Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[szneqz]

Jakoś nie znalazłem żadnego tematu na co zwrócić uwagę w galancie 2,0 V6 przed zakupem. Jeżeli gdzieś istnieje taki temat prosiłbym o link.
Proszę o w miarę możliwości odpowiedzi na pytania:
1. jakie są osiągi 2,0 V6 w automacie - przyspieszenie , v-max, spalanie benzyna /gaz
2. czy ten silnik dobrze znosi LPG
3. jakieś typowe i częste bolączki silnika i jak je zdiagnozować i czy są jakieś kosztowne części (typu nie równe obroty na zimnym lub ciepłym brak odcięcia zapłonu jakie ceny takich cześci jak świece, kable zapłonowe, filtr oleju, filtr paliwa, rozrząd, alternator, rozrusznik)
4. jak z trwałością automatycznej skrzyni biegów jak często powinno się zmieniać olej i jaki czy są jakieś objawy już padającej skrzyni
5. sprawy blacharskie gdzie najbardziej gnije gdzie szukać dziur i korozji
6. jak z cenami części zawieszenia, łożysk układu wydechowego przegubów czy są jakieś półłapki cenowe
7. czy są jakieś problemy z elektryką lub z innymi częściami które psują się każdemu typu siłowniki szyb klamki itp.
Jeżeli są jakieś rzeczy które wydają się że nie będzie problemu z ich naprawieniem a potem okazuje się że nie ma zamienników tylko drogie oryginały lub są elementy które łatwo zdiagnozować i naprawić a utrudniają życie.

[szpala85]

1. przyśpieszenie dobre ale szybko można rozwalić skrzynię , vmax 190 km.h , benzyna w mieście 15 litrów trasa 9 , gaz nie miałem
2. nie mam pojecia
3. popychacze , krokowiec z bolączek .... części ani nie drogie ani nie tanie ... wszystko zależy jakiej firmy kupisz
4. jest to stara skrzynia 4 biegowa lubi szarpać ... jak jej dajesz to sypie się konwerter olej i filtr tani
5. kielichy odpadają jak nie będą zrobione na czas , progi głównie koło pasażerów z tyłu na rogach możliwe dziury na wylot , podłoga bagażnika , przednia belka co trzyma chłodnicę .... E54A rdzewieje
6. tak jak pisałem zależy jakiej firmy kupisz są drogie i tanie
7. w zimie przy mrozie z centralnego nie otworzysz przednich drzwi tylko tylnie , kendziory w ECU do wymiany , reszta jest trwała

nie ma takich rzeczy ... troszkę poszperasz i dostaniesz częsci ... dużo pasuje od EAx czyli galanta rekina ...

ogólnie to jest auto któremu musisz poświecić sporo czasu i kasy .... tyle na ten temat z mojej strony
miałem takiego i raczej drugi raz bym nie kupił

[robertdg]

[kaczka81s]

Ja dodam od siebie, mam jeszcze ciut inny model, buda jest ta sama, silnik też V6.
2 jak napisał robertdg,
3 jak wyżej, od siebie dodam dużo można w InterCarsie zaleźć, jak nie to istnieje taki gość jak Japaneze (Marek Malik szukaj na forum albo w google) u niego wszystko jest, jak nie zamiennik to ori, a cenami nie zabija
5 chyba wszystkie E5, E8 rdzewieją jak są zaniedbane, po mojemu słabej jakości blacha na dodatek słabo zabezpieczona w newralgicznych miejscach , no więc jak wyżej chłopaki pisali:
przednie kielichy mocowanie górnego wahacza i okolice, to trzeba dobrze prześwietlić;belka pod chłodnicą, progi, ale one są jeszcze do zrobienia z zewnątrz, gorzej jak gdzieś od środka i najgorsze podłużnice w okolicy mocowania tylnego wahacza wzdłużnego
6 rozpiętość cenowa dość duża, choć prawda taka że jak chcesz coś dobre to musisz więcej wydać
7 u mnie w elektronice nic się nie działo, ewentualne drobnostki wymagają przeczyszczenia styków, posmarowania, chyba że auto było mocno eksploatowane no to i czasem coś wymienić trzeba
Gdyby blacharka w tym Galu była tak dobra jak elektryka, to było by to chyba najlepsze auto jakie miałem do tej pory
A po za tym

[szneqz]

ok w sobote albo niedziele pojade oblukać auto napisze co i jak już wiem mniej więcej czego się spodziewać koniecznie muszę zobaczyć je od spodu ewentualnie podnieść i dobrze oblukać kielichy i podłuznice posłuchać silnika z tego co czytam na forum chyba większość problemów dotyczy właśnie silnika V6 dzięki za info bo trochę ostudziliście moje zapały na to auto a jak wiadomo podstawa żeby kupić dobry egzemplarz to się nie napalać i wiedzieć co sprawdzić. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś uwagi to proszę pisać.
Generalnie auta szukam już od świąt czyli dobre 3 miesiące mam pewne wymagania i pewnie przez to nie umiem nic znalezc na auto mogę przeznaczyć do 7000 bo potem opłaty i podstawowe wymiany tez swoje kosztują (a nie jest problemem wyżucić w błoto taką kase) i tak rozglądam się za w miarę dużym autem najlepiej kombi ale ciężko znależć coś co nadawało by się do jazdy a nie mam wymagań co do rocznika może być nawet 90 jeżeli będzie w bardzo dobrym stanie z aut które do tej pory ogladałem nie było lepszych od tych które mam w tej chwili (Mazda 323 C 1,3 + LPG 97 rok i Skoda felicia 1,3 99 rok) i myślę że nie sa warte więcej niż 2000 zł. Oglądam (Galanty 7 i 8 gen Toyote Carine Toyote Avensis Honde Accord 5 i 6 gen Nissana Primerę P11 Passata B4 i B5 Volvo V40 najlepiej w LPG ew tańsze bez.

[kaczka81s]

[tpodsiadlo]

Kolego, rzeczywiscie po postach to mozna uznac za auto mocno awaryjne...
Jednak poza blacharka jest malo problemow z nim.
Automat jest jak kazdy inny, zaden automat nie lubi wsciekania sie, tu jest bol, bo silnik jest dosc przyjemny i wyprzedzanie kusi, ale jak bedziesz jezdzil normalnie to ok.

Silnik gaz znosi calkiem dobrze. Mnie automat pali max 12litrow,a mam instalacje mieszalnikowa. W trasie ponizej 10.

Ten galant z linku to viento. Nieosiagalny w europie, bardzo duzo rzeczy sie nie zgadza z tym co jest u nas.
Przede wszystkim ma nie 170km tylko 150.

Jesli chodzi o elektryke to mozna stawiac za wzor raczej, a nie jako problem...

Jakie auto masz ogladac? Ja szukalem wlasnie takiego, czyli 2.0 v6 w automacie i kilka ogladalem.
Jesli chodzi Ci o granatowego sedana z gorzowa, to ma strasznie kiepskie blachy, ale technicznie jest ok. Raczej na czesci bo remont blacharki wiecej wyniesie niz wartosc auta.

[szneqz]

dzisiaj z powodu aury nie byłem a chcę jechać zobaczyć tego
http://olx.pl/oferta/mits...html#fb30c8c09d
tydzień temu był za 2900 ale koleś wstawił do znajomego na komis niestety nie mam numeru do właściciela tu wczesniejsze ogłoszenie
http://olx.pl/oferta/mits...html#2f2d06e05c
ponoć niema rdzy ale cena niska na pewno nie bez powodu i chce wiedzieć co sprawdzać.

[tpodsiadlo]

Najwazniejsze w tym aucie sa przednie kielichy, a tu wygladaja calkiem wporzo, ale przegladam to na androidzie a tu mi si3 nie wyswietla w pelnej jakosci.
Troche slabe wyposazenie jak na v6, ale tez to nie golf z szybami na korbe wiec nie ma lipy.

Napisalem Ci wiadomosc, czytales?

[szpala85]

szneqz, dodaj to auto do działu "chce kupić galant"
ale zdjęcia marnej jakości i specjalnie ukryty kielich od pasażera ... kontem oka widzę rudą na tym właśnie kielichu btw. ten kielich jako pierwszy odpadł mi w moim byłym galu dobrze że miałem rozpórkę hehe

jeszcze mi się przypomniało ruda po otwarciu klapki od wlewu paliwa tam też się pojawia
też sprawdź

[tpodsiadlo]

Co do puntku 1.
producent podaje przyspieszenie do setki hatchbacka 11.5 sekundy, sedana 11.3 (chyba ze wzgledu na roznice w wadze, bo wspolczynnik oporu powietrza maja identyczny),
Manual ma podane sedan 8.9-9.0 i hb 9.1-9.3sekundy, w zaleznosci od zrodla.
jednak mnie sie udalo zrobic ok 9.8, z tym, ze na jedynce mi swiecil tcl, musze jeszcze zrobic probe na suchym, powinno byc minimalnie lepiej. Robilem tak, ze znalazlem na liczniku gps-owe 100km/h (licznikowe 104) i mierzylem czas do tych 104...

Galanty e5 maja oryginalnie ogranicznik predkosci i moj ma 205 wpisane w niemieckich papierach, jedzie licznikowe ok 207, wg gps 198.
manual ma ogranicznik 215

[areksz121]

[tpodsiadlo]

Nie wiem. Trzy komplety niemieckich papierow mam z poprzednich galantow i dwa mialy wpisane 215 jeden ten aktualny 205. Z tego co wiem to 100% niemieckich aut musi miec ogranicznik nawet jakies ferrari czy maserati. Byc moze w innych krajach nje ma. I tez nie jestem pewny do konca ale wydaje mi sie ze jak mialem e55 to jezdzil chyba szybciej, choc to dawno bylo i glowy nie dam uciac. Ale np wersja usa mimo sporego zapasu mocy i obrotow nie jechala szybciej niz 170...

[mem89]

Do punktu 5 dorzuciłbym podłużnice. U mnie w galu po zdjęciu błotnika po przecierce oczom ukazał się korozyjny kolor. Pisze o tym ponieważ z mojego punktu widzenia to ważne czy w razie wypadku blacha przeniesie część siły czy od razu złoży się jak scyzoryk.