Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Cornholio · Wysłany: 20-08-2009, 21:35 **Odpowietrzenie sprzęgła**

Witam. Mam mały problem z odpowietrzeniem sprzęgła. Otóż zakupiłem zestaw naprawczy wysprzęglika od japaneze (tłoczek + gumki). Z wymiana nie miałem problemów, lecz mam problem w odpowietrzeniem (biegi niby wchodzą ok, ale wsteczny strasznie zgrzyta wcześniej tego nie było). Jak mam to zrobić, czy potrzebna będzie 2ga osoba do tego? Teraz robiłem to tak: odkręciłem odkręciłem zbiorniczek płynu wlałem jakiś płyn valeo dot 5.1 na maxa. Zacząłem pompować sprzęgło po około 10 razy i odkręcałem odpowietrznik na moment, aż piana i bąbelki przestały się wytwarzać (tak z 10 razy) aż zaczął lecieć sam płyn. Następnie zakręciłem odpowietrznik i zbiornik. Może robię coś źle? Proszę MM o poradę...

docencik87 · Wysłany: 20-08-2009, 22:31

Ja robiłem to z drugą osobą...

Wiec najpierw zalałem płyn, potem pompowałem z 4 razy kończąc z pedałem w podłodze. Gdy trzymałem pedał druga osoba odkręcała odpowietrznik. Po zleceniu płynu zakręcała odpowietrznik i czynność powtarzałem jeszcze 3 razy po tym jak skończyły lecieć bąbelki.

Jeżeli to nie pomoże to dochodzi jeszcze regeneracja pompki sprzegła.

Grahamos · Wysłany: 20-08-2009, 23:12

Ja nie polecam pompowania chyba że chcesz szybciej usunąć stary płyn z układu. Najlepiej wlać płynu na max odkręcić odpowietrznik przy wysprzęgliku i czekać aż wyleci spieniony płyn i wszystkie bąbelki. To jest moim zdaniem najlepszy sposób u mnie także pompowanie dawało marne efekty.

leser · Wysłany: 20-08-2009, 23:40

Grahamos,
dawało marne efekty, bo nie było to zrobione jak należy

opisywałem dokładnie jak postepować z wysprzeglikiem i jak odpowietrzyć skutecznie układ:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=28856

powodzenia

Cornholio · Wysłany: 21-08-2009, 00:01

Zrobiłem jak napisałeś w odnośniku. Napompowałem sprzęgło kilka razy i przytrzymałem pedał sprzęgła w podłodze "kijem od miotły" :-)

a następnie odkręciłem odpowietrznik na sekundkę. Płyn siknął ciurkiem (jakbym widział siebie po kilku piwach). Czynność powtórzyłem kilka razy i nic. Pedał sprzęgła twardy biegi wchodzą gładko prócz wstecznego (jeden wielki zgrzyt, choć nie za każdym razem). Jak z całej siły wgniotę sprzegło do podłogi to niby jest ok. Czy można wyregulować jakoś wysokość sprzęgła? Czy płyn którego użyłem jest ok. Niby powinien być dot 4, ale koleś w sklepie powiedział, że ten dot 5.1 podejdzie na bank z tym że ma lepsze parametry (wyższa temp. wrzenia) .?

TESTER · Wysłany: 21-08-2009, 07:41

Regulację skoku pedału sprzęgła wykonujesz wkręcając lub wykręcając popychacz tłoczka. Kręcąc w lewo (wkręcanie w pedał) skracasz jego skok w przeciwną stronę wydłużasz. Kręcąc wyczujesz jego jałowe położenie bez naprężeń i nacisków, wówczas pokręć w prawo do lekkiego oporu tak by oparł się na tłoczkach i wówczas będziesz kiał jego największy skok.

Cornholio · Wysłany: 21-08-2009, 13:01

Regulacja nie będzie już potrzebna. Wstałem dziś z rana trochę się przeleciałem i wszystko zrobiło do normy, a nawet lepiej niż do normy, teraz po wymianie tego tłoczka i gumek skrzynia g sprzegło chodzą jak nowe :-)

Thnx wszystkim za pomoc...