Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[al_leegator]

COLT CZT 4g15 2005

Auto posiadam od dwóch lat. Ostatnio na seryjnym turbo, fmic, n75, DP 3.0" + 2.5" SP, wystrojone na seryjnym ECU miało 214 KM i 340 MN. Moment przenosiło sprzęgło wzmocnione przez pana Radzikowksiego ale zamulił wtryski i uszkodzeniu uległ tłok na I cylindrze.

Aktualnie silnik jest na szlifie i portingu głowicy.

Jest plan na 300+ na gratach:

Arashi GTX Billet Turbo TD05H BIG16G 7cm
Tłoki DP 76mm ratio8,7
chińskie korby KingTec
wtryski 525cc +walbro 255
w planie jest także poprawa przepływu w kolektorze ssącym i większa przepustnica (4g69?)

[ledziu]

Gratki za pomysłowość jak utopić furę kasy ale jako że miałem czt w opcji 220/320nm (jakoß tak) a potem następny właściciel zrobił 300km z hakiem to już Ci współczuję jazdy tym autem. Niestety czt kończy się niemalże pod każdym względem na 250km z hybrydowym turbo. Jest taka złota myśl " pojemności nie oszukasz"
Sorki za opinie

[al_leegator]

[ledziu]

Cytat:

a to nie robię.

I dobre posunięcie, tak trzymaj

[Tiamat]

Ode mnie też przyjmij słowa otuchy i wsparcia. Żywię nadzieję, że zrealizujesz ten projekt według własnego zamysłu

[To masz]

Ocena opłacalności w tym przypadku jest niepotrzebna. Coś na tym świecie trzeba robić oprócz zapieprzania w robocie. Jeden przesiaduje godzinami na rybach, drugi spędzi całe życie przed telewizorem, a kolega ma hobby związane z motoryzacją.

[al_leegator]

[quote="To masz"]Ocena opłacalności w tym przypadku jest niepotrzebna. Coś na tym świecie trzeba robić oprócz zapieprzania w robocie. Jeden przesiaduje godzinami na rybach, drugi spędzi całe życie przed telewizorem, a kolega ma hobby związane z motoryzacją.

Dokładnie, dłubanie w garażu po pracy to dobra odskocznia, o ile nie naprawiasz aut zawodowo.

A jeśli chodzi o finanse i liczenie złotówek to koszt całej operacji jest podobny jak zlecenia remontu silnika, który i tak musiałbym wykonać ze względu na usterkę, a koszt tuningowych gratów = koszt robocizny remontu silnika.

Czekam na tłoki, blok i głowica się robią. Będę się dzielił postępami.

[ledziu]

Panowie chyba nie zrozumieliście o c o mi biega
Przy każdym nawet najgorszym projekcie jest taki sam scenariusz. Łałowanie zgodne z nurtem forum, zacne prawdy jak to kasy się nie liczy albo projektu przelicza na pieniądze.

I tak szykując np. starą motorynkę lat 80ych (taki śmieszny motorowerek) za 2k można włozyć 10k ale jest sentyment, jest piękny okaz, jest świadomy cel. Ale jeżeli tą sama motorynkę kupisz po to żeby tuningować w niej silnik i móc się ścigać z nowymi motocyklami wydając 10k jest totalnym nieporozumieniem dokładnym jak ten czt.

Co do czt to nie rozumiem jednego. Z Wawy jest właściciel byłego 300konnego czt, przez moją firmę przeszło ich pewnie ze 20szt i najprościej na świecie można pogadać żeby mieć pogląd.
Sądzę że 30min rozmowy z Krzyśkiem autorem 300tu konnego mojego byłego czt szybko autora wyleczyłoby z takiego "ambitnego" projektu

Co do techniki to:

Zacznijmy od początku czyli pojemności max małej. Jeżeli ktoś myśli że dołoży większe turbo i pozamiatane to jest w wielkim błędzie zwanym lagiem.

Kolejny temat głowica w której jest zawarta duża cześć fajnej jazdy. Niestety w czt zbudowanie fajnej glowy o ile się da jest max drogie. Niestety tu nie dołożymy tylko wałków (ciekawe jakie) bo też są pzrepływy nie dostosowane do przyjęcia odpowiedniej ilości świeżego powietrza oraz wydalenia go z CO2

Kolejna sprawa strojenie hmmm chyba nie na tym kalkulatorku oem

Skrzynia biegów. Papierowa do tego krótkie przełożenia. Więc można dać i milion koni a napęd wyżej dupki nie podskoczy.

Pominę kwestię prowadzenia bo to chyba jego najmniejszy problem.

Więc teraz jak sobie to wyobrażacie duże turbo, charakterystyka przypominająca garb wielbłąda, fwd i efektywne rusznie

A potem jazda tzw. rolki i wstrzelenie się w 1,5s bustu + pilnowanie przepięć biegów żeby z bustu nie wypadło razem z synchronizatorem drugiego biegu

Jeździłem takim czt i dla mnie jest max lipa.

Prawda jest taka jazda czt kończy się na tym co można wydobyć na seryjnym silniku z liznieciem turbiny. Potem to już jest rzeźba bez celu.

I żeby nie było przechodziłem wszystkie tego typu tuningi gdzie z jednego kartonu mleka wyciągałem 300km i gdybym ktoś mi tak doradził zaoszczędziłbym kupę kasy i czasu chociażby na coś co będzie fajnie jechać.

[al_leegator]

Silnik zbudowany. W sumie wszystko zgodnie z planami z pierwszego posta.




Walczę jeszcze z pompą paliwa i zaczynam docierać.
Jeśłi kogoś to interesuje mogę wrzucić więcej zdjęć z budowy silnika lub/i odpowiedzieć na pytania.

[jacek11]

Pewnie, że chcemy pooglądać fotki

[al_leegator]

nie mam jakoś specjalnie dużo zdjęć, ale dzielę się tym co udało się uwiecznić:

słupek odświeżony i bore 76mm


chińskie korby, greckie tłoki. panewki niestety nie z serii racing, ale tamte nie były do dostania.


piston ring gapy wg tabelki


pasowanie panewek głównych i ARPy


tłoki na miejscu
[url=http://up.programosy.pl/foto/image4.png]
[/url]



głowica po sprawdzeniu i portingu


Heat shield na kolektorze. wylot turbo finalnie został ustawiony bardziej do doły, bo wychodził prosto w chłodnicę.



i pyk w komorze


rurki się trochę mijały



ale udało się zachowując kompresor klimy




Paliwo ogarnięte. Po założeniu walbro 255 i regulatora była walka z ciśnieniem. Restrykcyjny był powrót.

Przeróbki wymagał też wentylator chłodnicy, bo kolidował z turbo. Wleciał Spal, który jest dużo węższy i dołożyłem jakiś fiatowski rezystor, żeby zachować dwie prędkości.

po zalaniu płynu chłodzącego pojawił się wyciek z rury wodnej, czekam na oringi. Wcześniej złożyłem na nie do końca pasujących i zemściło się.

Do poprawy spływ oleju bo w tej formie koliduje z orurowaniem ic i jakieś ostanie sylikony do dopasowania zostały. Płyny, odpowietrzenie sprzęgła i hamulców i jazda (już mam nadzieje)

[Krzyzak]

Podoba mi się ten porządek w garażu.

[Tiamat]

no ładne rzeczy...

[jacek11]

Bardzo ładnie. Czekamy na wyniki

[Tiamat]