Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

areq

Mój misiek zaczął się dziwnie zachowywać.
O ile w mieście zachowuje się normalnie - przyspieszenie, doładowanie do 22 psi, to po przekroczeniu 120km/h włącza się tryb awaryjny, który powoduje ograniczenie prędkości do maks 100km/h, obrotów do 2500rpm, a doładowania do 7-11psi. Da się go wkręcić do 3000rpm przy bardzo wolnym rozpędzaniu.
Po ponownym uruchomieniu silnika samochód zachowuje się poprawnie do momentu przekroczenia wcześniej wspomnianej prędkości.
OBD sygnalizuje zapisane wcześniej błędy P0234 i P0487.

Mój mechanik niestety na urlopie do 6 sierpnia, w polecanym serwisie miśków najwcześniejszy termin to 8 sierpnia, a ja w sobotę mam jechać w trasę z dzieciakami.

Jak można zapobiec temu wchodzeniu w tryb awaryjny? Da się to ogarnąć we własnym zakresie?

Z góry dziękuję za pomoc

m4rud3r · Wysłany: 26-07-2018, 15:33

Cześć.

Opcja SZUKAJ na forum w tym przypadku bardzo dużo by podpowiedziała co do Twego problemu.

Np https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=105515 i tym podobne ;-)

A takich tematów znajdziesz za pomocą szukajki więcej.

A tak bez złośliwości:
Najprawdopodobniej zacinają się łopatki od turbo, albo gruszka sterująca pracą albo kumulacja.

Tak czy siak - przerąbane ;-)

areq · Wysłany: 26-07-2018, 15:41

m4rud3r · Wysłany: 26-07-2018, 18:14

Nie jest to dziwne. Bo przy wzroście prędkości zwiększa się obciążenie silnika. Zmienia się zapotrzebowanie na powietrze, paliwo itp. Inne ułożenie łopatek w turbinie. Ładuje ładuje ładuje. Przeładowanie - pstryk, gotowe mamy tryb awaryjny. Po prostu do tej prędkości nie daje rady przeładować i nie przełącza go w tryb awaryjny).

https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=100359 ;-)

radzik1 · Wysłany: 27-07-2018, 00:01

Popieram kolegów, podłącz komputer a odczytasz błąd przeładowania. Turbina do czyszczenia. Spróbuj przez kilka dni dynamiczne rozpędzać auto u mnie w passacie pomogło.

miburzawa · Wysłany: 02-08-2018, 09:16

W moim przypadku przy 140 km/h na 6tym biegu (90% prób) turbina się przeładowywała, kiedy to zjawisko nie występowało a warunki na drodze na to pozwalały, rozpędzałem się do prędkości 180 km (nocą na trasie ekspresowej) po takim przygonieniu zdecydowanie rzadziej się to pojawia i później (przy większej prędkości). U mnie prawdopodobnie wystarczy gruszke przeczyścić i rozruszać ale z braku czasu niestety

Dodam że check się nie świeci

2.0 did bsy 140 km

kajos · Wysłany: 02-08-2018, 23:36

to nie chodzi o to zeby gonic auto po trasie tylko wlasnie na miescie deptac zeby mial rozne obciazenia
wtedy wlasnie pracuja kierownice w turbinie

gruszki nie usisz przeczyszczac bo w niej nic nie ma
albo ona dziala albo nie
jesli nie to
brak podcisnienia (nieszczelny wezyk lub membrana)
[edit] lopatki lub mechanizm sterowania nimi

jak by ktos nie wiedzial to lopatki po odpaleniu ustawiaja sie tak zeby max ladowalo a dopiero pozniej gdy jest mniejsze zapotrzebowanie na moc ustawiaja je tak aby mniejsze cisnienie bylo
steruje sie gruszka tam podcisnieniem

Edit.
8.3 Na forum nie piszemy wulgaryzmów. Wykropkowany wulgaryzm - nadal jest wulgaryzmem.

rezon · Wysłany: 03-08-2018, 10:09

Moody · Wysłany: 06-08-2018, 21:11

Dynamiczne deptanie spowoduje tylko, że kierownice trochę się rozruszają w tym wydechowym "błocie". Natomiast przy dłuższej jeździe z dużą, bliską max prędkością pomaga się wypalić to błoto. Najlepiej profilaktycznie stosować obie metody.

Dodam tylko, że posiadacze silnika PSA i interfejsu diagn. mają alternatywę dla dynamicznego deptania. Zmienna geometria w ich sprężarkach napędzana jest elektrycznie. A w menu testowania elementów jest opcja "zatrzepotania" kierownicami.