1.6 szarpanie na niskich i utrata mocy |
Autor |
Wiadomość |
emceha
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 94
Kraj/Country: Holland
Dołączył: 02 Sty 2011 Posty: 2 Skąd: Noord Holland
|
Wysłany: 02-01-2011, 15:41 1.6 szarpanie na niskich i utrata mocy
|
|
|
Szukałem ale żaden podobny tematy nie zawierał satysfakcjonującej odpowiedzi
A więc: Lancer 1.6 94r.
Wymienione:
- aparat zapłonowy
- kable
- świece
(nie pomogło)
Auto szarpie na niskich obrotach ale nie zawsze. Jeśli traktujemy pedał gazu baaardzo delikatnie (czytaj: przyspieszamy jak emeryt) to zachowuje się całkiem ok ale jak chcemy dodać gazu żeby się rozbujać to zaczynają się jaja :/ Check engine potrafi zapalić się zaraz po odpaleniu albo nie zapali się wcale. Pierwsze o czym pomyślałem to świece i kable więc zostały wymienione. Nastąpiła nieznaczna poprawa na jakieś 5o km a potem znów to samo. No więc aparat zapłonowy weck - efekt? Żaden. Auto jak szarpało tak szarpie dalej Mieszkam w Holandii, przemierzam jedynie kilkukilometrowe odcinki bo w dalszą trasę się boję ruszyć a auto potrzebne. Piszcie sugestie bo mi już ręce opadają.
P.S. Tłumik jest rozszczelniony (ale nie sądzę że ma to wpływ na objawy bo gdzieś pod autem więc za lambdą). |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 02-01-2011, 16:10
|
|
|
emceha napisał/a: | Check engine potrafi zapalić się zaraz po odpaleniu albo nie zapali się wcale. |
Temat niżej masz metody zdiagnozowania błędów w naszych lancerkach. Problemem może być jednak sam komputer, a dokładniej kondensatory elektrolityczne które być może kończą swój żywot (a jak skończą to już auta nie odpalisz). Trzeba je koniecznie wymienić.
Posprawdzaj jeszcze wszystkie wtyczki (szczególnie przepływomierz i te przy wtryskiwaczach), być może któraś nie łączy i stąd problemy. |
_________________ Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 |
|
|
|
 |
ann87
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer '93 1.6 v16
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 01 Lut 2009 Posty: 107 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 04-01-2011, 03:31
|
|
|
Jak błędów nie wymruga to może sprawdź czy rozrząd nie przeskoczył? |
_________________ Z idiotą się nie dyskutuje, najpierw zniży cię do swojego poziomu a potem pobije doświadczeniem! |
|
|
|
 |
tomekk
Forumowicz
Auto: lancer cbo1.6 93->98r;)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 450 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 04-01-2011, 22:59
|
|
|
hmm, a może by tak sprawdzić, czy są jakieś nieszczelności w dolocie (między przepływomierzem a kolektorem)? po dokręcać co się da i sprawdzić /poruszać wtyczkami? nie zaszkodzi i koszt żaden;) |
_________________ mój miś: http://forum.mitsumaniaki...p=621844#621844
 |
|
|
|
 |
emceha
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 94
Kraj/Country: Holland
Dołączył: 02 Sty 2011 Posty: 2 Skąd: Noord Holland
|
Wysłany: 08-01-2011, 11:51
|
|
|
Spróbuję dzisiaj posprawdzać wtyczki, dokręcić i zobaczymy. Najśmieszniejsze jest to, że jak stan benzyny jest utrzymywany powyżej połowy baku to objawy są duuużo mniejsze. Jak tylko poziom spada do 1/4 to nawet podczas postoju obroty falują i prawie gaśnie Kapa trochę bo w Holandii nie można grzebać przy aucie na wolnym powietrzu bo może się Politie doczepić i wlepić mandat a dostępu do garażu nie posiadam niestety. W Polsce się nawet zdarzało wymieniać pod blokiem skrzynię w maluchu lub wszystkie tarcze i klocki w golfie a tu lipa. Podziałam i napiszę czy coś się zmieniło. Dzięki za rady |
|
|
|
 |
tomekk
Forumowicz
Auto: lancer cbo1.6 93->98r;)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 450 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 09-01-2011, 02:40
|
|
|
emceha napisał/a: | jak stan benzyny jest utrzymywany powyżej połowy baku to objawy są duuużo mniejsze | hmm, w takim wypadku należało by sprawdzić/wymienić filtr paliwa oraz wyczyścić smok w baku - pod tylną kanapą powinieneś mieć dojście. Możesz tez mieć nieszczelność w układzie paliwowym gdzieś w baku, ale to już gdybanie...
emceha napisał/a: | nie można grzebać przy aucie na wolnym powietrzu bo może się Politie doczepić | szczerze wspułczuję:/ trzeba się chować po kątach, albo w plener;) a jakby policja się przyczepiła, to zmieniasz żarówkę albo dolewasz płyn do spryskiwaczy:p - to chyba można robić?! |
_________________ mój miś: http://forum.mitsumaniaki...p=621844#621844
 |
|
|
|
 |
zbysze1
Nowy Forumowicz
Auto: lancer 97 1,3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Wrz 2009 Posty: 29 Skąd: Slask
|
Wysłany: 09-01-2011, 14:45
|
|
|
Moze korek na wlewie paliwa ma zatkany zaworek zwrotny ? Zima jak temperatura spada to do zbiornika powinno zasysac przez ten zaworek powietrze , jak nie moze to robi sie podcisnienie i w efekcie silnik za malo paliwa dostaje. Przerywa , na obroty nie chce wchodzic.
U mnie tak jest, bo mam wlew z lancera 4 na ON . Fabryczny zgnil a nie trafilem na wlasciwy. |
|
|
|
 |
tomekk
Forumowicz
Auto: lancer cbo1.6 93->98r;)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 450 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 09-01-2011, 16:25
|
|
|
zbysze1, nie wiem czy w benzynie występuje coś takiego, u mnie i u mojej dziewczyny zawsze jak odkręca się wlew paliwa słychać syk - co oznacza że jest bardzo szczelnie i nawet powietrze się nie wydostaje, a wężyk który idzie równolegle do przewodu paliwowego od wlewu, owszem służy do odpowietrzania, ale tylko podczas tankowania.
Jeżeli się mylę, niech ktoś mnie poprawi;) |
_________________ mój miś: http://forum.mitsumaniaki...p=621844#621844
 |
|
|
|
 |
Taps
Nowy Forumowicz
Auto: mitsubishi lancer 1994 automat
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 4 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 24-02-2011, 14:56
|
|
|
Witam.Miałem identyczny przypadek.Po wymianie jednego z wtryskiwaczy wszystko wróciło do normy. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|