Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[Cari 1.9TD] Problem z układem chłodzenia
Autor Wiadomość
wojtec
[Usunięty]

Wysłany: 03-07-2009, 17:10   

Z tym wentylatorem to normalne. Pozdrawiam
 
 
kielurkk 
Mitsumaniak


Auto: Carisma 1,9TD GLX 98r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1050
Skąd: Mielec
Wysłany: 03-07-2009, 20:08   

nie zdażyło mi się żeby mi się wiatrak włączył bez klimy a już nieraz jakiś korek zaliczyłem. Jakbym stał w korku ze dwa dni to może :D
_________________
Carisma 1,9TD GLX hatchback silvermetalik

TWO BEER OR NOT TWO BEER THAT IS THE QUESTION

SHEAKESBEER

Samochód japoński tak jak Chuck Norris zapala z pół obrotu :D

Piszę poprawnie po polsku
.
 
 
tbrodka 
Nowy Forumowicz

Auto: Carisma GLX, 1,9TD, 1998
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 3
Skąd: Szczecin
Wysłany: 03-08-2009, 10:15   

To ja mam ten sam problem co lppbgn - jeżdżę jakies pół roku i jeszcze nie zauważyłem, żeby mi się włączył wentylator... Temperaturę wskaźnik na desce pokazuje stałą, ale powoli przestaję mu wierzyć... Bezpieczniki sprawdziłem, przekaźniki tak samo, niby wszystko OK, ale dla pewności chciałbym chociaż raz zobaczyć, jak się włącza :) kielurkk piszesz "nie zdażyło mi się żeby mi się wiatrak włączył bez klimy a już nieraz jakiś korek zaliczyłem". A z klimą Ci się włączył?
 
 
czester_ 
Forumowicz


Auto: Carisma 1.9 TD Titanium 98'
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 160
Skąd: Kraków
Wysłany: 04-08-2009, 19:57   

Moj się nawet zagotował a wskazówka nie drgnęła. Wylał się przez króciec płyn chłodzący i silnik na chwile pracował "na sucho".
Objawy były takie że pracował troszkę głośniej ale wskazówka jak stała w środku tak stała...
Również przestaje jej ufać, aczkowlwiek w korku zawsze mam klime także o wiatrak się nie boję.
 
 
 
mirekbdeblin 
Forumowicz

Auto: volvo v40
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 177
Skąd: Dęblin
Wysłany: 04-08-2009, 20:07   

Witam jak nie widać nigdzie podcieków to masz walniętą uszczelkę pod głowicą i płyn idzie na cylindry i jest spalany tak jak pisał Ci Mały możesz to zaobserwować na rozgrzanym silniku naciskasz raptownie w pedał gazu do oporu lub druga osoba a ty patrzysz czy z rury nie leci Ci dym w postaci pary ot taka szybka diagnoza bez zdejmowania głowicy i dodatkowych kosztów
Pozdrawiam
 
 
grzesiopol 
Mitsumaniak
prowadzący ;-)


Auto: CX4A, C51A, C58A, C53A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 76 razy
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 9243
Skąd: Lublin
Wysłany: 14-10-2010, 18:10   

A ja miałem taki przypadek.
Gdy tylko robiło się zimno na dworze to ze zbiorniczka ubywało płynu i to około 1 - 2 litrów, siłą rzeczy trzeba było dolewać płyn bo na wodę raczej było za późno. Płyn uciekał przez korek zbiorniczka wyrównawczego a raczej to nie uciekał tylko go wywalało.
W pierwszym momencie po wstępnych badaniach stwierdziłem, że to na pewno jakiś balon powietrza jest w układzie i dla tego tak wywala płyn. Znawcy twierdzili, że to uszczelka pod głowica poszła i dla tego płyn ucieka. To mnie trochę zdziwiło bo głowica była remontowana i to generalnie, no pomyślałem, że mechanior nie dokręcił uszczelki więc dla tego ucieka. Ale oleju nie przybywało, płyn bez oznak zawartości oleju więc zagwozdka. Pojechałem do znachorów przeprowadziłem badanie na szczelność uszczelki, nic uszczelka ok. Aby sprawdzić czy to na mrozie nie ucieka to podkładałem pod samochód dyktę i inne papiery itp i co sucho, żadnego wycieku.
Wymieniłem przewody, wymieniłem termostat z obudową tak jakby sie poprawiło.
Minęła zima nastało ciepło i jak ręką odjął. Ustało.
Pewnego razu jadę sobie jadę, stanąłem na światłach a tu coś paruje z pod maski. Przezornie od zimy woziłem płyn ze sobą dolałem, pojechałem. No cóż znów badanie i stwierdzone, że to znowu obudowa termostatu, bo tamta jakaś felerna była i się odkształciła. Zakup nowej tym razem zintegrowanej bez możliwości wymiany termostatu ale przynajmniej szczelna. Znowu ustało. A przy okazji to wcześniej kupiłem pompę wodną bo miałem już wymieniać no ale skoro już przestało to po co.
Nadeszła teraźniejsza pora zimna i co znowu ucieka. Znowu badanie i nic. Rozpytałem znajomych; masz walniętą głowicę, uszczelka do d...py, gdzieś ucieka, takie odpowiedzi padały. No tyle to i ja wiem. W końcu jeden mówi a sprawdzałeś chłodnice? no tak przecież jest gorąca. Ot głupi bałwan ze mnie. Ale zacząłem obserwować kiedy dokładnie to sie dzieje, że płyn wywala. Co stwierdziłem: gdy włączał się duży obieg to wtedy płyn wywala, ale tylko wtedy gdy bardziej dynamicznie jeździłem, gdy mniej obrotów to płyn był. I tu zaświtało :roll: to chyba jednak chłodnica. Biorę macam jest gorąca, ręka na dół zimna. No to wreszcie się odnalazł winowajca. Zakup chłodnicy, wymiana i jak ręką odjął wszytko wróciło do normy, jeszcze tylko trochę powietrza jest układzie ale się samo odpowietrzy.
I to jest cała moja przygoda z układem chłodzenia.

No to skłamałem w dniu 27.10.2010 padła pompa wody, na szczęście miałem nową, pare godzin w garażu (brrrrrrrrrr) i autko ponownie na chodzie.
_________________
Pomogłem - wciśnij Pomógł , zanim zapytasz na PRIV zapytaj na forum lub dobrze poszukaj swojego tematu!!
Witam Gość przyłącz sie do MitsuManiaki Assistance
>>>>Moje Miśki<<<< Colt C51A GL - White Sleeper i moje nieMiśki 00223/KMM
Poniżej moja trzodka:
2025 - Colt C53A Cabri/Super Top, 2021 - Colt C58A, 2017 - Colt C51A Cabri/Super Top, 2016 - Lancer SB Ralliart, 2015 - MZ ETZ 150,
Było -2018-2018 - Galant E57/54, 2014 - 2019 Peugeot 206 SW 1,4 HDI, 2013 - 2016 Lancer 1,8 SB, 2013 - 2014 C66A 1,6 is dead, 2010 - 2013 Space Wagon 2,0 Motion Plus, 2004 - 2011 Carisma 1,9 GLTD, 2001 - 2004 Opel Vectra A 1.8, 1998 - 2001 Łada 2105, 1200 Belgijka, 1995 - 1998 Fiat 125p, 1500, 1993 - 1995 Fiat 126p, 600
 
 
 
goblin_85 
Forumowicz

Auto: Carisma 1.9 TD, Hatchback
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 37
Skąd: GD
Wysłany: 27-06-2011, 13:51   

grzesiopol napisał/a:


No to skłamałem w dniu 27.10.2010 padła pompa wody, na szczęście miałem nową, pare godzin w garażu (brrrrrrrrrr) i autko ponownie na chodzie.


Mam pytanie: pompa wody w silniku F8QT jest napędzana paskiem rozrządu, czy paskiem wieloklinowym?
 
 
magiczny89 
Mitsumaniak
ZaWsZe SpOkO


Auto: Mitsubishi Carisma 1.9 TD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 88
Skąd: Brzeg
Wysłany: 27-06-2011, 15:37   

Cytat:
Mam pytanie: pompa wody w silniku F8QT jest napędzana paskiem rozrządu, czy paskiem wieloklinowym?


U mnie pompa wody jest pod paskiem wieloklinowym...
 
 
 
goblin_85 
Forumowicz

Auto: Carisma 1.9 TD, Hatchback
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 37
Skąd: GD
Wysłany: 27-07-2011, 07:23   Coś nie tam z odpowietrzeniem

Witam wszystkich.

Jestem świeżo po wymianie chłodnicy (uszkodzenie mechaniczne), zalalem nowy plyn i zabralem sie za odpowietrzenia ukladu (czerwony zaworek przy wezach wchodzacych do kabiny) Wszystko fajnie, zero siorbania podczas zwiekszania obrotow. Potem przeczytalem ze przy termostacie jest jeszcze 1 zaworek odpowietrzajacy- odkrecilem go na jakis czas i potem zakrecilem :)

Po jakims czasie znow uslyszalem siorbanie w nagrzewnicy- okazalo sie ze poziom plynu w zbiorniku wyrownawczym sie zmniejszyl. Ponaciskalem troche weze idace do chlodnicy i uslyszalem siorbanie przy zaworku przy termostacie.Probowalem go dokrecic ale hmm on tak jaby sie przekreca i odskakuje- wie ktos jak to porzadnie zakrecic zeby plyn nie uciekal? :cry:

Pozdr
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23684
Skąd: KSSE
Wysłany: 27-07-2011, 07:37   

Ktoś przekręcił gwint, spróbuj z nowym kapturkiem
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
goblin_85 
Forumowicz

Auto: Carisma 1.9 TD, Hatchback
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 37
Skąd: GD
Wysłany: 28-07-2011, 06:18   

Faktycznie, dopiero wczoraj w swietle zauwazylem ze "kapturek" jest caly pekniety, wymiana pomogla i nic nie cieknie:) Teraz tylko odpowietrzyc nagrzewnice.

Podziekowal! :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.