Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[saszkowa]

Witam.

Wczoraj wieczorem stałam się posiadaczką Mitsubishi Carismy.

Powiem szczerze, że nigdy wcześniej nie miałam styczności z autami tej marki ale w carismie już na zdjęciach w ogłoszeniu się zauroczyłam

Samochodu poszukiwałam dobre 3 może i 4 tygodnie - codzienny rytuał przeglądania wszystkich serwisów z ogłoszeniami motoryzacyjnymi...

Wymagań nie było dużo - byle mi się chociaż trochę wizualnie podobał- no i tu się zaczął dramat dla mojej drugiej połowy. Wszystko co było fajne, godne kupna (czyt. nie rozkraczające się ) było przeze mnie definitywnie przekreślane. Za mały, za kanciaty, brzydki w środku, brzydki z zewnątrz - ogólnie MARUDA. Aż, do soboty. Wpadła Carisma- no i od samego początku zachwyt !

Nastawienie drugiej połówki - dość sceptyczne, w końcu 1,8 benzyna - "szkoda, że nie ma lpg". Ogłoszenie zostało zapisane i odłożone na potem - tzn do poniedziałku. Pierwsze oględziny auta - beze mnie. Drugie oględziny 3 godziny później już ze mną w roli kierowcy i testera

Autko oczywiście kwalifikuje się do drobnych poprawek - ale z tego zdawałam sobie sprawę, w końcu kupowałam samochodzik używany.

A teraz do rzeczy.

MITSUBISHI CARISMA
- 1997 rok
- 1,8 benzyna
- wersja GLS (mam nadzieję, że nie przekręciłam;) )

Z wyposażenia :
- klimatyzacja,
- wspomaganie,
- elektryczne i podgrzewane lusterka,
- elektryczne szyby x4,
- regulowana kolumna kierownicy,
- 4 x poduszka powietrzna,
- immobiliser,
- welurowa tapicerka.

Samochód udało mi się kupić na stalówkach z bdb oponami zimowymi a za drobną opłatą Pan dorzucił komplet kół letnich na oryginalnej alufeldze Mitsu.

Egzemplarz był kupiony w Polskim salonie, posiadam do niego książkę serwisową gdzie (muszę się wdrożyć w temat, wczoraj już nie miałam czasu i siły;) ) znajdę informację, że do grudnia 2011 roku był serwisowany w autoryzowanym serwisie Mitsubishi.

Kilka podglądowych zdjęć - posiłkuję się zdjęciami z ogłoszenia (jeszcze sama żadnych fotek nie zrobiłam).









Mam nadzieję, że udało mi się zakupić samochód - którym będę mogła więcej jeździć niż siedzieć u mechanika. Poczytałam (po zakupie ) opinie na temat tego modelu i są bardzo różne. Od zachwalających, po wręcz odradzających - jak to zawsze bywa... Ciekawi mnie, co Wy myślicie na temat tego modelu/silnika.

Pozdrawiam Patrycja

[bongo_22]

Witamy na forum. Mam nadzieję, że autko nie sprawi Ci zawodu a w opiekuńczych rękach odzyska pełnię blasku I oczywiście zapraszam na mazowieckie spoty 12 każdego miesiąca.

[saszkowa]

Co do sprawienia zawodu - również mam taką nadzieję. Jak doprowadzę go do lepszego stanu wizualnego (jak widać błotnik nie prezentuje się najlepiej) to postaram się na spocie pojawić

Na chwilę obecną czeka mnie kilka małych (mam nadzieję) zabiegów pielęgnacyjno-naprawczych hehe ale dam radę. Pewnie z pomocą Waszych rad z działu technicznego itp.

[bongo_22]

Na spotach zawsze kilka cari jest i na pewno ktoś coś doradzi, więc jak będziesz chciała zajrzeć to info jest w tym temacie -> http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=30965 aktualizowane kilka dni przed spotkaniem.

[matraks]

Ładna Cari. Oby nie marudziła za bardzo W Twoich rękach pewnie odzyska swój dawny blask.
pozdrawiam

[saszkowa]

Blask po woli odzyskuje pierwsze mycie już ma za sobą także, chociaż czysta zewnątrz i w środku jest

Plany na najbliższy tydzień/dwa :
- wymiana błotnika,
- polerka,
- wymiana stalówek na aluski

[scoratir]

Zakup dobry, silnik jeden z bardziej udanych, tak że nie ma się co obawiać. Przejeździ jeszcze niejedno młodsze auto . Zadowolenia z samochodu.

[amp]

Bezawaryjności życzę

[saszkowa]

scoratir, mam nadzieję, że nasza 'współpraca' z Cari będzie długa
Jednak chciałabym aby już wszystko było tip-top a jednak trochę pracy przede mną
Poznaję dopiero to autko i już mini plan działań zaczynam przygotowywać. Na pierwszy ogień obroty, przegląd zawieszenia (bo coś stuka na dołach :< ) no i oczywiście spryskiwacze. Później wygląd zewnętrzny.

amp, wzajemnie

[RoBSoN_97]

Świetny wybór silnik wg mnie najlepszy w Carismie, zaraz po 1.8 140KM
Osiągi przyzwoite oraz można gaz założyć. Ja u siebie mam ten sam silnik tylko, że z gazem i u mnie spalenie wychodzi mniej niż u innych w Cari z 1.6, a "moja noga do lekkiej nie należy"
Koszt przejechania 100km to 20 zł (przy obecnej cenie gazu 2,50 zł)
Zainteresowałbym się tylnymi sprężynami, bo widać, że już zmęczone, samochód bez obciążenia z tyłu nisko siedzi jakby był obniżony ;p Przez to może się nie najlepiej prowadzić - tyłem bujać lub wozić.

Życzę zadowolenia i bezawaryjności

[saszkowa]

Po woli Carisma wraca no normalności

Gruntowne sprzątanie było w sobotę. W środku błysk z zewnątrz czysta - nawet szybki dokładnie pomyte.

W czwartek/piątek wymiana rozrządu, oleju itp.


A dzisiaj wreszcie oba wskaźniki są podświetlone. Fakt Cari z zewnątrz zielona, w środku tapicerka niebieska to i podświetlenie niebieskie:




Myślałam o naprawieniu podświetlenia klimatronika bo po lewej jest ciemny - ale niestety nie znalazłam żadnych śrubek do wykręcenia

[RoBSoN_97]

Będę śledził wątek, jestem ciekaw jak Carisma będzie się zmieniała pod kobiecą ręką
Ciemne trochę te diody, chyba, że jasność jest na regulacji zmniejszona...
U mnie było jaśniej, jak miałem zwykłe wskazówki to wpadały w biały zimny, w chwili obecnej mam zmienione na czerwone
w moim temacie na tej stronie jest troszkę zdjęć z moich modyfikacji zegarów:
http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=15

Nie wiem czy miałaś już wyjęty środkowy panel z climatronikiem - ten środkowy panel się wyjmuje - on nie jest przykręcony, siedzi na zatrzaskach.
Powodzenia w dalszych upiększeniach

[m6riano]

saszkowa, wpadnij na spota w piątek nad wisłe to pogadmy na temat oświetlenia..;-)

[saszkowa]

m6riano, najpierw muszę Cari ogarnąć

a swoją drogą w piątek idzie na wymianę rozrządu, oleju, chłodnicy, błotnika, pompki spryskiwaczy - i nie wiem czy się wyrobią w ciągu jednego dnia

[m6riano]

w razie czego spot jest od 18 do ok22 w forcie wola prawdopodobnie...więc mam nadzieje że sie wyrobią..;-)