 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Carisma MSX |
Autor |
Wiadomość |
Kuba6432
Mitsumaniak
Auto: MSX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sty 2011 Posty: 37 Skąd: Okolice Końskich
|
Wysłany: 05-05-2011, 00:41 Carisma MSX
|
|
|
Witam wszystkich!
Oto nadszedł czas, by pochwalić się nowym nabytkiem Jest to Mitsubishi Carisma MSX 1.8 4G93DOHC 103kW. Samochód został kupiony w 28 grudnia 2010r w stanie niezadowalającym, lecz w bardzo atrakcyjnej cenie. Długo nie myśląc podpisaliśmy umowę i zrobiliśmy przegląd techniczny tego samego dnia. Samochód jest wolnymi krokami z powodu braku funduszy (mój prawdziwie pierwszy samochód) wyciągany ze stanu w jakim się znalazł. Z niedziałających rzeczy na 'dzień dobry' trzeba wymienić:
- niedziałający tranzystor regulacji prędkości nawiewu (albo nic, albo na maxa...)
- nie sprawna klimatyzacja (brak czynnika)
- niedziałające radio
- niedziałające przełączniki el. szyb (jak dało się otworzyć, to już nie zamknąć etc.)
- niedziałająca tylna wycieraczka
- niedziałające światła przeciwmgielne
- popalone wszelakie żarówki i zaśniedziałe styki (garść przepalonych do wyrzucenia)
- luz na maglownicy
- kierownica nieseryjna, srebrna, strasznie tandetna, bez jakiejkolwiek homologacji
- tył siedzący wyraźnie niżej od przodu
- wgniecenie na tylnym prawym błotniku
- różnej maści usterki o których już zapomniałem..
Carisma jest z 1995 roku, miała przy kupnie przejechane 197500km (terefere..) Samochód gdy kupiłem posiadał już instalacje gazową (nie jestem zwolennikiem gazu, tym bardziej w silniku o sportowym zacięciu i gdybym kupił tę Carismę bez lpg nie zdecydował bym się na to lecz.. Przy dzisiejszych cenach paliw jest to błogosławieństwo dla portfela, jeżdżę w stosunku 30%PB 70%LPG) W pierwszych dniach został wymieniony olej, filtry, kompletny rozrząd. Co miłe, na przeglądzie okazało się, że są założone nowe amortyzatory i tarcze hamulcowe przednie, chociaż to.. Z ciekawszych rzeczy czym może się pochwalić z wyposażenia to:
-silnik
-skóra (w b.dobrym stanie jak na samochód który ma 16lat)
-klimatronik - już wszystko działa, chłodzi, nadmuchy itp.
-centralny, wiadomo
-tylny spojler MSX który moim zdaniem dodaje autku sporo uroku
*(gdyby jeszcze była przednia dokładka której nie ma...)
-światła przeciwmgielne
-elektryke szyb i lusterek (z szybami temat ogarnięty w 70%, działają wszystkie, lecz trzeba umieć )
To chyba na tyle..
Co zostało naprawione/zmienione prócz rzeczy eksploatacyjnych:
-elektryka/elektronika, a było tego po prostu masa
-wysprzęglik, powiedział 'dziękuje' któregoś ranka, lecz reperaturka za 17zł załatwiła sprawę
-przegub (choć to pod eksploatację zahacza)
-stara kierownica wyleciała, trafiła momo z homologacją, czeka na obszycie.
-skrzynia biegów, pewnego razu podczas ruszania po prostu się coś rozsprzęgiło, po wrzuceniu biegu jak na luzie, okazało się, że osoba która wcześniej miała ten samochód zamiast naprawić, to jej jakiś magik przychewtał spawarką jakieś elementy które tylko czekały aż się rozlecą.. Zrobiony remont generalny, czyli wymiana łożysk, olei, koła zębatego na którym dwa zęby się ułamały i reszta na której się nie znam a wymagała naprawy. Kosztowna naprawa, ale teraz skrzynia jest pewna
-do tego należy dodać elementy eksploatacyjne.
-teraz coś dla przyjemności zostało założone troche lepsze granie, poczciwe radio JVC które mam już od kilku lat, zestaw odseparowany powerbass s-c6 w drzwi wraz z wygłuszeniem matami bitumicznymi, w bagażniku też się coś znajdzie, dwa wzmacniacze, jeden pod głośniki przednie, 2gi pod skrzynkę
A co zostało do zrobienia?
-tył niestety nadal siedzi, pewnie sprężyny
-wgniecenie na błotniku
-maglownica
-listwa koło przedniej szyby, pewnego razu podczas jazdy odleciała i już jej nie znalazłem..
-blacharka, różne odpryski, zadrapania
-kierownica do obszycia
-i pewnie jeszcze lista będzie się wydłużała obawiam się..
Ogółem bardzo wdzięczne autko, ale wymagające wkładu finansowego a co najważniejsze serca, zostało zaniedbane, ale mam nadzieję, że wróci do łask. Oby starczyło mi pieniędzy i cierpliwości
Zdjęcia robione przy okazji, nie jest specjalnie czysty ani wycackany, taki jak na co dzień Wnętrze zrobię być przy okazji.
Cieszy oko
 |
Ostatnio zmieniony przez Kuba6432 06-05-2011, 13:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Wojciech Bogacz
Mitsumaniak

Auto: Lancer C66A, Sigma Kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lis 2009 Posty: 1722 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-05-2011, 11:14
|
|
|
Jak tak czytam to mi przed oczami staje mój Galant, któremu też w kilka dni po zakupie zaczęła sypać się skrzynia heh. Tak samo trochę zaniedbany, tak samo z gazem - też pewnie miałbym dylemat czy wkładać go czy nie, bo u mnie byłby to koszt 3500 zł pewnie....
Elektrycznie mam na szczęście lepiej, ale rdza i ogólnie poprawa lakieru (zadrapania, otarcia itd) mam jak u Ciebie.
Muszę jednak przyznać, że ciekawy to model Carismy z takim zrywnym silniczkiem i w dodatku skóry Podgrzewane może ?
Tak czy inaczej - powodzenia w doprowadzaniu maszynki do perfekcji, wytrwałości no i funduszy na to przedsięwzięcie - w moim przypadku wygląda na to, że Galancik pochłonie ich więcej niż zakładałem... chociaż wolałbym się mylić heh. |
_________________ Lancer 1,6 C66A
(Była) Nasza Sigma Kombi |
|
|
|
 |
Mario
moderator ...............

Auto: Eclipse 3g RS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3009 Skąd: Lublin
|
|
|
|
 |
Wojciech Bogacz
Mitsumaniak

Auto: Lancer C66A, Sigma Kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lis 2009 Posty: 1722 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-05-2011, 17:07
|
|
|
Wyczytałem właśnie sobie w Wikipedii, że w MSX siedzi silniczek 1,8 o mocy 140KM - całkiem konkretnie jak na takie autko - jeżeli wersja 125KM rozpędzała ten samochód do setki w 10s, to 140KM powinno pewnie w 9 ??? Jeżeli tak, to wychodzi na to, że to prawie to samo co mój Gal heh.
Mój kolega kiedyś też miał takie autko - jeździło to baaaardzo miło - w zasadzie bez awarii (przez swoją nieuwagę zaliczył tylko wymianę skrzyni biegów) - poza tym śmigał tym aż miło. |
_________________ Lancer 1,6 C66A
(Była) Nasza Sigma Kombi |
|
|
|
 |
Kuba6432
Mitsumaniak
Auto: MSX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sty 2011 Posty: 37 Skąd: Okolice Końskich
|
Wysłany: 05-05-2011, 17:32
|
|
|
0-100km/h w 9.2s Ale charakterystyka silnika zupełnie inna niż w widlastych motorach. Obecnie będzie miała mniej, ponieważ coś jej dolega na obrotach od 6.5tyś w górę, podejrzewam lambdę.. |
|
|
|
 |
Mario
moderator ...............

Auto: Eclipse 3g RS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3009 Skąd: Lublin
|
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 05-05-2011, 19:54
|
|
|
MaRIo_ napisał/a: | Ciekawe ile msx, jest na forum |
W Naszych Miśkach ta jest druga.
W klubie wiem o jeszcze jednej. |
|
|
|
 |
nerus
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5v6 i Grandis 2.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 618 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 05-05-2011, 21:10
|
|
|
Kuba6432, powodzenia i wytrwałości w pracach przy Cari
Wojciech Bogacz napisał/a: | że Galancik pochłonie ich więcej niż zakładałem... |
niestety tak najczesciej bywa
Wojciech Bogacz napisał/a: | chociaż wolałbym się mylić heh. |
każdy chciałby się mylić |
_________________ mój zmatowiały Galant 2.5v6
 |
|
|
|
 |
Kuba6432
Mitsumaniak
Auto: MSX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sty 2011 Posty: 37 Skąd: Okolice Końskich
|
Wysłany: 05-05-2011, 21:53
|
|
|
MaRIo_, Proton Satria GTi, Colt GTi. Tyle mi wiadomo
nerus3, Dzięki! |
|
|
|
 |
mystek
Mitsumaniak
Auto: Lancer Sportback 2014
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 1933 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-05-2011, 23:00
|
|
|
Z tym, że w Colcie GTi i Lancerze GTi były te silniki odwrócone (tak jak się to ma w przypadku 4g92 w Coltach CA i CJ). Niestety Carism MSX jest strasznie mało, żeby np myśleć o swapie takiego silnika do CJ :/ |
_________________ Mitsubishi Colt CJ4A 01.2010 - 01.2012
Mitsubishi Mirage Turbo 02.2012 - 10.2013
Rover 216 Tomcat 02.2014 - 09.2014
Volvo V40 T4 08.2014 - 01.2019
Toyota MR2 SW20 04.2017- ...
Mitsubishi Lancer Sportback 11.2018 - ...
|
|
|
|
 |
Saqu
Mitsumaniak

Auto: Nissan s13, BMW e39
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 71 razy Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 2233 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 05-05-2011, 23:18
|
|
|
przydało by się jeszcze skądś wyrwać dokładki zderzaków od wersji msx
"poka" te skóry w środku |
|
|
|
 |
Kuba6432
Mitsumaniak
Auto: MSX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sty 2011 Posty: 37 Skąd: Okolice Końskich
|
Wysłany: 06-05-2011, 11:09
|
|
|
Teraz coś z środka, lecz jak zwykle nie jest tam zbyt czysto..
 |
|
|
|
 |
Wojciech Bogacz
Mitsumaniak

Auto: Lancer C66A, Sigma Kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lis 2009 Posty: 1722 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-05-2011, 11:12
|
|
|
Skóra aż miło Jak wyczyścisz w środku wszystko na cacy to z pewnością będzie wyglądać duuużo lepiej - no i co najważniejsze - będzie cieszyć ))) |
_________________ Lancer 1,6 C66A
(Była) Nasza Sigma Kombi |
|
|
|
 |
Kuba6432
Mitsumaniak
Auto: MSX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sty 2011 Posty: 37 Skąd: Okolice Końskich
|
Wysłany: 06-05-2011, 16:19
|
|
|
Wojciech Bogacz, czyszczony był na cacy razem z wyjmowaniem siedzeń, czyszczeniem ich odpowiednią pianką do skór i pielęgnacją wazeliną już dwa razy, staram się powtarzać czynność raz na 3 miesiące żeby utrzymać ją w możliwie jak najlepszym stanie, lecz wszechobecny piach na podłodze czy leżące śmieci niestety zdarzają mi się zdecydowanie zbyt szybko i często |
|
|
|
 |
Wojciech Bogacz
Mitsumaniak

Auto: Lancer C66A, Sigma Kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lis 2009 Posty: 1722 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-05-2011, 16:35
|
|
|
Piach faktycznie jest nieciekawy, w zasadzie gorszy jest chyba tylko kurz... chociaż to zależy ile i gdzie
Na przyszłość dobra rada - gdybyś oddawał samochód do mechanika to powiedz, że jak będzie coś robił to niech nie otwiera wszystkich szyb i stawia na wolnym powietrzu przez kilka dni bo kurzu potem jest tyle, że można łopatką wysypywać. Niektórzy po prostu nie wiedzą, że innym może zależeć, żeby samochód był czysty. Niby oczywiste a ja już przerabiałem - na szczęście nie zakurzyła się maszyna dużo |
_________________ Lancer 1,6 C66A
(Była) Nasza Sigma Kombi |
|
|
|
 |
|
|