[CS3A 1.6] Nie odpala Lancer czasem... |
Autor |
Wiadomość |
lubelak1
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 6 Skąd: z krainy
|
Wysłany: 27-03-2015, 21:43 [CS3A 1.6] Nie odpala Lancer czasem...
|
|
|
Mam pięknego Lancera z 2006 roku 1,6 sedan. Ostatnio jednak jest problem z odpalaniem. Myślałem że to moze aku bo ma już 9 lat a chyba jest oryginalny bo sa na nim jakieś japonskie znaczki Ale aku podładowałem i jest ok. Problem wygląda tak. Odpalam, jade, 15 min jazdy, parkuje. Za 1 min chce odpalić - kaplica. Czyli ogólnie odpala "na ciepłym". Postoi z 15-30minut, przekręcam kluczykiem i pali od strzała. I nie wiem, czy to świece, czy cewki czy ki wuj. Może ktoś miał podobną przygodę?
Kupiłem jako używany więc nie wiem co dokładanie robiła pierwsza właścicielka, 72k przejechane, może nigdy świec nie wymieniała i to to? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 27-03-2015, 21:48
|
|
|
Problemow może być kilka, należaloby zacząc od diagnostyki komputerowej, może jakiś czujnik elektryczny szwankuje, podstawowych rzecy eksploatacyjnych tez nie ma co wykluczać. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Hornet
Forumowicz

Auto: CB4W 1.6'94 i CS3W 1.6'05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 889 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 28-03-2015, 07:45
|
|
|
Możesz rozwinąć "nie odpala" ?
Przekręcasz kluczyk i nic się nie dzieje, czy może kręci i nie chce zaskoczyć? |
|
|
|
 |
lubelak1
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 6 Skąd: z krainy
|
Wysłany: 28-03-2015, 12:24
|
|
|
Tak, kręci ale nie zaskoczy. Dopiero jak poczekam z 10-20 min to pali Przejade się w poniedziałek do mechanika, bo pewnie cewka albo świece moze |
|
|
|
 |
Iwonka
Forumowicz
Auto: był Lancer kombi 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 10 Maj 2008 Posty: 183 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 28-03-2015, 16:53 Re: Nie odpala Lancer czasem...
|
|
|
lubelak1 napisał/a: | 72k przejechane, może nigdy świec nie wymieniała i to to? |
Lancer fabrycznie ma platynowe swiece, przynajmniej nasz takie mial. Dociagnalem je do 90 czy 100 kkm i wymienilem ale zadnej roznicy w pracy silnika nie udalo sie stwierdzic.
Niemniej jednak sprawdzic swiece warto
pozdr
Alex |
|
|
|
 |
Gabriel0992
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 16V Sport 135KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 20 Skąd: facebook
|
Wysłany: 28-03-2015, 21:46
|
|
|
ja bym obstawił akumulator lub rozrusznik , jeśli ten twój mechanik ma tester do akumulatorów niech sprawdzi ilość amperów w jednostce EN , i będzie można wykluczyć jedną rzecz ewentualnie wtedy . Świece też można sprawdzić , pytanie kiedy były ostatnio wymieniane . Z tego jak pamiętam to masz tam chyba 2 cewnik , jak by coś się z nimi działo to by ci z pewnością check wyskoczył . |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 28-03-2015, 22:45
|
|
|
Jeśli rozrusznik kręci to raczej nie akumulator, świece też raczej nie dają takiego efektu, że raz odpala a raz nie. Podstawa, to sprawdzenie błędów silnika oraz sprawdzenie parametrów rzeczywistych podczas pracy silnika. |
|
|
|
 |
kater83
Forumowicz
Auto: lancer kombi 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Maj 2014 Posty: 41 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 29-03-2015, 15:45
|
|
|
świeci się check, może jakieś błędy obd ?? |
|
|
|
 |
lubelak1
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 6 Skąd: z krainy
|
Wysłany: 31-03-2015, 19:11
|
|
|
Komputer żadnych błędów nie wyłapał. Albo nie zapisały się w pamięci. Ale prawdopodobnie to czujnik położenia wałka. Mechanik wyjął wtyczkę, prysnął czymś w spreju i zaczęło odpalać elegancko. Ale po 2h kaplica... czyli kręci, kręci ale nie odpali, albo 1 raz na 14-15 prób. Także chyba kupię nowy czujnik bo już mam powoli dość.. |
|
|
|
 |
kater83
Forumowicz
Auto: lancer kombi 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Maj 2014 Posty: 41 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 02-04-2015, 11:10
|
|
|
Jeszcze można sprawdzić przewód masowy. U mnie jest od strony rozrządu. To nic nie kosztuje.
Co do wtyczki to jak psikną wd40 lub innym podobnym to tak będzie. Do tego są inne preparaty. Może to nie wtyczka a kable.
Żeby nie było, że wszyscy mądrzy: wymiana czujnika może pomóc i są na to duże szanse.
Tyle ,że chyba są dwa: położenia wału i wałka. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 02-04-2015, 17:27
|
|
|
Problem z tym czujnikiem raczej powinien wywołać błąd silnika. |
|
|
|
 |
kater83
Forumowicz
Auto: lancer kombi 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Maj 2014 Posty: 41 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 02-04-2015, 18:29
|
|
|
Niby tak ale jak miałem problem z czujnikiem położenia wałka i był problem z odpalaniem to nie zawsze "CE" wywoływało. U mnie problem ujawniał się na lekko zagrzanym silniku(po 3-5 minutach czekania odpalał). Okazało się ze nie był podczepiony kabel masy .Po przykręceniu kabla na silniku problem się już nie pojawił. Chociaż spodziewam się ,że jak padnie to tylko wymiana pomoże. |
|
|
|
 |
|