[CY2A 1.5] Problem z odpaleniem. |
Autor |
Wiadomość |
zulu [Usunięty]
|
Wysłany: 26-02-2009, 22:11 Re: Problem z odpaleniem.
|
|
|
Forensic napisał/a: | Witam.
...Ma ktoś jakieś pomysły? Może coś podobnego zdarzało się w poprzednich generacjach?... |
Raz jeden jedyny Lancer z 2004 nie chcial zapalic po tym jak go poprzedniego dnia przestawialem o 2 metry ze trzy razy z miejsca na miejsce w garażu. Silnik byl zimy, ale temperatura 15 C.
Dziwne. Oprocz tego nigdy nie zawiodl... pod tym wzgledem przynajmniej. |
|
|
|
 |
Uwex
The Hitman :-)

Auto: Lancer Sportback 1.8; Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 3274 Skąd: okolice W-wia Śl.
|
Wysłany: 27-02-2009, 08:41
|
|
|
Forensic - w instrukcji jest nawet o tym napisane i są rysunki n.t. kluczyków , żeby właśnie uważać z czym się one stykają w czasie rozruchu ! Może sami robicie sobie ten problem ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 27-02-2009, 09:35
|
|
|
A z tego co pamiętam w instrukcji kiedy silnik się zaleje (co może się wydarzyć na gaszeniu na ssaniu czyli po krótkiej pracy) należy wcisnąć gaz pokręcić rozrusznikiem (jak mniemam dużo powietrza dostanie to osuszy świece) i wtedy spróbować odpalić.
Krzychu |
|
|
|
 |
Forensic [Usunięty]
|
Wysłany: 27-02-2009, 16:43
|
|
|
Odcięcie zapłonu przez immobiliser i alarm przy stykających się kluczykach to normalna sprawa tak ma byc.
Co innego problemy z odpaleniem po krótkim uruchomieniu auta (np. przestawienie na parkingu). Pierwszy raz się z tym spotykam (w poprzednim autku VW musiałem dłużej zakręcic rozrusznikiem przy gorącym silniku).
W przypadku Lancera wciskanie pedału przyspieszenia nic nie dawało, silnik się krztusił ale się nie dało go uruchomic
Jak na razie problem nigdy się nie powtórzył -byc może dlatego, że staram się nie uruchamiac go i po chwili gasic. |
|
|
|
 |
yksnimak
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Sty 2009 Posty: 38 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12-05-2010, 20:57
|
|
|
lukas1 napisał/a: | Witajcie ja miałem ten sam przypadek ale w 1.8 kreciłem do 5-7 sek i lipa, 20 sek przerwy i zaskoczył po 4 sek.
Teraz wszystko gra ale jak znow wroci to chyba serwis????????? |
I jak - byles w serwisie? Mnie zdarzylo sie to tez juz kilka razy. Odpalil zawsze za drugim w tej sytuacji. Lancer 1.8 benzyna. |
_________________ Lancer 1.8 Invite 2009 |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 12-05-2010, 21:28
|
|
|
U mnie już od roku sPoko Jo Mniemam że mija z czasem samo. |
_________________ Suzuki Ignis 1,2 (2019) |
|
|
|
 |
MichalRej
Forumowicz

Auto: Lancer Sedan 1.8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 183 Skąd: Lib/Krk
|
Wysłany: 14-05-2010, 15:18
|
|
|
Ja też w 1.8 miałem kiedyś podobny problem...
Mianowicie wychodzę z pracy--> wsiadam do samochodu--> odpalam--> i kupa...
spróbowałem 3 razy (rozrusznik normalnie chodził ale silnik nie odpalał),
nie wyciągałem kluczyka, poprostu poczekałem jakieś 30 sekund i odpalił...
Ale najlepsze że szef przez okno patrzy co ja tam działam...
i jak to on, oczywiście swój komentarz musiał wrzucić...
Ale to przez rok był tylko jeden jedyny taki "foch" miśka...
i mam nadzieję że to mu się już nie zdarzy... |
_________________
 |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 14-05-2010, 16:25
|
|
|
Dziwny ten problem był. Mnie się trafiło (w 2.0) dwa razy że nie zapalił. Wyłączenie do zera i kolejna próba zaowocowała sukcesem. Potem doczytałem na forum że któryś z forumowiczów wyszukał w sieci że winne są przekaźniki. Sprawdziłem mam zielone takie jak te dobre i od tego czasu (ustalenia że przekaźniki są ok) nie miałem problemów
Wydaje mi się że problemem jest układ immobilizera. Miałem też raz przypadek że po wyjęciu kluczyka i otwarci drzwi samochód darł koparę żebym wyjął kluczyk - wariat mówię wam. |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
jac
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.8 & Triumph Ameri
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 299 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 12-06-2010, 22:14
|
|
|
Podobny problem mialem ze swoim miskiem jak na razie dwa razy ale co ciekawe zawsze kiedy parkowalem w tym samym miejscu a dokladniej mowiac na parkingu pod biurem parkowalem tylem i z uwagi na nachylenie terenu "dziubek" mialem lekko uniesiony. Zatem moze problem lezy nie wiem w pampie paliwowej ktora czasami potrzebuje troszke czasu zeby benzynke dopchnac, ktora moze (choc nie powinna) przez kilka godzin zeszla z wszelkich wezykow. To sa oczywiscie moje dewagacje ale moze troszke w tym prawdy... W kazdym razie za kazdym z tych przypadkow musialem pomielic rozrusznikiem tak z 10 sek. |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13-06-2010, 08:34
|
|
|
jac,
Obserwacje wydaja się słuszne, ale na moje oko błędne.
Żeby tak było to pompa musiała by nie mieć zaworów zwrotnych - co jest możliwe ale mało prawdopodobne bo powodowało by nagminne zapowietrzanie układu.
Ciśnienie w szynie MPI "nabijane" jest podczas self-testu. |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
April77
Mitsumaniak April77

Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 264 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13-06-2010, 08:55
|
|
|
A ja was was pocieszę że z tym lancerem wcale nie jest tak źle. Co prawda mam 1.8 ale codziennie od półtora roku muszę rano przeparkowywać samochód o kilkanaście metrów i ani razu nie zdarzyło mi się by nie zapali. Z poprzednim autem czasem były problemy (fiat PUNTO) |
|
|
|
 |
jac
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.8 & Triumph Ameri
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 299 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 13-06-2010, 11:10
|
|
|
Alez ja sie wcale nie upieram ze mam racje, przedstawilem tylko swoje obserwacje ktore poparte wydaje mi sie logiczna analiza: nachylenie terenu itp wskazywaloby na pompe. W kazdym razie 'cos jest na rzeczy" skoro czasami pojawiaja sie takie problemy. Pojawily sie rowniez glosy ze moze byc to immobiliser, wg mnie byloby to bardziej niebezpieczny bug niz w przypadku pompy poniewaz immobiliser jezeli wykazuje takie usterki to moze sie kiedys posypac podczas szybkiej jazdy po autostradzie i wowczas byloby juz nie-smiesznie. |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 13-06-2010, 11:17
|
|
|
jac, Ja ze swoim też miałem taki problemik, 2-3 razy, jak parkowałem "nosem do góry" |
_________________ Suzuki Ignis 1,2 (2019) |
|
|
|
 |
Deltaro
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.5 Invite '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 4 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 15-01-2012, 23:18
|
|
|
Przez dwa lata zdarzyło się, że dwukrotnie nie zapaliłem samochodu za pierwszym razem. Problem pojawił się w niskich (choć niekoniecznie minusowych temperaturach) po przejechaniu ledwie 200-300 m. Silnik był zimny, ale nierozgrzany, może dlatego tak się stało. Gdzieś na Forum wyczytałem jednak, że nie powinno mieć to wpływu na odpalenie. Nie wiem, co jest grane, ale z tego, co tu czytam, nie tylko mnie ten kłopot spotyka. |
|
|
|
 |
|