorze i kilku innych i olej nie cieknie. Regeneracja całego układu hamulcowego, spawanie/wymiana elementów tłumika i całe dzikie mnóstwo innych warsztatowych przygód.

HISTORIA WŁAŚCIWA. Jako że "mój" mechanik jest człowiekiem starej daty, nie zawsze wie co gdzie piszczy a pojawił się problem z silnikiem. Otóż:
1. na zimnym silniku jest tragedia. Chodzi chwilę, wchodzi na obroty i po 30sek/minucie gaśnie jak mu nie dodaję gazu.
2. przed zgaśnięciem chodzi chwilkę jakby miał niesamowite opory - no centralnie jak traktor
3. ale prawdziwe jaja zaczynają się jak dodaję dużo gazu - efekt jakby dławienia się. obroty zamiast rosnąć spadają i powtarza się historia z pkt.2 chodzi jak traktor i czasami gaśnie. I trzęsie się okrutnie.
4. jak dodaje gazu BARDZO powoli to obroty rosną ale nie brzmi to najlepiej
5. Zupełny brak mocy. Próbuje ruszyć obroty spadają, silnik gaśnie. A na wstecznym już zupełna kaplica.
6. TOTALNY BRAK MOCY :( . W poprzednim aucie miałem 75km i chyba się lepiej zbierało niż mój eclipsowy skarb. Niedługo zaczną mnie matizy wyprzedzać.
7. Na ciepłym silniku(czyt po 10-20km) jest trochę lepiej. Ale jak daję gazu to na 3-4tys obrotów strasznie zamula, potem jest jakby lepiej ale bez rewelacji. O psiku opon już dawno zapomniałem.

A jak przełączam na gaz jest w porządku. Co prawda mocy o wiele mniej ale przynajmniej obroty normalnie idą w górę jak im się nakazuje i silnik nie gaśnie...

ZAKOŃCZENIE
Mam nadzieję że ktoś to przeczyta do końca i wpadnie na magiczne rozwiązanie :( Bardzo lubię ten samochód ale obiecałem jej że jak nie przestanie mi robić takich numerów to dostanie parę razy młotkiem i rozdzielę ją z powrotem na kilka egzemplarzy i pozna co to ALLEGRO dział CZĘŚCI... Proszę pomóżcie mi przywrócić temu autku dawne lata świetności. Zasłużyło na to.

Z góry dziękuję za ewentualne porady i krytykę(oby konstruktywną)
Serdecznie pozdrawiam. Rooski.
 
 
szeskey 
Forumowicz


Auto: Eclipse 1G 4G63
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 57
Skąd: Kraków
Wysłany: 16-11-2011, 00:07   

na początek sprawdził bym filtr paliwa ,może być syf i pompa nie wyrabia :/ Pozniej świece ,kable i wtryski a jak już sprawdzisz i nic to nie da to może pompa paliwa dawać się we znaki ,co nie jest ciekawe ,ale odrzyćmy to i na początek filtr :)
Ps.urzekła mnie Twoja historia :) hehe
_________________
szybkie kobiety i piękne samochody
 
 
Tiamat 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Outlander Turbo
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 290
Skąd: Nasielsk
Wysłany: 16-11-2011, 11:47   

rooski napisał/a:
1. na zimnym silniku jest tragedia. Chodzi chwilę, wchodzi na obroty i po 30sek/minucie gaśnie jak mu nie dodaję gazu.
2. przed zgaśnięciem chodzi chwilkę jakby miał niesamowite opory - no centralnie jak traktor
3. ale prawdziwe jaja zaczynają się jak dodaję dużo gazu - efekt jakby dławienia się. obroty zamiast rosnąć spadają i powtarza się historia z pkt.2 chodzi jak traktor i czasami gaśnie. I trzęsie się okrutnie.
4. jak dodaje gazu BARDZO powoli to obroty rosną ale nie brzmi to najlepiej
5. Zupełny brak mocy. Próbuje ruszyć obroty spadają, silnik gaśnie. A na wstecznym już zupełna kaplica.


trudno jednoznaczenie wskazać przyczynę, może być ich kilka. Jeżeli są problemy ze ssaniem i pracą na zimnym to może być problem z krokowcem, czujnikiem temp płynu i lewym powietrzem vel. nieszczelnym dolotem, uszkodzoną przepustnicą bądź przepływomierzem, źle wyregulowanym ips/tps. Może być również problem z układem paliwowym ( filtr - pompa ). Sprawdź ustawienie zapłonu i sondę lambda.
ps. ważna sprawa to właściwe ustawienie rozrządu. Jak będzie źle ustawiony to nie będzie mocy + źle ustawiony balans ( wałek wyrównoważający ) to drgania i nierówna praca. Możliwa przyczyna to ecu.
 
 
rooski 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Eclipse 1G
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 13
Skąd: Wrocław
Wysłany: 16-11-2011, 20:01   

Dziękuję za odpowiedzi. Filtr paliwa już został wymieniony bo tak też myślałem na początku. I dalej nic. Celowałem też w pompę paliwową i już takowej zaczynam szukać. Co do reszty waszych typowań proszę wziąć pod uwagę to że po przełączeniu na gaz wszystko jest w miarę w porządku. Dlatego też moje podejrzenie padło na układ paliwowy. Czy którąś z ww przez Was czynności mogę sprawdzić sam pod blokiem? Na oko, ucho, czy jakiś prosty pomiar? Do mojego mechanika mam 60km i będę tam dopiero za dwa tygodnie... Nie chcę też jeździć co tydzień i non stop coś dokupować. Wolałbym raz a porządnie pojechać z częściami i zostawić autko na kilka dni... Pozdrawiam!!
 
 
szeskey 
Forumowicz


Auto: Eclipse 1G 4G63
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 57
Skąd: Kraków
Wysłany: 20-11-2011, 00:27   

ja bym stawiał na wtryski w takim razie,albo nie dostają wystarczającej ilości paliwa,albo nie przepuszczają i powoduje to dławienie i brak mocy.Czy na oko hmmmm cięko ale wymontować możesz sam i sprawdzisz czy są w miarę ok.Właściwie to powinno się je testować na maszynie ale jak masz daleko to ciężko Ci będzie :/
a jak są ok to raczej pompa ,którą ciężko wyciągnąć ,ze względu na dostęp i to że niepocieszając ukręcają sie śruby :/
Tak czy inaczej ,jeśli śmiga na LPG to problem jest w układzie paliwowym
Napisz co i jak bo aż jestem ciekawy pozdr
_________________
szybkie kobiety i piękne samochody
 
 
marcin3881988 
Nowy Forumowicz
marcin

Auto: eclipse gst
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lis 2011
Posty: 16
Skąd: Mącice
Wysłany: 22-11-2011, 12:53   

A kontrolka od kompa Ci nie świeci? Ja miałem bardzo podobny problem w innym samochodzie (astra f) na gazie chodził ok a na benzynie tragedia dusił się nie miał siły na obroty wejść mocno kopcił na czarno. Jak przyszły mrozy nie było szans odpalić na benzynie. Wymieniłem sondę i jak ręką odjął.
 
 
rooski 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Eclipse 1G
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 13
Skąd: Wrocław
Wysłany: 22-11-2011, 21:23   

"Ikonka" check engine zapala się zawsze jak włącza się gaz. Poprzedni właściciel mówił że to normalne(tak??)... BTW

Dzisiaj stał się cud. Wsiadam do auta, bo jednak na zakupy też trzeba czasem pojechać, odpalam i chodzi jak złoto! Ot tak samo z siebie! No może nie jak złoto ale dużo lepiej niż ostatnio. Ale to pewnie tylko przebłysk. W każdym bądź razie, decyzja zapadła, do wymiany idą:
-świece,
-przewody zapłonowe,
-pompa paliwa,
-i być może listwa wtryskiwaczy.

Po każdej wymianie zrobię próby żeby wiedzieć gdzie leżał problem.

Powiedzcie mi proszę Panowie a propos listwy wtryskiwaczy... Czy da się ją jakoś wyczyścić? Czy należy już tylko kupić dobrą? Może da się ją jakoś "zregenerować" domowo-garażowo-mechanikowymi :wink: magicznymi sposobami? Czytałem że można to zrobić specjalną maszyną ale koszt 150-200zł trochę mnie dobija. Czy może już tylko kupić dobrą?
 
 
szeskey 
Forumowicz


Auto: Eclipse 1G 4G63
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 57
Skąd: Kraków
  Wysłany: 23-11-2011, 22:47   

kurcze wiesz co do wtrysków to kiedyś jak śmigałem poldonezem z motorem roverowym 1.4 to miałem podobny problem z wtryskami ,więc wydarłem je z listwy i wrzuciłem do benzyny ekstrakcyjnej :Dhttp://forum.mitsumaniaki.pl/images/smiles/icon_eyes.gif i co ciekawe pomogło http://forum.mitsumaniaki...es/icon_lol.gif nie wiem jak to bedzie w klipsie ale jakiś garażowy sposób to był :D
_________________
szybkie kobiety i piękne samochody
 
 
rooski 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Eclipse 1G
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 13
Skąd: Wrocław
Wysłany: 26-11-2011, 18:56   

Witam wszystkich!
Co prawda auto jeszcze nie naprawione ale powód moich problemów chyba zlokalizowany. Otóż najprawdopodobniej zużyciu uległy kable zapłonowe i świece. Ponadto pokrywa zaworów została kiedyś źle zamontowana więc zniszczyła się uszczelka pod nią i znów czeka mnie wymiana(pojawiły się wycieki). Kupiłem już uszczelkę ale nie była w zestawie z tymi uszczelkami pod świece i bez takiego plasticzku(?) z boku. Gdzie mogę to kupić? Albo jak się to profesjonalnie nazywa żebym mógł to znaleźć? Mam do Was drodzy użytkownicy pytanie o świece i przewody zapłonowe... Jakie najlepiej kupić? Jakich firm wypatrywać a jakich unikać? Jakieś cenne wskazówki? Szukam czegoś nie drogiego ale o dobrym współczynniku cena-jakość. Z góry dziękuję i pozdrawiam! Rooski
 
 
Damian_Eclipse 
Forumowicz


Auto: Mitsubishi Eclipse GST (1g)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 70
Skąd: Złotów
Wysłany: 27-11-2011, 23:55   

Caly komplet tych uszczelek pod pokrywe zaworow mozna dostac np na topendpower.pl Z tego co pamietam to zaplacilem chyba 40zl za ten zestaw. A tam z boku jest taki polksieżyc gumowy jesli o to Ci chodzi. To tez jest w zestawie.
_________________

 
 
 
szeskey 
Forumowicz


Auto: Eclipse 1G 4G63
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 57
Skąd: Kraków
Wysłany: 28-11-2011, 19:59   

ja ganiałem na NGK i byłem happy :D
_________________
szybkie kobiety i piękne samochody
 
 
rooski 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Eclipse 1G
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 13
Skąd: Wrocław
Wysłany: 11-12-2011, 15:12   

Panowie możecie mi na szybko powiedzieć jakie świece będą najodpowiedniejsze do eclipse 1g 4g63 z gazem? Chodzi mi o świece v-line. W katalogu ngk jest że BPR7ES 7265 [V-LINE NR.19] ale czytam tu i ówdzie że są za zimne i powinny być BPR6ES. Tylko które. Bo są dwa rodzaje:
1. BPR6ES 7822 [V-LINE NR.2]
2. BPR6ES-11 4824 [V-LINE NR.13]

Które będą lepsze?

Wiem że wątek o świecach pewnie już gdzieś był ale nie mogę znaleźć to też wdzięczny będę za wskazówki. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
 
 
Kct 
Mitsumaniak
02743/KMM

Auto: Colt CA0 4g93
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 107
Skąd: Myszków
Wysłany: 11-12-2011, 19:03   

Świece NGK BPR6ES11, produkcja malo istotna, u mnie siedza japonskie, francuskie podobno troche gorsze
 
 
Rafalix 
Nowy Forumowicz
Handlowiec


Auto: Eclipse 1G
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 24
Skąd: Zamość
Wysłany: 25-12-2011, 10:25   

Rooski, wyciagnij sobie i przeczysc pompke paliwowa dla pewnosci tzn. koszyczek oslaniajacy smok papki(ja robilem to szczoteczka do zebow :>), u mnie byly podobne problemy i ten zabieg stanowczo pomogl mialem ten koszyczek zalepiony jakimis glutami i rdza plukanie baku tez zrobilem. Auto ciagnelo rowno w kazdym zakresie obr. swiece mam juz 5l i jest spoko jakies ngk zalecane z manuala do eclipsa. aha i jak masz nieszczelnosc w dolocie to tez takie objawy moga wystapic, kiedys zaopmnialem dopiac zaciskow od puszki filtra powietrza :>
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.