Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

tadeusz · Wysłany: 21-03-2008, 16:13 **[Cari 1.9TD] Wymiana świec**

Witam . Mam pytanie, jak można samemu zmienić świece żarowe w carismie 1,9 TD z97 r.Tam nie ma dojścia prz pompę wtryskową, czy trzeba ją zdemontować? i na co zwrócić szczególną uwagę żeby czegoś nie przestawić.-Pozdrawiam.

grzesiopol · Wysłany: 21-03-2008, 16:45

Nie musisz wymontowywać pompy. Ale za to musisz mieć zgrabne palce i trochę pokombinować przy odkręcaniu, zwłaszcza tych świec za pompą. Jeżeli sam będziesz wymieniał świece to pamiętaj abyś przypadkiem nie włączył zapłonu przy i po odkręceniu przewodów ze świec, mogą niechcący dotknąć masy i...... koszt bezpiecznika 80-tki to około 60 złotych. I nie rób tego na ciepłym silniku. Przed odkręcaniem podłóż sobie jakąś szmatę pod świece aby nakrętki ze świec nie poleciały ci na dół.
1. Odkręć masę akumulatora
2. odkręć nakrętki (klucz chyba 8 ) z przewodów doprowadzających napięcie do świec
3. teraz przechodzimy do odkręcania świec, kolejność świec podaje od strony rozrządu, z dwoma pierwszymi to będziesz miał trochę zabawy, ale jest to wykonalne.
- pierwsza da się odkręcić za pomocą klucza oczkowego wygiętego, lub kluczem zwykłym (nie polecam), klucz oczkowy będziesz musiał trochę jeszcze powyginać aby mieć pewny chwyt świecy, teraz trochę siły i gotowe, po zluzowaniu świecy dalej możesz odkręcać ręcznie.
- drugą jak wyżej,
- trzecią i czwartą możesz odkręcić za pomocą klucza oczkowego, fajkowego lub nasadowego, raczej nie powinno być problemu,

Wkręcanie tak samo jak wykręcanie. I tyle. Będziesz trochę musiał sie napocić przy nakręcaniu nakrętek na świece, tych od przewodów, ale jak załapią gwint to już OK.

Dobra rada jeżeli nie czujesz się na siłach i nigdy nie robiłeś takich rzeczy to jedź do mechanika niech ci wymieni. Koszt chyba jest niewielki, nie wiem ile bo ja zawsze sam wymieniam.
Ja używam tych świec NGK Y-932R
http://www.ngkntk.pl/inde...BISHI&m=Carisma

josephklk · Wysłany: 21-03-2008, 18:36

tadeusz · Wysłany: 21-03-2008, 20:35

Wielkie dzięki-pozdrawiam

pan_michal · Wysłany: 18-12-2008, 22:18

odnosnie wymiany świec proszę o PILNĄ pomoc !!!

przy zmianie świec (dwoch z czterech) moj "mechanik" wpadl na pomysl zeby go wtedy zapalic i. .... musial dotknąc przewod masy bo cos pierdykneło :/
teraz mam pytanie, jak to mozna naprawic zeby samochód palic?
czy moze sie stac cos gorszego oprocz bezpieczników??

proszę o pilną pomoc bo moje autko stoi bez sensu w garażu.....

jezeli wiecie cokolwiek to piszcie proszę; np ile jest bezpieczników w cari oraz gdzie mozna je znalezc? wogole o co moze chodzic?
kontrolki sie palą, ten caly "pstrykacz" dziala tylko nie ma napiecia w swiecach (lub silniku)
:cry:

Piwor · Wysłany: 18-12-2008, 23:56

pan_michal, oddaj auto mechanikowi, albo lepiej do ASO na jego koszt.

Bezpieczniki masz pod maską i pod prawą noga kierowcy pod osłonką (plastikiem).

1grzecho · Wysłany: 22-12-2008, 18:02

odnośnie dokręcania świec... mocno je wkręcać?

Robson86 · Wysłany: 22-12-2008, 18:09

pan_michal · Wysłany: 22-12-2008, 20:19

Piwor, dzieki za info, ale juz sobie poradzilem dzieki tematom na forum wlasnie

to byl bezpiecznik i wszystko jasne. szkoda,ze mimo iz samochod jest "moj" to tak naprawde nie jest moj i nie mam za duzo do gadania przy nim...

pozdrawiam!

p.s.
mam jeszcze jedno pyt: jezeli ze starych siwec 3 byly sprawne,a tylko jedna nie swieciła to mozna wymienic tą jedną czy lepiej wszystkie? jak to jest? teoretyczne mozna tą niesprawną aby cztery dzialały, ale wole sie zapytac "speców"

wyjasnijcie

docencik87 · Wysłany: 22-12-2008, 21:20

Skoro jedna padła teraz to jakie masz prawdopodobieństwo, że za chwilkę nie padnie następna??
Oszczędny dwa razy płaci...

Piwor · Wysłany: 22-12-2008, 23:42

pan_michal, lepiej wymienić wszystkie 4 i nie czekać, aż kolejna się zepsuje. Koszta nie są tragicznie wielkie, a inwestycja jest na dłuższy czas.

1grzecho · Wysłany: 23-12-2008, 08:48

a właśnie... na ile starczają świece??

adamk4 · Wysłany: 25-12-2008, 08:25

wymien teraz i zobacz za rok na mrozie czy ci bedzie palił za perwszym razem.

1grzecho · Wysłany: 26-12-2008, 11:13

no i natknąłem się na problem... zakupiłem świece NGK D-POWER i chciałem je wymienić samemu, podniosłem maske włożyłem klucz i stwierdziłem że będzie z tą wymiana bardzo duzo roboty... pojechałem wiec do mechanika a ten krzyknał sobie za robocizne 60 zł :shock:

postanowiłem że to za drogo i zajme sie tym sam :wink:

Apropo tego wyginanego klucza

Jaro1974 · Wysłany: 03-01-2009, 20:11

Ja u siebie wymieniłem jesienią tamtego roku( 2008) wszystkie cztery. Koszt wymiany zamknął się w koszcie zakupu świec . jeśli chodzi o samą wymianę to fakt trzeba trochę się popocić ale jest to wykonalne. Ja u siebie wymieniłem je w ciągu czterdziestu minut bez specjalnych kluczy. Ma się te rączki sprawne. te za pompą odkręcałem za pomocą klucza oczkowego krótkiego i daje radę a dwie pozostałe kluczem nasadowym.Pozdrawiam.