[1G 90-94] Problem z hamulcem. Podczas szybkości bije w peda |
Autor |
Wiadomość |
conti64 [Usunięty]
|
Wysłany: 08-08-2007, 07:37
|
|
|
Ja natomiast zauważyłem że w tarczy są dwa otwory gwintowane chyba M6, wystarczy wkręcić śruby i wkręcać jest równomiernie. A może są po to aby firmowy ściągacz założyć? |
|
|
|
 |
SAMAEL [Usunięty]
|
Wysłany: 08-08-2007, 10:07
|
|
|
conti ja tak zawsze ściągam tarcze wkręcam te dwie śrubki i na zmianę pneumatem na "małym stuku" mało że nie trze się męczyć to jeszcze tarcza dodatkowo się odstukuje.... |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 08-08-2007, 10:49
|
|
|
M8....zawsze ukręcałem w tych otworach albo śrubę albo gwint |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
Wąski [Usunięty]
|
Wysłany: 08-08-2007, 19:44
|
|
|
U mnie jest jak by ją ktoś przyspawał. Waliłem w nią młotem małym i wielkim i nic to nie dało.Nie chciałem piasty rozwalić. Narazie jestem zmuszony do jazdy na tarczy z kilkoma wgłebieniami od młota . Z tymi otworami w tarczy z gwintem to może być niezł pomysł! .Bede próbował. Jak by co to ze ściągaczem powalcze. Dzieki za pomoc |
|
|
|
 |
conti64 [Usunięty]
|
Wysłany: 08-08-2007, 22:53
|
|
|
Wąski, spróbuj najpierw potraktować styk piasta-tarcza odrdzewiaczem Rost Off firmy Wurth lub innym preparatem o podobnym działaniu. Potem dokonaj próby ściągnięcia tarczy. Następnie po oczyszczeniu (szczotka i papier) powierzchni styku piasty z nową tarczą potraktuj to miejsce smarem CU 800 też firmy Wurth lub innym preparatem o podobnym działaniu
Następnym razem przy wymianie tarcz powinno Ci sie udać zdjąć stare rękami
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
GOLDI [Usunięty]
|
Wysłany: 09-08-2007, 00:02
|
|
|
tak otwory pod sciagacz |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 09-08-2007, 11:08
|
|
|
a te tarcze nie maja dziur z gwintem? - wtedy wkrecasz srube, ktora sama odbija tarcze od piasty (tak np. jest w EA, bo w E3 mialem tarcze bez dziur i trzeba bylo walic porzadnym mlotem...) |
|
|
|
 |
HouseM
Mitsumaniak Noob stalker :-X

Auto: DSM 1G GS + MSS 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 884 Skąd: Kraktown
|
Wysłany: 16-08-2007, 23:02
|
|
|
Ale z tym ściąganiem tarcz to coś mega dziwnego. Zwykle tarcze luźno siedzą na piaście tak że jak zaciski zdemontujesz to same tarcze spadają |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=8mqb-atsy_w
^ mój kliperek ^ Historia: L300 1G - L300 2G - Lancer - Eclipse - MSS
 |
|
|
|
 |
conti64 [Usunięty]
|
Wysłany: 17-08-2007, 00:08
|
|
|
HouseM napisał/a: | Zwykle tarcze luźno siedzą na piaście |
noo, jak sie nie zespolą z piastą. HouseM, jak sie zakłada tarcze na nie przygotowane podłoże to czasami bywa tak, że tarcza i piasta tworzą później jedność |
|
|
|
 |
HouseM
Mitsumaniak Noob stalker :-X

Auto: DSM 1G GS + MSS 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 884 Skąd: Kraktown
|
Wysłany: 18-08-2007, 16:03
|
|
|
I pełna odpowiedź dla wszystkich jak zdjąć tarcze bez specjalistycznego sprzętu ; jak ktoś angielskiego nie zna to jest zdjęcie które tłumaczy wszystko
Kliknij |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=8mqb-atsy_w
^ mój kliperek ^ Historia: L300 1G - L300 2G - Lancer - Eclipse - MSS
 |
Ostatnio zmieniony przez HouseM 19-08-2007, 13:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Chicken [Usunięty]
|
Wysłany: 18-08-2007, 16:17
|
|
|
A jest szansa, że za bicie przy hamowaniu są odpowiedzialne zużyte łożyska w kołach? |
|
|
|
 |
SAMAEL [Usunięty]
|
Wysłany: 18-08-2007, 23:48
|
|
|
zużyte nie, krzywe tak
ja jak kupiłem auto to miało skrzywioną piastę .... jak ja długo dochodziłem z kąd te wibracje na kierownicy i hamulcu podczas hamowania.... |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 20-08-2007, 09:08
|
|
|
HouseM napisał/a: | pełna odpowiedź dla wszystkich jak zdjąć tarcze bez specjalistycznego sprzętu ; jak ktoś angielskiego nie zna to jest zdjęcie które tłumaczy wszystko
Kliknij |
Zdecydowanie NIE polecam tej metody - może lepsza niż nawalanie młotem w tarczę, ale działająca zabójczo dla łożysk........
Wczoraj zachęcony doświadczeniami Samaela zdjąłem tarcze wykorzystując te otwory..... fotostory niebawem - czystym wkręcaniem śrub, oczywiście doprowadziłem do zerwania (śruby o podwyższonej wytrzymałości)......ale za pomocą 2 kawałków płaskownika 10 mm grubości i 3 śrub, z czego jedna M12 i 2 M8 |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
SAMAEL [Usunięty]
|
Wysłany: 20-08-2007, 18:19
|
|
|
Bartek napisał/a: | HouseM napisał/a: | pełna odpowiedź dla wszystkich jak zdjąć tarcze bez specjalistycznego sprzętu ; jak ktoś angielskiego nie zna to jest zdjęcie które tłumaczy wszystko
Kliknij |
Zdecydowanie NIE polecam tej metody - może lepsza niż nawalanie młotem w tarczę, ale działająca zabójczo dla łożysk........
Wczoraj zachęcony doświadczeniami Samaela zdjąłem tarcze wykorzystując te otwory..... fotostory niebawem - czystym wkręcaniem śrub, oczywiście doprowadziłem do zerwania (śruby o podwyższonej wytrzymałości)......ale za pomocą 2 kawałków płaskownika 10 mm grubości i 3 śrub, z czego jedna M12 i 2 M8 |
jezu ktoś przyspawał ci tą tarczę czy co ?
Ja sobie nawet takie fajne śrubexy zrobiłem, z nacięciem zbierajacym brud i rdzę z tych otworów w które się je wkręca, super sprawa, i do tego jeszcze odrdzewiacz, a jak nie chce iść to palnik na propan-butan i uj musi wyjść. Jakiś tydzień temu zdiąłem tak tarcze nigdy (!!!!) nie ruszane w 1g Jakiś nie klubowy... widac że dłużej stał niż jeździł .... a tarcze to były bardziej zardzewiałe niż zużyte.... musiałem rozgrzać do czerwoności ... potem stuk niezamocny młotem ... posypało się trochę iskier i tarcza odpadła wpalajac mi ładny ślad na podłodze w warsztacie |
|
|
|
 |
conti64 [Usunięty]
|
Wysłany: 20-08-2007, 22:57
|
|
|
SAMAEL, to Ty za kowala u starego robisz |
|
|
|
 |
|