Rysa kluczem |
Autor |
Wiadomość |
Uwex
The Hitman :-)

Auto: Lancer Sportback 1.8; Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 3274 Skąd: okolice W-wia Śl.
|
Wysłany: 09-09-2010, 15:41
|
|
|
MichalRej napisał/a: | Dostałem 1500 zł brutto, z czego wypłacają wartość netto (nie wiem dlaczego tak jest) |
czy nie było o to zadymy , że mają wypłacać całość bez potrącania Vat-u ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 09-09-2010, 15:56
|
|
|
Uwex napisał/a: | MichalRej napisał/a: | Dostałem 1500 zł brutto, z czego wypłacają wartość netto (nie wiem dlaczego tak jest) |
czy nie było o to zadymy , że mają wypłacać całość bez potrącania Vat-u ? |
Było i zdaje się, przegrali sprawy o VAT. Ale poszli po rozum do głowy i wstawili paragraf do OWU (Ogólnych Warunków Ubezpieczenia).
Jest to dosyć ciekawe bo człowiek z ulicy nie będący płatnikiem VAT. Kupuje części i usługę potrzebne do naprawy samochodu z VATem a zwraca mu się bez niego
Jak już ktoś kiedyś napisał Polska to kraj dla prawników a nie kraj prawa |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
sla
Forumowicz

Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 27 Mar 2005 Posty: 2882 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-09-2010, 16:25
|
|
|
Ajk napisał/a: | pierwsze auto, pierwsza duża rysa, pierwsze roszczenie ;] |
Daj sobie spokój,zostaw to na coś poważniejszego, zderzak jest po to by brał pierwsze ciosy na siebie. Gdzie te czasy gdy nie lakierowano zderzaków i był święty spokój. |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 09-09-2010, 21:18
|
|
|
MichalRej napisał/a: | Dostałem 1500 zł brutto, z czego wypłacają wartość netto (nie wiem dlaczego tak jest) |
Jeśli auto jest kupione na działalność to tak jest i jeszcze kurna będzie. Vat płacisz z portwela, zakład blach wystawia fakturę tylko na vat, a ty odpisujesz sobie to cudo. |
_________________ Suzuki Ignis 1,2 (2019) |
|
|
|
 |
jac
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.8 & Triumph Ameri
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 299 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 09-09-2010, 22:45
|
|
|
Jakos tak ze dwa miesiace temu moja zonka zaparkowala swoje mitsu (colcika) pod centrum handlowym majac wokolo okolo 20 wolnych miejsc i poszla na zakupy. Jak wrocila to na tym prawie opuszczonym miejscu zaparkowal stary merc, ale nie wybral sobie innego miejsca tylko musial ciasno obok auta zonki - moze czul sie samotny, opuszczony? Malo tego na wysokosci jego drzwi a na blotniku zonki wgniecenie.
Moja kobieta jak to zobaczyla to dostala "czerwonych oczu" i poczekala na chwasta. Zjawil sie w towarzystwie kolezanek, cale towarzystwo moze mialo po 19 lat, rozesmiani itp, przyznali sie bez bicia mowiac "przeciez to tylko wgniecenie, czemu sie pani denerwuje?" i calosc zonka zglosila do ubezpieczalni.
Rzeczoznawca wycenil calosc na 500 pln i pozostawil decyzje czy robic zonce, ona jak juz jej nerwy zeszly to stwierdzila ze robic tego nie bedzie i........ nastepnego dnia jak zaparkowala na jednym z osiedli w Gdyni ktos doslownie ukrecil jej lusterko i wrzucil pod samochod.
No teraz juz nie bylo innej opcji - lecimy z AC bo oczywiscie sprawca stwierdzil ze jego obecnosc nie jest potrzebna ;(
Kwoty naprawy jeszcze nie znam - robimy pod koniec miesiaca w serwisie, jak i nie wiem o ile podwyzszy mi sie Ac.
Jedno jest pewne, gdybym cos takiego zobaczyl to bym chyba rece polamal |
|
|
|
 |
Kjuba
Forumowicz
Auto: Lancer 1,8 Invite, Octavia 3RS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Sie 2010 Posty: 137 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 05-10-2010, 21:05
|
|
|
jaca71 napisał/a: | Uwex napisał/a: | MichalRej napisał/a: | Dostałem 1500 zł brutto, z czego wypłacają wartość netto (nie wiem dlaczego tak jest) |
czy nie było o to zadymy , że mają wypłacać całość bez potrącania Vat-u ? |
Było i zdaje się, przegrali sprawy o VAT. Ale poszli po rozum do głowy i wstawili paragraf do OWU (Ogólnych Warunków Ubezpieczenia).
Jest to dosyć ciekawe bo człowiek z ulicy nie będący płatnikiem VAT. Kupuje części i usługę potrzebne do naprawy samochodu z VATem a zwraca mu się bez niego
Jak już ktoś kiedyś napisał Polska to kraj dla prawników a nie kraj prawa |
Gdyby auto oddał do serwisu i rozliczał się bezgotówkowo to VAT byłby zapłacony. Sytuacja niewypłacenia VATu ma miejsce w przypadku napraw na kosztorys. Proste |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-10-2010, 21:23
|
|
|
Proste? Nie proste. Ja kupując części płacę VAT, płacąc za robotę płacę VAT. To dlaczego mnie ubezpieczyciel zwraca bez VAT? |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
MichalRej
Forumowicz

Auto: Lancer Sedan 1.8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 183 Skąd: Lib/Krk
|
Wysłany: 05-10-2010, 21:30
|
|
|
jaca71 ja też tego nie rozumiem...
i czuję się w jakiś tam sposób oszukany, no ale trudno... |
_________________
 |
|
|
|
 |
jac
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.8 & Triumph Ameri
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 299 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 05-10-2010, 22:16
|
|
|
Dwóch moich kolegow wystapilo na droge cywilna bodajze z PZU i wygrali sprawe. My (jako obywatele) placac VAT musimy dostawac wszystkie produkty rowniez z VAT-em (oczywiscie o ile ich dostarczyciel jest "vat-owcem"). Wyplata odszkodowania jest rowniez pewnego rodzaju "produktem" za ktory zaplacilismy wykupujac ubezpieczenie (semantycznie troszke to nielogiczne ale tak to widze ). Zatem MUSZA wyplacic z VAT-em, a jezeli jak mowi jaca71 umiescili cos w OWU to jest to dobre zagadnienie dla Rzecznika Praw Konsumenta (i nie mowie tu o Ministrach tylko o lokalnych ktorzy sa w kazdym UM i swiadcza doradztwo za darmo) poniewaz narusza to nasze prawa jako obywateli.
Uff skonczylem |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 05-10-2010, 22:56
|
|
|
jaca71 napisał/a: | Proste? Nie proste. Ja kupując części płacę VAT, płacąc za robotę płacę VAT. To dlaczego mnie ubezpieczyciel zwraca bez VAT? |
Może ubezpieczyciel sobie myśli że to kolega Ci naprawi auto i bez faktury weźmie kasę? Jeśli chcesz iść do serwisu to przedstaw FV albo wypisz upoważnienie dla ASO żeby sobie to załatwili z PZU. Czemu chcesz kosztorys?? Po co Ci kasa i bujanie się po mechanikach? Wypisz upoważnienie dla ASO nie ma problemu - wiem bo sam sprawdzałem. Zwrócili nawet za duplikat naklejki na szybę, za nową rejestrację i pewnie by wystawili nawet za podkładkę Mitsumaniakową ale już mi się nie chciało załatwiać. Resztę załatwiło ASO a FV była x3 kosztorys.
PZU jest jakie jest ale kombinatorom wypowiedziało skuteczną wojnę. Masz wybór kosztorys i kombinuj albo napraw w ASO najlepiej jak to możliwe (w końcu kto lepiej nie naprawi samochodu niż ASO na oryginalnych częściach??). |
|
|
|
 |
jac
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.8 & Triumph Ameri
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 299 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 05-10-2010, 23:36
|
|
|
krzychu napisał/a: |
PZU jest jakie jest ale kombinatorom wypowiedziało skuteczną wojnę. Masz wybór kosztorys i kombinuj albo napraw w ASO najlepiej jak to możliwe (w końcu kto lepiej nie naprawi samochodu niż ASO na oryginalnych częściach??). |
Coz za fantastyczna reklama ASO ich profesjonalizmu!! nie rozumiem tylko o czym traktuja posty w rodzaju: omijajcie ASO w .... lub czuje sie oszukany przez ASO w....
Dlaczego chcesz zmusic kazdego do korzystania z ASO jesli wiadomo ze w kosztach niektore z nich (podkreslam NIEKTORE) zawyzaja ceny napraw a ich jakosc pozostawia wiele do życzenia (wiem to z doswiadczenia).
Czasami, w przypadku malych napraw lepiej jest wziac pieniadze i naprawic to wlasnym "sumptem" czasem tez majac wlasnego mechanika za kwote z odszkodowania mozna zrobic duzo wiecej niz w ASO co jest czesto wazne w przypadku starszych samochodow.
Nazywanie tego typu praktyk "kombinowaniem" jest wg mnie duzym naduzyciem, kombinowanie ma oddzwiek negatywny, a wedlug mnie zle i naganne jest zmuszanie wlascicieli do korzystania z uslug ASO. Nie kazdy to lubi i nie kazdy to robi - a czy to jest kombinowanie? |
|
|
|
 |
Kjuba
Forumowicz
Auto: Lancer 1,8 Invite, Octavia 3RS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Sie 2010 Posty: 137 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 06-10-2010, 10:01
|
|
|
nie musisz isć do ASO, ale kolega ma racje - to wojna przeciwko kombinatorstwu i nieuczciwości klientów. a reszta na tym traci, zresztą po co Ci te pieniądze skoro możesz się bezgotówkowo rozliczyć? ja tak zawsze robie i nigdy nie miałem problemów. Więc sami sobie w tym wypadku robicie problemy |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 06-10-2010, 10:15
|
|
|
jac napisał/a: |
Dlaczego chcesz zmusic kazdego do korzystania z ASO jesli wiadomo ze w kosztach niektore z nich (podkreslam NIEKTORE) zawyzaja ceny napraw a ich jakosc pozostawia wiele do życzenia (wiem to z doswiadczenia). |
Nie ja tylko PZU (jak by ktoś pytał to z PZU nie pracuję a jedynie mnie wkurza mówienie o nich np. "złodzieje"). A patrząc z zewnątrz to kto tak ogólnie najlepiej naprawi auto danej marki? Jak masz złe doświadczenie z danym ASO oddaj do innego. Do tego masz wybór też niezależnych warsztatów. A trzecie wyjście to naprawa w zaprzyjaźnionym warsztacie i przedstawienie FV za naprawę (ubezpieczyciel dopłaci do tego co wcześniej wypłacił z kosztorysu). Tylko trzeba zapytać od razu do jakiej kwoty możesz naprawiać (ponieważ jak przekroczysz pewien próg to rozliczą jako całkowitą i może być problem więc w takiej wypadku od razu trzeba zapytać to jakiej kwoty może być naprawa).
jac napisał/a: | Czasami, w przypadku malych napraw lepiej jest wziac pieniadze i naprawic to wlasnym "sumptem" czasem tez majac wlasnego mechanika za kwote z odszkodowania mozna zrobic duzo wiecej niz w ASO co jest czesto wazne w przypadku starszych samochodow. |
No i to właśnie jest kombinowane! Dlaczego ubezpieczyciel ma płacić za szkodę i jeszcze żeby zostało właścicielowi?? Rozumiem że chodzi o stratę czasu, nerwów itd? Ale tego nie obejmuje ubezpieczenie! Dlatego cenniki są (chodź nie do końca) zaniżane po to żeby zmusić do obrotu bezgotówkowe (i zauważ przeważnie PZU zapłaci x3 ASO niż Tobie ale woli nie dawać okazji do nadużyć i kombinowania). Do tego w ASO mają swoje kompetencje i przy małej szkodzie nawet auta nikt z PZU nie widzi dostają zdjęcia, wycenę, upoważnienie od klienta od ASO a PZU robi tylko potem przelew. A jak naprawiasz własnymi rękami to gdzie ten VAT odprowadzasz?
jac napisał/a: | Nie kazdy to lubi i nie kazdy to robi - a czy to jest kombinowanie? |
Sam napisałeś wyraźnie że za wypłatę z odszkodowania zrobisz więcej niż wynika to ze szkody - IMO kombinowanie.
[ Dodano: 06-10-2010, 10:16 ]
Kjuba napisał/a: | nie musisz isć do ASO, ale kolega ma racje - to wojna przeciwko kombinatorstwu i nieuczciwości klientów. a reszta na tym traci, zresztą po co Ci te pieniądze skoro możesz się bezgotówkowo rozliczyć? ja tak zawsze robie i nigdy nie miałem problemów. Więc sami sobie w tym wypadku robicie problemy |
Dokładnie. Chcesz bez problemu?? Oddaj do najlepszego serwisu jaki uważasz a oni albo załatwią to bezgotówkowo (jeśli mają umowę z PZU a do tego tam jeszcze jeszcze chyba klauzula jakościowa) albo przedstaw PZU FV za naprawę - dopłacą jak nie będą ceny z kosmosu wzięte.
Ps. A kasacja w przypadku PZU to jest naprawdę komfortowa. Wyliczają cenę samochodu, wrak wystawiają na swoją wewnętrzną aukcje. Przyjeżdża firma z lawetą, płacą za wrak, a PZU dopłaca resztę czyli dostajemy całą wartość samochodu na dzień szkody. |
|
|
|
 |
MichalRej
Forumowicz

Auto: Lancer Sedan 1.8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 183 Skąd: Lib/Krk
|
Wysłany: 06-10-2010, 10:42
|
|
|
krzychu napisał/a: | No i to właśnie jest kombinowane! Dlaczego ubezpieczyciel ma płacić za szkodę i jeszcze żeby zostało właścicielowi?? |
Nie rozumiem tego...
Ubezpieczyciel ma mi wynagrodzić (gotówkowo bądź bezgotówkowo) za poniesione szkody, na produkcie który wcześniej został ubezpieczony u niego...
I nie powinno być różnic w wysokości wypłacanego odszkodowania...
Wybór powinien być jeden, mianowice czy chcę robić to w ASO czy w zaufanym warsztacie gdzie mam 100% pewności że wszystko będzie tak jak ma być...
I słowo KOMBINOWANIE na pewno nie jest tu na miejscu... |
_________________
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 06-10-2010, 10:46
|
|
|
MichalRej napisał/a: |
Wybór powinien być jeden, mianowice czy chcę robić to w ASO czy w zaufanym warsztacie gdzie mam 100% pewności że wszystko będzie tak jak ma być...
|
Masz taki wybór bez kombinowania...
2 warianty
- mają umowę - nie ma żadnego problemu
- nie mają umowy - bierzesz kasę z kosztorysu, naprawiają, dopłacasz z własnej kieszenie a potem przedstawiasz FV PZU i dopłacają resztę Tobie. |
|
|
|
 |
|