Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[herayo]

Witam mam problem ze skrzynią... szarpie lewarkiem zmiany biegów tak, że potrafi wypaść bieg 2 i 4, nie wiem już co zrobić, żeby było dobrze, wymieniłem poduchy na skrzyni, wczoraj wymieniłem olej w skrzyni i to właśnie po jego wymiania zaczęły wypadać biegi, wczesniej tylko szarpało, a teraz wypadają 2 i 4 bieg, bo cała skrzynia pracuje dość lżej i płynniej po wymianie oleju... nie zrobiłem swojego filmiku, ale wygląda to mniej więcej jak tutaj na tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=oGnevE7KARc w momencie dodawania i odejmowania gazu drążek się rusza tak agresywnie.... co jeszcze.... jeśli na zgaszonym samochodzie na sucho zmieniam biegi, to na każdym biegu wrzuconym, mogę ruszać drązkiem to przodu i to tyłu nie wyrzucając biegu, czyli tak jak to się mniej więcej dzieje podczas dodawania i odejmowania gazu z tym, będąc pod autem zauważyłem, że nie ma luzów od wybieraka w samochodzie (wszystkie tulejki sprawdzone) aż do wybieraka pod skrzynią tego z odważnikiem okrągłym, jedyne co to jakby ten wybierak pod skrzynią w środku miał może jakieś luzy, bo wrzucając obojętnie jaki bieg czy też luz, można nim obracac o kilka stopni w lewo i prawo.... mam nadzieję, że dobrze wszystko opisałem... macie jakieś pomysły na zdiagnozowanie usterki?

Czy u Was też są takie luzy jakie opisałem wcześniej?

[Bizi78]

Skoro po wymianie oleju się zaczęło, to chyba masz winowajcę .
Może zalałeś jakiś nieodpowiedni olej .

[wichura1]

Po pierwsze tulejki wybieraka luzy są lewo prawo, a nie przód tył.







Druga sprawa jaki olej wlałeś? Jeżeli masz 1.8 SOHC to masz skrzynię Renault, więc olej to tylko Elf Tranself NFP (TRX, TRZ, TRP) 75W80.

[herayo]

No i taki olej wlalem Elf Tranself NFP, przed wymiana oleju tez sie tak dzialo, tylko, ze biegi nie wypadaly, a teraz wypadaja i tak jak pisałem wczesniej tulejki sa jak nowe, nie ma na nich luzu, luz dopiero wydeje sie ze jest gdzies w skrzyni... głównie chodzi mi o to czy ktoś z was ma podobnie czy tez macie takie luzy w skrzyni, bo mechanicy to idą na łatwizne i karzą wymienic skrzynie... jesli ktos ma taka skrzynie to niech sprawdzi czy ma takie luzy o jakich pisalem i da mi odpowiedz.. z góry dziekuje metoda prob i bledow musze sam znalesc przyczyne.. pozdrawiam i szczesliwego nowego :):

[PINO87]

powiem ci tak jako gość który już kilka takich skrzyń zrobił mam jeszcze dwie na częśći i jedną go gdika http://tablica.pl/oferta/...9be7404be;r:;s:
to nie jest żaden olej ani pierdulka typu (tulejki wybieraka) masz wyrobiony tryby na 2 i 4 biegu i dlatego tak sie dzieje że lewar najpierw sie rusza a potem biegi zaczą wypadać
mialem już takie przypadek
Cena?
polowa używanej czyli zapewne wiesz ile...

ps. olej wcale nie musi być elf

[scoratir]

Możliwe że PINO87 ma rację, a jak tak to kupić części i złożyć jedną sprawną skrzynię. Przy tej okazji wymienić uszczelniacz wybieraka jak skrzynia będzie rozebrana, żeby oszczedzić sobie roboty na przyszłość. Chyba bez rozbiórki się nie obejdzie.

[herayo]

[scoratir]

Uuuu... nie polecam samodzielnego rozbierania skrzyni. Jeśli nigdy tego nie robiłeś to oddaj to raczej w ręce fachowca. Narzędzia oraz przygotowanie jest potrzebne: ściągacze ze dwa, nowe nakrętki kontrujące, druty do podtrzymywania trybów, młotek gumowy, czyste miejsce na rozbieranie (żeby nie pogubić części, które same wyskakują), czasem druga osoba do pomocy, ewentualne łożyska do wymiany... i najważniejsze - myślenie.
Mówiłeś że poduszki sprawdzałeś... daj się przewieźć samochodem jakiemuś mechanikowi, może on potwierdzi że to jednak skrzynia.

[PINO87]

Narzędzi nie trzeba specjalnych ale trzeba ogarniać jej budowe
Patrząc od strony technicznej te skrzynie są dobre konstrukcyjnie oraz materjalowo robilem już jedną po 300tys i na żadnym trybie,lożysku nie bylo żadnego ale to żadnego śladu zużycia
mają tylko jedną jedyną wadę konstrukcyjną lewa póloś jest zakończona krzyżakiem na łożyskach igielkowych pracuje w oleju kilka cm od mechanizmu różnicowego
czasami bywa że ten krzyżak sie rozlatuje a igielki lecą prościutko do mechanizmu i robią sieke to jest jedna jedyna wada tych skrzyń...
więc radze regularnie sprawdzać poziom oleju bo uszczelniacz wybieraka w każdej deliokatnie cieknie

możesz zrobić tak że postaw przód samochodu na klockach odpal go wrzucaj biegi a ktoś drugi niech patrzy od kanalu co sie dzieje z napędem
jednak u ciebie bez jej rozbierania na 99% sie nie obejdzie
Ps.Właśnie gadasz z merchanikiem

[herayo]

co do poduszek to wymieniłem na dwie nowe z przodu i pod skrzynią, pozostałe dwie nie mają żadnego śladu uszkodzenia, nawet minimalnego, może poprzedni właściciel je wymieniał, nie wiem... postawie na klockach i wejdę do kanału, może coś zaobserwuje, a jeszcze jedno czy może być to problem z przegubem lub dyferencjałem, bo właśnie z lewego przegubu, a dokładniej tej osłony gumowej, lekko cieknie mi olej i co zaobserwowałem jeszcze, że po wymianie oleju coś jakby mi tam lekko zaczęło stukać, tak jakby coś właśnie z tym dyferencjałem lub przegubem wewnętrznym... czy od jego uszkodzenia efekt też mógłby być taki czyli szarpanie lewarkiem?

[zwolin]

herayo, samochód na kanał i zobacz, czy jak przy włączonym biegu popuszczasz sprzęgło, to nie przesuwa się ta część wybieraka, która wychodzi ze skrzyni.
Ja tak miałem po tym jak przekonałem taksiarza, że się nie wciśnie
Winny był jakiś seeger, który ustalał położenie wałka z kołami zębatymi. Pękł i całość jeździła po skrzynia powodując, że lewarek latał od maks do przodu do maks do tyłu.

Oczywiście jak ja rozbierzesz, to robienie czegokolwiek bez wymiany łozysk, to moim zdaniem nieporozumienie (chyba, że Ci się montaż/demontaż podoba). I pamietaj o tym @#$%@^@& uszczelniaczu wybieraka. Przynajmniej z 5 kkm nie będzie ciekło

[herayo]

i tak właśnie muszę zrobić tylko chwili wolnego czasu potzrebuje, możliwe, że to właśnie jest to co u Ciebie, bo lewarek właśnie po całej długości lata... a i tak jak mówisz od razu łożyska i uszczelnie wybierak, bo się poci znajdę chwile i postaram się odnaleźć usterkę i ją usunąć, i nie to żebym nie chciał dać zarobić mechanikowi, ale jak coś sie samemu zrobi to bardziej cieszy, i ja wszystko robię bardzo dokładnie, a nie na odpier**l, tak mi już z modelarstwa zostało

----------------------------------------

No i udało mi się znaleźć trochę wolnego czasu, podjechałem do znajomego, podniosłem przód auta, wlazłem do kanału (niestety zapomniałem wziąć aparat ) ale o to co spostrzegłem:

- wypadająca 2 i 4 była przyczyną złego wyregulowania tego długiego cięgna łączącego wybierak w aucie z tym wybierakiem w skrzyni (był za krótki, wydłużyłem o jakieś 15mm i biegi nie wypadają)
- na podniesionych przednich kołach nie ma obciążenia, to wybierak w aucie robił minimalne ruchy, chyba że na danym biegu puściłem bardzo szybko sprzęgło, wtedy lewarek się ruszał, będąc pod autem zauważyłem, że silnik siedzi stabilnie na poduszkach, a sam wybierak ze skrzyni się rusza
- kiedy samochód był na 1 biegu i nie dając gazu (był na jałowych/wolnych obrotach) i szybko puściłem sprzęgło, to wybierak na tyle się ruszył, że wypadał bieg (na innych biegach nie wypadał) i dość mocno zatrzęsło wtedy całym samochodem
- prawe kolo kręci się bez żadnych oporów, natomiast lewe przeważnie stoi w miejscu, chyba że dodam więcej gazu, wtedy kręcą się oby dwa, a na niskich obrotach lewe kolo jakby kręciło się lekko przeskakując (tak co około 30-40 stopni obrotu się zatrzymywało i szlo dalej)
- z lewej gumy/osłony przegubu wewnętrznego cieknie olej, wybierak skrzyni jest suchy nawet się jednak nie poci.
- czasem słychać szumy ze skrzyni, ale to pewnie któreś łożysko

Teraz moje pytanie, czy takie coś może być spowodowane samym dyfrem/układem różnicowym, może przegubem?, krzyżakiem? czy raczej coś w środku skrzyni innego..?

Czy jakby był taki luz na krzyżaku/przegubie to czy mogły by być takie objawy?
Czy do wyjęcia przegubu, zdjęcia tej osłony muszę wylewać olej ze skrzyni?

[kamir]

Czy to o ten uszczelniacz chodzi ?

[tadek55]

Witam. Wracając w czwartek z trasy również u mnie pojawił się problem ze skrzynią, a mianowicie: Stanąłem na trasie na światłach, po ruszeniu delikatnie auto zerwało, później w miarę ok przy poszczególnych biegach, po wrzuceniu na 5 bieg przy ponad 2tys. obrotów coś zaczęło piszczeć (przy dodawaniu gazu) jak ująłem nogę to przestało, znów dodałem i spokój. Następne światła.. Powolne ruszanie i przy dojściu na 3 bieg (przy dodaniu gazu) bieg wyrywa (ale nie wyrzuca całkiem) na 4 coś zgrzyta i również wyrywa, na 5 znowu piszczenie (piszczenie na trasie na 5 biegu powtórzyło się jeszcze kilkakrotnie) Miałem do domu około 200km, dojechać, dojechałem.. Tulejki są w porządku, biegi wchodzą bez problemu na postoju i w czasie jazdy również.. Olej w skrzyni jest delikatnie spieniony ale jego stan jest w normie.. Dodam ze auto ma przejechane 365tys. stale jeżdżone w trasy i nigdy mnie nie zawiodło, ale zawsze musi być ten pierwszy raz.. niestety.

Proszę o jakieś porady i sugestie.. Pozdrawiam.