pompa wodna- grzechocze |
Autor |
Wiadomość |
tom65 [Usunięty]
|
Wysłany: 26-10-2006, 12:00 pompa wodna- grzechocze
|
|
|
tak jak w temacie od kilku dni dochodzą mnie niepokojące dzwięki z okolicy pompy wodnej t.j.
jak jest zimny to jak cie moge trzyma w miarę cicho ale w miarę rozgrzewania dochodzą mnie niepokojące dzwięki jakby z zacierającego się łożyska w dodatku rytmiczne - być może napinacz padł (ma najechane pasek 44tyś)bo to ta sama okolica . dodam że nic nie cieknie tylko upierdliwie rzechocze.
Piszę bo chcę mieć tak zwane czyste sumienie .
pompa szrot - czy może naprawa - czy tylko i wyłącznie wymiana ? |
|
|
|
 |
KaWu
Mitsumaniak Karmine Red

Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2661 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 26-10-2006, 12:20
|
|
|
tom65, jak slychac pompe to tylko i wylacznie wymiana.
I to raczej nie ma z czym zwlekac bo jak sie zatrze to lepiej nie pytaj jaki moze byc balagan. Ostatnio widzialem taki balagan w Thalii |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24321 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 26-10-2006, 13:26
|
|
|
zdejmij paski (wspom i alta) i pokręc pompą - jak rzęzi, to do wymiany - jak najszybciej (jak się zatrze łożysko, to zacznie się lać) |
|
|
|
 |
tom65 [Usunięty]
|
Wysłany: 26-10-2006, 15:40
|
|
|
po zdjęciu pasków - wyczuwalny w ręce niezły luz poosiowy pompy ( łożysk)
I co dalej ? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 26-10-2006, 16:12
|
|
|
tom65 napisał/a: | I co dalej ? |
Wymiana |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 26-10-2006, 23:25
|
|
|
Koszt około 150zł - pompa GMB Japan |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 27-10-2006, 12:07
|
|
|
Do mojego GMB kosztowała rok temu 179 zł. Chyba mam taką samą. |
|
|
|
 |
tom65 [Usunięty]
|
Wysłany: 29-10-2006, 22:27
|
|
|
i teraz małe pytanie - troche naiwne - czy pompę wymienię bez zdejowania paska rozrządu???
Czym najlepiej zdjąć starą uszczelkę ?
Pytam bo czasami warto zapytać o jakieś nowe sposoby - rozwiązania .
dzięki za wszelkie objawy pomocy !!!! |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24321 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 30-10-2006, 09:20
|
|
|
to byłaby rzeźba - ja radzę pasek zdjąć, nie widzę swobodnego manipulowania tam pompą
bo napinacz musisz zdjąć, a przy zakładaniu NAJPIERW zakłada się napinacz (i max. go cofa) a dopiero potem pasek
konkluzja - pasek się zdjemuje... |
|
|
|
 |
tom65 [Usunięty]
|
Wysłany: 30-10-2006, 14:19
|
|
|
nie taki diabeł straszny jak........
pompeczka wymieniona czas operacyjny 7.50do 10.00 czyli 2 godziny
całkiem spoko robótka
co pomogło :
zdjęcie pompy wspomagania odpięcie alternatora z regulatora i opuszczenie na sam dół
okazuje się że uszczelka przykleiła się do starej pompy i odeszła od bloku idealnie.....
czyli zostało
1.przeczyszczenie miejsca nasmarowanie nowej uszczelki przyklejenie jej na smar do nowej pompy oraz
2.wymiana oringu na rurze w nowej pompie nasmarować leciutko gniazdo w/w rury (i co się okazuje że szybciej się ją montuje niż zdejmuje.)
3.acha przed demontażem na wszelki wypadek proponuje położyć na alternatorze jakiś kawał dobrze wchłaniającej szmaty bo przy odkręceniu wyleciało tak jakieś 0,5 litra płynu
cała operacja bez jakieoś szczególnie gimnastykowania i przede wszystkim bez zdejmowania paska ( śruby są tak rozmieszczone że elegancko nasadkowy wchodzi prawie nie dotykając paska rozrządu)i bez zdejmowania łapy uchwytu silnika ( jak do rozrządu)
i jeszcze jedno okazało się -stara pompa była źródłem kilku różnych dzwięków a teraz po tej stronie silnika zrobiło się naprawdę przyjemnie ( dzwięki)
dzięki wszystkim za podpowiedzi |
|
|
|
 |
Artii
moderator mitsumaniak

Auto: LancerCS0 2003 LancerC62 1990
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 892 Skąd: Zawiercie/Zabrze
|
Wysłany: 12-03-2009, 08:46
|
|
|
tom65 napisał/a: |
1.przeczyszczenie miejsca nasmarowanie nowej uszczelki przyklejenie jej na smar do nowej pompy oraz
2.wymiana oringu na rurze w nowej pompie nasmarować leciutko gniazdo w/w rury (i co się okazuje że szybciej się ją montuje niż zdejmuje.) |
Czym smarujemy nową uszczelkę? Myślałem że smaruje się ją silikonem czerwonym, ale kolega pisze coś o smarze. Jaki to ma być smar?
Ma ktoś może jeszcze jakieś praktyczne rady jak sprawnie wymienić pompę wody?
O co chodzi z tym oringiem? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 12-03-2009, 17:07
|
|
|
Artii napisał/a: | Czym smarujemy nową uszczelkę? | Silikonem czerwonym lub czarnym. Kolor nieistotny, ważne żeby był silikon RTV. Artii napisał/a: | O co chodzi z tym oringiem? | Jest oring na rurze, w którą wciska się pompę wody. Jak zdemontujesz wszystko będziesz wiedział. Daj na oring też nieco silikonu. |
|
|
|
 |
Artii
moderator mitsumaniak

Auto: LancerCS0 2003 LancerC62 1990
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 892 Skąd: Zawiercie/Zabrze
|
Wysłany: 12-03-2009, 19:01
|
|
|
Hugo napisał/a: | silikon RTV |
Masz na myśli że ma być odporny na wysoką temperaturę? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 12-03-2009, 21:12
|
|
|
Wypadałoby |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 12-03-2009, 22:13
|
|
|
Artii napisał/a: | Masz na myśli że ma być odporny na wysoką temperaturę? | J/w. |
|
|
|
 |
|