Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[alfiq]

Panie i Panowie - skandal !!!
Na moim niespełna półtorarocznym Lancerku znalazłem ognisko korozji wyłażące spod lakieru. I to bynajmniej nie w miejscach jakichś uszkodzeń od kamieni, czy czegoś podobnego (z tymi o dziwo nic się nie dzieje) ale na drzwiach pasażera, zaraz pod chromowaną listwą pod szybą, na tym pierwszym pasie blachy przed zagięciem w dół. Żeby było zabawniej - na samym środku drzwi, tak że rzuca się w oczy jak murzyn na zebraniu kuklux klanu.
Spodziewałem się wielu rzeczy, że zawieszenie po drugiej zimie zacznie szwankować, nawet że pęknie mi szyba (bo koledzy o tym pisali) ale korozji w nowym samochodzie to się od czasów poloneza nie spodziewałem. Oczywiście panowie w serwisie lakierniczym powiedzieli, że po to właśnie jest gwarancja na lakier ale ja sądziłem, że w japońcach w XXI w. to jest czysta formalność i nie będę nigdy z niej korzystać Ręce opadają.
Jak już byłem do niego pozytywnie nastawiony, mimo kilku drobnych wpadek (radio, stuki przy odpalaniu) tak teraz chyba wstąpię do klubu któremu przewodzi racer1972
Sprawdzcie sobie wasze rekiny po zimie, bo możecie nie mieć takiego "szczęścia" i wylezie wam to gdzie w ukrytym miejscu a wtedy może nawet doczekać końca gwarancji na lakier i trzeba się będzie z serwisem użerać, że to perforacja

Proszę o info, czy ktoś już borykał się z takim problemem, czy jestem "pionierem" w tej dziedzinie i czy to jest jakiś zwykły wypadek przy pracy, czy też japońskim konstrukcjom już nie można tak ufać?

[gzesiolek]

alfiq, jestes drugi...
lukas1 byl pierwszy, ale tylko chwile:
http://forum.mitsumaniaki...p=853391#853391

jakby co zrob zdjecie, czego szukac...
choc wyglada na to ze w podobnym miejscu wam cos wyskoczylo... na drzwiach pod szyba...
az swojego obejrze jeszcze dokladniej...

[bastek]

kurcze, jadę na myjnię chyba....

[alfiq]

Jutro zrobię fotki i jak mi się uda to wstawię Generalnie jest jeden bąbel ok. 3 mm, który już strzelił - w efekcie tego go zauważyłem, bo przy polerowaniu wosku przejechałem szmata i coś "puknęło" mnie w rękę. Zaraz pod nim robią się dwa maleńkie nowe. W innych miejscach na zewnątrz budy nic nie widać.
Zastanawiam się właśnie nad umiejscowieniem tego cholerstwa. Może to jakaś wada pewnej serii, że nie pociągnęli ocynkiem tego pasa, cy cuś......

[jaca71]

alfiq,

[lukas1]

mialem dzis wstawic fotki ale zrobie to jutro bo leje u mnie , ale widxe ze alfik i ja mamy chyba dokladnie to samo.
sssssssssss......................

Jaca to chyba nie listwa bo te bable sa odsuniete od lini listwy okolo 2 cm, sa one na plaskiej powierchni nie na kancie przy listwie

[bastek]

obejrzane. nic nie ma uff

[ Dodano: 06-04-2011, 11:15 ]
ale mam rdzę koło wlewu LPG (załozone w klapce obok wlewu paliwa)

[mkm]

[bastek]

myslę, że nie zabezpieczyli......

[ Dodano: 06-04-2011, 17:01 ]
jest pod jedną śrubką

[berladi]

Witam.Wydaje mi się że to po prostu pech.Na razie tylko dwa przypadki.Z ciekawości zapytałem googla.Toyota-problem z rdzą na jakimś zgrzewie,Honda-problem z rdzą w jakimś zakamarku.Poza tym także narzekania na lakier(Accordy do malowania a auto w cenie wyższej niż misiek).

[Silverrr]

Ja również znalazłem 2 bąble. Na błotniku prawym bezpośrednio nad i pod reflektorem (tak prawie na końcu lampy). Byłem dziś w ASO na akcji serwisowej z czujnikami zderzeniowymi i od razu zgłosiłem owy fakt. Już oczekuję na formalności i na malowanie gwarancyjne. Ewidentnie gwarancja na perforację więc nad czym się tu zastanawiać... Przy takim czymś nie mogą powiedzieć "uszkodzenie mechaniczne"

[krzychu]

[alfiq]

UPDATE
Dziś byłem w serwisie lakierniczym i przy dokładniejszych oględzinach znalazłem jeszcze jednego edit! bąbla, tym razem na drzwiach kierowcy, z przodu, pod lusterkiem, czyli też na tym pasie pod listwą. Szlag mnie trafi.
Chciałem żonie kupić Colta, jak zrobi prawko, ale teraz sam chyba nie zostanę przy tej marce. No bo co to ma być do jasnej edit ???
Jak się pokaże choć jeszcze jeden bąbel, pozbywam się lancera i kupie cokolwiek innego. Bo skoro na japońskiej niezawodności nie można polegać, to wszystko jedno co wezmę, albo trafie dobrze albo nie.

Silverrr gwarancja na perforację dotyczy dziury na wylot, więc takie bąble nie będą pod nią podpadały, o ile gwarant łaskawie na to nie przystanie.

[mkm]

alfiq, po pierwsze nie klnij, a po drugie zrób wreszcie zdjęcia.

[alfiq]

mkm przecież nie klnę. Użyłem "zamienników", żeby nie bluzgać, choć mam na to wielką ochotę.
O zdjęciach zapomniałem, bo byłem taki wkurzony, ze zanim ochłonąłem to już był wieczór. Jutro się postaram.