[E34A 1.8TD] Cykanie z na dużych obrotach (chyba ze skrzyni) |
Autor |
Wiadomość |
Truman [Usunięty]
|
Wysłany: 18-06-2007, 20:41 [E34A 1.8TD] Cykanie z na dużych obrotach (chyba ze skrzyni)
|
|
|
Wszystko było ok do wczoraj.
Przedwczoraj (w sobotę rano) pojechałem do Jury Krakowsko-Częstochowskiej, jakieś 300km. Maksymalna prędkość 160km/h (przy wyprzedzaniu itp.) a ogólnie ok 140km/h. Na miejscu zgasiłem silnik...po jakiejś godzinie odpaliłem, przejechałem kawałek i znów zgasiłem. Po kolejnych 6 godzinach odpaliłem i usłyszałem dziwny dźwięk spod maski, taki jakiś pisk jakby elektroniczny, no dziwny dźwięk, który narastał przy wciskaniu gazu, zarówno na biegu jak i na luzie. Przejechałem kilkaset metrów i zgasiłem silnik. Rano (po 10h) odpaliłem miśka, trochę zapiszczał (jak wcześniej) ale przestał i wszystko wróciło do normy. Po kilku godzinach wyruszyłem do Warszawy i po jakiś 30km zaczęło się cykanie, wcześniej nie cykało bo jechałem wolno tj.maks 100km/h więc i gazu nie musiałem wciskać głęboko (dziewczyna stwierdziła że to zawory,ma doświadczenie ze swojego Forda KA). Szukałem na forum o zaworach i doczytałem że cykają też wtryskiwacze.
Cyka jak wcisnę gaz do połowy i dalej, cykanie narasta wraz ze wzrostem obrotów, nie cyka jak stoi na luzie nawet jak wkręcam go na obroty (co skłania mnie do tego że cykają wtryski a nie zawory). Ponadto jak stoi na luzie to z silnika słychać taki szum jakby coś się o siebie ocierało tu akurat myślę że to alternator (szczotki) a dodatkowo misiek nie ma specjalnie dużo prądu, bo jak włączam światła to ciemnieje zegarek(prawie nie widać cyferek) i co dosyć dziwne spadają obroty tak że jak mam włączone światła a nie wciskam gazu to aż się cały misiek telepie. |
Ostatnio zmieniony przez Truman 26-06-2007, 16:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6103 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18-06-2007, 20:46 cykanie ?
|
|
|
Witaj ja stawiam na podkładki pod wtryskiwaczem bo taki właśnie dzwięk czyli cykanie tym sie objawia . Najlepiej sprawdzisz to zalewając woda lub innym płynem wtryski tam gdzie sa przykrecane do głowicy i obserwowac czy sie niewydobywaja babelki lub jest obluzowany albo odkręcony wtrysk |
|
|
|
 |
Truman [Usunięty]
|
Wysłany: 19-06-2007, 11:24
|
|
|
Jak tylko będę mógł to sprawdzę te podkładki, dzięki
A macie może jakieś pomysły na sprawy związane z prądem opisane powyżej?
pozdrawiam |
|
|
|
 |
WeinMaster
Mitsumaniak

Auto: Galant 1.8TD '92 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 162 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: 20-06-2007, 17:35
|
|
|
yyyy, ja powiem ze u mnie zawsze tak było, że przy włączaniu świateł zegarek automatycznie się "wygasza". Kiedyś też mnie to zastanawiało ale doszedłem do wniosku, że to taka funkcjonalność polegająca na nie oślepianiu zegarkiem kierowcy w nocy . Bo w nocy doskonale go widać
Co do prądu to nie wiem, moze alternator ?
Pozdrawiam |
_________________ [ Maniakalny Mitsumaniak ] |
|
|
|
 |
Truman [Usunięty]
|
Wysłany: 21-06-2007, 15:49
|
|
|
U mnie jest jeszcze kwestia taka że jak wrzucam wsteczny to światła tylne białe świecą albo nie albo mrugają jak stroboskop i jak jest włączone radio to zaczyna szumiec ... czy to jakaś typowa usterka czy trzeba będzie odwiedzic elektryka żeby znalazł zwarcie czy jakieś przebicie ??
[ Dodano: 25-06-2007, 12:29 ]
Dzisiaj zauważyłem że jak jechałem na IV biegu i zaczęło cykać to jak docisnąłem drążek zmiany biegów jakby próbując "wbić" (wcisnąć) IV bieg mocniej (głębiej) to cykanie ustało, myślicie że to cykanie może dochodzić ze skrzyni biegów??
Cytat: | Najlepiej sprawdzisz to zalewając woda lub innym płynem wtryski tam gdzie sa przykrecane do głowicy i obserwowac czy sie niewydobywaja babelki |
Co do tego to mam wątpliwości czy ten pomysł wypali bo głowica jest zdaje się nieco nachylona więc woda spłynie, ale spróbuję przy najbliższej okazji.
No i to ani wtryski ani zawory tylko coś innego co można stłumić dociskając dźwignię zmiany biegów...cholera. Potwierdzone na każdym biegu. |
|
|
|
 |
teddybar [Usunięty]
|
Wysłany: 20-11-2007, 15:36
|
|
|
Ja mam ten sam problem z przygasaniem zegara jak włączęświatła, w nocy owszem widać i jest OK, ale w dzień wogóle. Też się tym martwiłe, ale widzę, że nie tylko u mojego tak jest:) |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
Derpin [Usunięty]
|
Wysłany: 20-11-2007, 22:26
|
|
|
Truman napisał/a: | jak wrzucam wsteczny to światła tylne białe świecą albo nie albo mrugają jak stroboskop |
czujnik załączenia wstecznego biegu w skrzyni dokańcza swój żywot... przeżyłem dwa takie czujniki w 2 skrzyniach, naprawa chyba tylko poprzez wymianę na inny z innego Galanta, chociaż może da sie zregenerować ?? sam nie wiem... |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 21-11-2007, 20:59
|
|
|
waldi-1 napisał/a: | co do zegarka to tak powinno byc , nietylko nasze miski tak maja, a co do przygasania świateł czyli niewyrabianiu sie pradu to mozliwosci sa rózne, moze to byc wina alternatora czyli szczotki lub mostek ewentualnie jakis przeklaznik czy rególator napięcia, albo tez kończący sie akumulator |
Przygasający zegarek to normalka przy samochodach... wszelkich ... Jak się włączy światła to zegarek przygasa i tyle ... a chodzi o to, żeby w nocy nie było zbyt mocnego kontrastu.
Jakby prąd nie wyrabiał to wszystko by przygasało,a nie tylko zegarek... |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
teddybar [Usunięty]
|
Wysłany: 21-11-2007, 21:23
|
|
|
Maretzky85 napisał/a: | Jak się włączy światła to zegarek przygasa i tyle ... a chodzi o to, żeby w nocy nie było zbyt mocnego kontrastu. |
Tak, to ma sens... w nocy, ale denerwuje mnie, że w słoneczny dzień nie widzę godziny |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24338 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 21-11-2007, 22:02
|
|
|
teddybar napisał/a: | Maretzky85 napisał/a: | Jak się włączy światła to zegarek przygasa i tyle ... a chodzi o to, żeby w nocy nie było zbyt mocnego kontrastu. |
Tak, to ma sens... w nocy, ale denerwuje mnie, że w słoneczny dzień nie widzę godziny |
podziekuj deb...om, ktorzy wprowadzili nakaz jazdy na swiatlach... |
|
|
|
 |
mitsu_pl
Forumowicz

Auto: Subaru Forester
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1301 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 21-11-2007, 23:32
|
|
|
Nie ma co narzekac na nakaz jazdy cala dobe na swiatlach. Ja bym sie wpieprzyl pod samochod jadacy z naprzeciwka (jechal w cieniu drzew i go widac w ogole nie bylo, gdyby nie swiatla) przy wyprzedzaniu... a co do zegarka, to w radiu sie wyswietla, i tez mowia, ktora jest... |
_________________ Subaru Forester SF FL - 2000r.
Subaru Forester SF - 1999r.
Subaru Outback BI - 2005r.
Mitsubishi Galant E88A 2.5 TT |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
Derpin [Usunięty]
|
Wysłany: 22-11-2007, 22:48
|
|
|
teddybar napisał/a: | w słoneczny dzień nie widzę godziny |
ja zgaszę sobie światełka na sekundkę i już widze która godzina dla mnie żaden problem |
|
|
|
 |
|