Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Mitsubishi Galant Wagon - Trumna w budyniu
Autor Wiadomość
Nacz 
Forumowicz
Nacz


Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 146
Skąd: Gdynia
Wysłany: 02-11-2016, 08:41   Mitsubishi Galant Wagon - Trumna w budyniu

Cześć wszystkim! Chwilę jestem już na forum, więc wypadałoby pochwalić się w końcu nabytym, upragnionym Mitsubishi. Galant od zawsze mi się podobał, więc jakiś czas temu zapadła decyzja, że marzenie trzeba zrealizować.. zanim ruda skutecznie je uniemożliwi :D Poprzeczka została postanowiona dość wysoko, miał być Avance 2.5 V6 kombi po drugim lifcie, niebieski albo czarny, koniecznie z panoramicznym szyberdachem no i oczywiście w jak najlepszym stanie. Skrzynia nie miała specjalnego znaczenia, od biedy mógł być Tip-Tronic, tym bardziej, że słyszałem o nim same dobre rzeczy. Wnętrze raczej welur niż skóry (jakoś zawsze źle mi się kojarzyły). Z autem specjalnie mi się nie spieszyło, mam służbowe, więc mogłem sobie poprzebierać i powybrzydzać… no i trwało to prawie dwa lata. Wyglądało na to, że nie ma czegoś takiego jak czarny lub niebieski Avance z szyberdachem. Jedyne, jakie widywałem to GDI, kilka srebrnych, albo przed-liftowe. Odpuściłem sobie Avance’a i zacząłem brać pod uwagę Elegance, który w wersji z szyberdachem po ostatnim lifcie rzadko, bo rzadko, ale jednak pojawiał się w ogłoszeniach. Trochę się tego przez dwa lata naoglądałem i jeżeli już coś się pojawiało, co spełniało wszystkie kryteria to stan był mocno średni. W końcu dałem sobie spokój z szukaniem auta w Polsce i za radą kolegi zacząłem przeglądać ogłoszenia ze Szwajcarii. Pierwsze co to szok cenowy, Galanty w Szwajcarii potrafią kosztować 15 tyś.. franków, ale kolega powiedział, że trzeba być cierpliwym i często trafiają się okazje. No i w styczniu trafiło się takie coś.




Szybka decyzja i nagranie kogoś, kto podjechałby zobaczyć auto. Samochód bezpośrednio od pierwszego właściciela w Szwajcarii ze śmiesznie niskim jak na rocznik (pierwsza rejestracja 2004, produkcja wg VIN 2001) przebiegiem 138 000 km i z tego, co znalazłem podczas ostatniego grubego sprzątania wygląda, że prawdopodobnie jeżdżone przez kobietę. Galant chyba w najwyższej możliwej wersji wyposażenia (w końcu Szwajcaria :D ) z jasnym pakietem Nardi Torino, pełną elektryką foteli, składanymi lusterkami i PANORAMICZNYM szyberdachem - oj warto było na to czekać :twisted: Do pełnej opcji brakuje NIVO z tyłu, co biorąc pod uwagę koszty przy dość prawdopodobnej awarii jest w sumie plusem :) Z numeru vin wynikało, że ma też TCL + ASC, co chyba jest rzadkością? Kumpel w między czasie znalazł sobie Mondeo ST220, więc z uwagi na problemy i koszty wyrejestrowania auta w Szwajcarii ściągnęliśmy sobie obydwa auta lawetą na południe Polski. Kiedy odbierałem Galanta z Namysłowa okazało się, że na żywo wygląda zdecydowanie lepiej niż na fotach z ogłoszenia, no może poza środkiem, który był nieziemsko usyfiony. Zajarany jak dzieciak zapakowałem się do auta i wróciłem do Gdyni. Trasę ok 600 km musiałem pyknąć na raz, bez przerwy bo niestety auto przyjechało z uszkodzonym akumulatorem (bez kabli nie dało się go uruchomić) i to póki co jedyna niemiła niespodzianka ze strony Galanta. Poniżej kilka fotek świeżo po zakupie... i paru godzinach ściągania naklejek :rolleyes:




Ze spraw technicznych, na pierwszy ogień poszły do wymiany:
- tylne klocki od tarczy i ręcznego, tarcze (wszystko TRW),
- paski i jedna z rolek rozrządu
- olej + filtry oleju, paliwa i kabinowy.

Rozrządu nie ruszałem, wg książki serwisowej robiony był niedawno, a mechanik stwierdził, że auto faktycznie wygląda na deklarowany przebieg i podobno w Szwajcarii nikt się nie bawi w grzebanie przy licznikach bo idzie się za to do pierdla :P Postanowiłem zaryzykować, pożyjemy zobaczymy :finga:

Plany związane z autem:
- przede wszystkim zabezpiecznie antykorozyjne, kielichy są o dziwo zdrowe, ale na podwoziu i zawiasie jest sporo rudej, na szczęście tylko w formie nalotu, podłużnice całe, jak na razie znalazłem tylko jedną dziurę przy kole zapasowym.
- wywalenie ledów ze zderzaka
- przerobienie na Avacne (zderzak, progi, dokładki do tylnego zderzaka)
- klapa z tym małym spojlerkiem (nie tym przegiętym skrzydłem od Legnuma)
- jakieś większe i szersze alu, coś koło 17x8"
- gleba w okolicach -30 mm i może trochę twardsze amortyzatory.

Mam nadzieje, że nie zanudziłem opisem, dajcie znać co myślicie :)




Spis treści:


1 - Czyszczenie wnętrza i konserwacja skóry



2 - Nowe Felgi 17x8" ET35 Japan Racing JR3



3 - Odstawienie auto na konserwacje antykorozyjną



4 - Regeneracja i zabezpieczenie zbiornika paliwa



5 - Transport do blacharza



6 - Piaskowanie i malowanie proszkowe elementów zawieszenia i podwozia


7 - Rozkminki o Big Brake Kit


8 - Regeneracja piast



9 - Poliuretanowe elementy zawieszenia



10 - Regeneracja zwrotnic i tylnej belki



11 - Regeneracja tarczo-bębnów



12 - Nowe elementy przedniego zawieszenia



13 - Regeneracja amortyzatorów i sprężyn - część 1/2



14 - Regeneracja amortyzatorów i sprężyn - część 2/2



15 - Konserwacja antykorozyjna podwozia




16 - Składanie zawieszenia po regeneracji + poliuretany



17 - Linki hamulcowe + dorabianie mocowań



18 - Regeneracja blaszek/mocowań przewodów ABS i układu wydechowego



19 - Regeneracja układu hamulcowego - cześć 1/2



20 - Regeneracja wlewu paliwa



21 - Regeneracja układu hamulcowego - część 2/2



22 - Przygotowanie wnętrza pod wygłuszenie



23 - Wygłuszenie drzwi



24 - Wygłuszenie wnętrza



25 - Detailing i składanie wnętrza



26 - zderzak Avance



27 - Polerowanie lamp



28 - Polerowanie lakieru



29 - Montaż pakietu Avance (progi, dokładki)




30 - Koniec remontu, przegląd techniczny



31 - Sprężyny obniżające H&R



32 - Amortyzatory Bilstein B8



33 - Testy zawieszenia na Torze Pszczółki


34 - Rolowanie nadkoli

35 - Regeneracja alternatora, wymiana oleju i filtrów w skrzyni i silniku



c.d.n...
Ostatnio zmieniony przez Nacz 23-05-2020, 11:18, w całości zmieniany 51 razy  
 
 
eremita 
Mitsumaniak

Auto: Outlander III DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 2505
Skąd: Poznań
Wysłany: 02-11-2016, 09:00   

Graty zakupu :mrgreen:
Powiem Ci bo pewnie nawet nie wiesz że masz rarytasa w nim kremowe zagłówki z dziurami :mrgreen:
Ładna sztuka :D
 
 
Stówa 
Mitsumaniak
Back From The Dead


Auto: Avance 2.4/Sport Wagon 2.5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 247
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 02-11-2016, 09:03   

O Panie... kremy z dziurami to jest rzadziej spotykane niż ori sierpy z tyłu bez rdzy. Gratuluję zakupu i szerokości.
_________________

Hej! Gość! Sprawdź co u:
El Stówa Galant'e!
Combat Soldier - Drugie życie Weterana
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21935
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 02-11-2016, 12:09   

Nacz napisał/a:
ma też TCL + ASC, co chyba jest rzadkością?
To standard w Galach z rynku szwajcarskiego.
 
 
sampler 
Forumowicz


Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 2352
Skąd: Lubin
Wysłany: 02-11-2016, 13:09   

Po drugim lifcie nie było też nivo z tyłu.
_________________
BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i

SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI
 
 
 
Nacz 
Forumowicz
Nacz


Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 146
Skąd: Gdynia
Wysłany: 03-11-2016, 19:39   

@eremita, Stówa - dzięki chłopaki :) , ciesze się, że się podoba! Zastanawiałem się właśnie ostatnio czemu większość ma pełne zagłówki a mój nie? Myślałem, że może nie ori.

@Hugo, Sampler a ESP w galu występowało i był do tego jakiś przycisk? U mnie jest tylko guzik TCL, a że mam ASC dowiedziałem się w sumie przypadkiem jak znalazłem dwie kostki pod maską, dopiero potem rozkodowałem vin.

Jeszcze przed zakupem wiedziałem, że jak już będę miał Galanta w kombi to koniecznie musi mieć tą mini lotkę na dachu, bez niej wygląda jakoś łyso. Potem po przejrzeniu setek fot z netu i tu u Was na forum okazało się, że spojlerki są ze stopem i bez. No i niedługo po zakupie udało się wyrwać w dobrej kasie całą klapę w zajebistym stanie, zero rdzy, kolor ten sam (czyli X08) i po założeniu nawet nie widać różnicy w odcieniu :D Trochę walki było ze swapem wiązki, ale ostatecznie pomijając, że wszystko trwało kilka ładnych godzin poszło całkiem sprawnie :D



Po założeniu klapy i podłączeniu elektryki coś słabo działało oświetlenie tablicy, poniżej efekt wyczyszczenia jednej obudowy żarówki ;) Do listy rzeczy do zrobienia przy aucie doszło przy okazji dorobienie mocowania podświetlenia z nierdzewki, ci co tam zaglądali na pewno wiedzą o co chodzi.

Ostatnio zmieniony przez Nacz 16-12-2019, 19:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bzyk_R1 
Mitsumaniak
Outlanderowiec


Auto: O1T LSRG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 132 razy
Dołączył: 02 Sie 2016
Posty: 5352
Skąd: Pińczów TPI
Wysłany: 03-11-2016, 20:45   

Taaaa właśnie z tym walczę też u mnie w Outlanderku bo za nic nie można odkręcić śrubek w kloszach. Ruda zrobiła robotę najprawdopodobniej.
A te zagłówki są chyba takie jak w O1T tylko budyniowe :)
_________________
Gdy obowiązek wezwie mnie,
Tam wszędzie, gdzie się pali,
Ty mi, o Panie, siłę daj,
Bym życie ludzkie ocalił.


Lekki Samochód Ratowniczo Gaśniczy: 300+KM/500+Nm http://forum.mitsumaniaki...1489343#1489343 ターボアウトランダー
Legenda we własnym garażu: http://forum.mitsumaniaki...1502384#1502384
Sprzątam i pilnuję porządku w dziale Outlandera. Czasem zdarza mi się kogoś wycinać...
ZAPRASZAM DO ODWIEDZENIA I SUBSKRYPCJI MOJEGO KANAŁU NA YT
https://www.youtube.com/c...sgoaAdLHmEnzUrg A czy Ty Gość już subskrybujesz?

STOP HYBRID GO LPG
Ostatnio zmieniony przez Bzyk_R1 04-11-2016, 17:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sampler 
Forumowicz


Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 2352
Skąd: Lubin
Wysłany: 03-11-2016, 20:52   

ASC to własnie mitsubisiowe ESP. Tak to się nazywa. U mnie nie ma przycisku TCL tylko jest samochodzik w poślizgu. Tak samo w zegarach HC mam taką samą ikonkę. Z ASC jest też od razu TCL
_________________
BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i

SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI
 
 
 
Nacz 
Forumowicz
Nacz


Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 146
Skąd: Gdynia
Wysłany: 09-11-2016, 20:50   

@sampler No to u mnie jest tak samo, guzik z ikonką samochodzika "miota nim jak szatan" i TCL off na High Contrascie. O ESP pytałem bo na szwajcarskich portalach często były wpisane na raz ESP, TCL i ASC. A co było montowane w miejscu środkowej zaślepki między TCL a regulacją wysokości świateł?

Dopieszczania fury ciąg dalszy. Tak jak pisałem w pierwszym poście środek był nieziemsko usyfiony. Zacząłem sobie nieśmiało od odkręcenia schowka pasażera, zabrałem do domu i porządnie umyłem, poniżej efekt pół na pół:



Resztę chciałem umyć w aucie, ale że już miałem śrubokręt w ręku a nie lubię robić po łepkach, to trochę się rozkręciłem.. tzn elementy wnętrza rozkręciłem ;) no i po paru godzinach Mitsu w środku wyglądało tak:



a kanapa w mieszkaniu tak:



Większość plastików przed i po wyglądała mniej więcej w ten sposób:



W ramach walki z trzeszczakami podkleiłem sobie grubą taśmą materiałową nakładki na progi bo jakoś tak luźno siedziały i trochę latały na dziurach. Przy okazji plastik nie będzie tarł o lakier na progach.



Po plastikach przyszedł czas na skóry, a że to moje pierwsze skóry i do tego jasne nie bardzo wiedziałem jak to ugryźć. W ruch poszedł wujek Google i po paru dniach orania for detailingowych byłem już mniej więcej zorientowany czym to zrobić i jak. Na pierwszy ogień poszedł podłokietnik ...który de facto jest nie do końca ze skóry a chyba z jakiegoś czegoś typu skay, elementy fotela zresztą chyba też :?



Coś tam zaczęło się przejaśniać, więc fotele też wymontowałem i zatargałem sobie do łazienki gdzie nad jednym spędziłem dobre 4h, poniżej focie tego mniej brudnego (z lampą i bez):



No i na koniec dopieszczania wnętrza na ręczną polerkę załapało się plastikowe drewienko i plastikowy chrom z okolic gałki od automatu:




Łącznie trwało to wszystko z paręnaście godzin ale efekt jest całkiem spoko! Skóry mega odżyły, przestały być sztywne i śliskie a są miękkie i lekko szorstkie czyli takie jak powinny być :D Minusem jest, że w aucie przez parę dni waliło jak w garbarni, ale o dziwo kilku pasażerów zachwycało się, że pięknie pachnie skórą - lol :rolleyes:
Ostatnio zmieniony przez Nacz 16-12-2019, 19:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Stówa 
Mitsumaniak
Back From The Dead


Auto: Avance 2.4/Sport Wagon 2.5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 247
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 10-11-2016, 00:28   

O mistrzu, czym tak dopracowałeś te skóry? Kawał mistrzowskiej roboty.
_________________

Hej! Gość! Sprawdź co u:
El Stówa Galant'e!
Combat Soldier - Drugie życie Weterana
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10647
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 10-11-2016, 10:11   

Bajka z tym czyszczeniem. Jak skoncze blacharkę to też mam zamiar wyprać środek bo wszytko u mnie lezy na poddaszu.
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 819 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 20955
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 10-11-2016, 11:15   

Marcino napisał/a:
bo wszytko u mnie lezy na poddaszu.

Tylko żeby ci się wcześniej jakieś myszy nie wdały :wink: .
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
Nacz 
Forumowicz
Nacz


Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 146
Skąd: Gdynia
Wysłany: 10-11-2016, 18:56   

Stówa napisał/a:
O mistrzu, czym tak dopracowałeś te skóry? Kawał mistrzowskiej roboty.


Thx mate :) Z tego co poczytałem, do skóry dużo ludzi poleca produkty Gliptone, u mnie wjechały:
GT 12 - cleaner do jasnej i mocno zabrudzonej skóry
GT 13 - odżywka do jasnej skóry o zwiększonej odporności na wodę i zabrudzenia (polecana do cabrio i moto).

GT13 trzeba nałożyć na powierzchnie 30 x 30 cm, odczekać 3 do 5 minut i wyczyścić miękką szczotka - no i niestety okrutnie wydłuża to cały proces (dlatego tyle godzin trwało porządne zrobienie jednego fotela). Ostatnio dokupiłem sobie GT 15 - cleaner do czystej jasnej skóry i częstszego czyszczenia (GT 12 niby co pół roku, GT można co 2 miesiące). Jest w atomizerze i mniej zabrudzone elementy czyści się nim dużo wygodniej i nie trzeba tyle czekać aż zacznie działać ;) Ludzie polecają też produkty firmy Colourlock. Nie testowałem osobiście bo Gliptona pożyczyłem sobie na próbę od kolegi i jak zobaczyłem jaką robi robotę zamówiłem sobie po całym opakowaniu :D

Jakby kogoś interesowały plastiki to większość przy pierwszym myciu była jechana gąbką z Ludwikiem, ale to straszna orka. Dokupiłem sobie Poorboy's Natural Look Dressing i ten dopiero robi robotę! Nie dość, że dobrze i szybko wszystko czyści to jeszcze zostawia taki fajny matowy efekt! Do tego jest mega wydajny, przy moich przebiegach butelka 0,5 l styknie mi chyba na pare lat :D No i jego dużym plusem jest też to, że jak woda pada na zrobiony nim boczek pod szybami to nie zostawia zacieków, co podobno przy innych środkach potrafi się zdarzyć. Deska rozdzielcza mocno odżyła po jego zastosowaniu. Ogólnie wnętrze po tych paranastu godzinach wygląda naprawdę dobrze a do zrobienia został mi jeszcze fotel pasażera i pranie wykładziny, ale to już po konserwacji sobie ogarnę :)

Marcino napisał/a:

Bizi78 napisał/a:
Marcino napisał/a:
bo wszytko u mnie lezy na poddaszu.

Tylko żeby ci się wcześniej jakieś myszy nie wdały :wink: .

Myszom w Mitsu mówimy nie :finga:
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 819 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 20955
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 11-11-2016, 01:46   

Nacz napisał/a:
Myszom w Mitsu mówimy nie :finga:

Stanowcze nie :P .
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
Nacz 
Forumowicz
Nacz


Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 146
Skąd: Gdynia
Wysłany: 15-11-2016, 21:02   

Mam tu jeszcze kilka zaległych fotek z pierwszego porządnego mycia. Zaczęło się od tego, że spod listew na dachu ciągle wypływał mi jakiś syf i śmieci. Trochę podłubałem i obydwie listwy udało się ładnie zdemontować a pod spodem takie coś:



Pełno błota i sporo liści, czyli idealne warunki dla rudej, wszystko umyłem i wytarłem do sucha. Koła były też nieźle zapuszczone, więc zdjąłem żeby dokładnie umyć je w środku i na zewnątrz. Przy okazji inspekcja zawiasu i hamulców, ale o tym później.





niestety sam środek do czyszczenia nie ruszył wszystkich wżerów. Trzeba było sporo szorować, ale większość syfu udało się usunąć.



no i efekt końcowy:



Ciotka, u której myje sobie auto patrzyła na mnie jak na idiotę :D
- Myjesz koła w środku? po co?!
- Musze! to silniejsze od mnie :D

Galant został dokładnie umyty, przejechałem się po nim glinką (dużo nie zebrała), potem umyłem go jeszcze raz :P wysuszyłem, potraktowałem woskiem i na koniec strzeliłem polerkę szyb, szyberdachu i relingów:











Na polerkę załapały się też ramki od drzwi:



Rano jak wychodziłem z domu, powiedziałem dziewczynie, że idę umyć auto i że będę za godzinkę. Jak wróciłem grubo po południu była nieźle.. zresztą co ja tu będę pisał o dziewczynie, temat jest o Mitsu, a po południu Mitsu wyglądało tak :D

Ostatnio zmieniony przez Nacz 16-12-2019, 20:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.