Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

marcin_k15 · Wysłany: 30-05-2009, 21:43 **Przygasanie świateł**

Witam. Mam pytanie co może być przyczyną przygasania świateł? Chodzi o to, że kiedy obroty są tak na 800 to przygasają światła mijania jak i oświetlenia deski rozdzielczej (zegary, nawiewy itp). A w momencie kiedy dodam gazu lub po prostu jadę to jest ok. Jest to trochę denerwujące zwłaszcza wieczorem.

sampler · Wysłany: 30-05-2009, 21:53

spada napiecie. Albo masz kiepskie ladowanie albo cos nie tak z akumulatorem. Zmierz jakie masz napiecie przy wlaczonych swiatlach

macia · Wysłany: 31-05-2009, 09:25

Na 99% regulator napięcia...

marcin_k15 · Wysłany: 31-05-2009, 09:44

Za jakąś godzinkę pomierzę napięcie na akumulatorze i napiszę.
A gdzie znajduje się ten regulator napięcia? Trudna wymiana i koszty??

[ Dodano: 31-05-2009, 10:27 ]
Napięcie mi bardzo skacze tak od 13,4V do 14,1V. Ciężko pomierzyć

macia · Wysłany: 31-05-2009, 10:30

Wygląda na to, że ładowanie masz ok - sprawdzałeś na akumulatorze tak?
Regulator napięcia masz w alternatorze, koszt około 100 zł za nowy.

marcin_k15 · Wysłany: 31-05-2009, 10:50

Tak na akumulatorze. I właśnie bardzo skakało napięcie w tym zakresie.
Dziękuję za pomoc. Zorientuje się jutro o koszt wymiany regulatora albo spróbuję sam.

Owczar · Wysłany: 31-05-2009, 11:14

Mierzyłeś ładowanie na zapalonych światłach?

Marti · Wysłany: 31-05-2009, 11:44

Kiedyś poruszałem ten temat i wyszło z opinii innych użytkowników że w wielu sztukach (i w mojej) występuje efekt przygasania, nigdy nie szukałem przyczyny bo nie mam efektu pulsowania tylko lekkiego przygasania. W 2 poprzednich autach miałem problem z regulatorem napięcia i albo nie było ładowania albo było za duże i gotowało aku.

marcin_k15 · Wysłany: 31-05-2009, 14:04

Na zapalonych też mierzyłem i były minimalne różnice w skokach napięcia.
Właśnie ja mam tak samo, że światła nie pulsują tylko lekko przygasają.

Pexu · Wysłany: 31-05-2009, 14:14

W Colcie miałem to samo. Padło oczywiście na regulator napięcia - po wymianie było odwrotnie, tzn. zaczęło mi przygasać w momencie dodawania gazu. Na luzie było OK, świeciło jak trzeba. Zatem, zakupiłem alternator-używkę. Zaczęło znowu przygasać na jałowym. Naciągnąłem porządnie pasek alternatora i cieszę się nie-przygasającymi światełkami

q67 · Wysłany: 31-05-2009, 14:19

Ja tez to mam od jakiegos roku odkąd mam to auto i narazie się nie przejmuje . Ten typ juz tak ma

Tomii · Wysłany: 13-11-2010, 18:28

a u mnie jest trochę inny problem, wcześniej tego nie było. Samochód zagrzany pracuje na wolnych obrotach ok 800obr/min, ładowanie mam 14,3V kiedy przekroczę ok 1000 obr/min i puszczę gaz napięcie ładowania spada do ok 13,2V ,co powoduje oczywiście denerwujące przygasanie świateł i następnie napięcie pomału wzrasta do prawidłowych 14,3V światła się rozjaśniają chociaż silnik jest na biegu jałowym. Czy to może regulator czy jeszcze coś innego, masa ok, połączenia też wydają się w porządku.

Owczar · Wysłany: 13-11-2010, 23:33

Mi to wygląda na regulator.

bieniak · Wysłany: 14-11-2010, 01:06

a z tego co ja wiem To ten typ tak ma zmieniałem alternatory w moim zmieniałem regulator napięcia itp i jest w 100% sprawny zmierzyli mi wszystko w serwisie i wszystko jest w porządku stwierdzono właśnie Ten typ tak ma,z tego co zrozumiałem od nich to alternator sterowany przez ecu i błąd tkwi tam,ale jest to nie do usunięcia i dlatego światła przygasają poniżej 1000obr

Owczar · Wysłany: 14-11-2010, 01:18