Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

p0gr0m · Wysłany: 22-03-2009, 16:17 **jaki prostownik**

witam

mam pytanie dotyczace kupna prostownika do ladowania akumulatora.
jaki najlepiej jest kupic ? jaki powinien miec prad ladowania i ile amperow (ba sa prostowniki o roznych V i roznych A) ? a moze jeszcze sa przydatne jakies funkcje prostownikach ktore przy okazji kupna prostownika warto bylo by wybrac ? za pomoc thx

Maretzky85 · Wysłany: 22-03-2009, 16:44

Zależy jaki masz aku. Jak masz np 40 Ah to powinieneś mieć prostownik 12V 4A i ładować 10 godzin aku jeśli jest pusty. Zasada jest taka, że ładujesz aku 1/10 pojemności przez 10h.

p0gr0m · Wysłany: 22-03-2009, 18:59 **mam teraz**

44 ah czyli musze kupic prostownik 4 A 12 V , ale zamierzam niedlugo zmienic aku na 60Ah wiec powinien w tym przypadku byc na 6 A ? tak ?

czekoladka_1981 · Wysłany: 22-03-2009, 19:31

p0gr0m · Wysłany: 22-03-2009, 21:06 **a co by bylo**

w przypadku ladowania aku 60 ah przez prostownik np 12V i 4 A ? czy taki akumulator poprostu tylko by sie dluzej ladowal czy moze do konca wtedy by sie nie naladowal ? albo co by bylo gdyby ladowac powiedzmy 40 Ah prostownikiem na 8 A ?

pozatym moglibyscie polecic jakis prostownik w miare dobry , sprawdzony , ktory posluzu przez pare, parenascie lat (jedno auto , wiadomo ladowanie z raz moze 2 w roku) do 200 zl

Maretzky85 · Wysłany: 22-03-2009, 21:14

Podejrzewam, że lepiej ładować mniejszym prądem przez 10h i jak będzie naładowany w 80% wsadzić do samochodu żeby się sam doładował, niż ładować większym prądem, bo możesz skrócić żywotność aku lub nawet go uszkodzić w najgorszej wersji wypadków.

tomusn · Wysłany: 22-03-2009, 22:15

p0gr0m · Wysłany: 23-03-2009, 20:08

a mozecie cos doradzic z allegro do 200 zl

irekmiecz · Wysłany: 31-03-2009, 15:50

Też uznałem że przydało by mi się takie coś , moje pytanie : jakiego sprzętu zdecydowanie unikać? Bo tani też może być dostatecznie dobry tyle że bez czasem zbędnych bajerów za które słono sobie liczą.

Student · Wysłany: 31-03-2009, 21:22

Prostownik powinien mieć:
1. wskaźnik prądu ładowania
2. automatyczny bezpiecznik zabezpieczający przed zwarciem wygodniejszy niż topikowy
3. dobre masywne szczęki które zapinamy na klemy
4. oczywiście w miarę dobre przewody
5. może też mieć zmianę prądu ładowania przez użytkownika
6. funkcję wymuszenia ładowania, przy prostownikach z automatem zdarza sie że prostownik nie chce "ruszyć" do stanu ładowania jak aku jest 0 wtedy przydaje się wymuszenie tylko nie wiem czy taką funkcję udostępniają te sprzedawane, Ja zawsze miałem prostownik robiony prawie samodzielnie.

Nie ładujemy dużym prądem przez długi czas bo się płyty powykrzywiają i tracimy trwałość akumulatora w skrajnych przypadkach może rozsadzić aku.